reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2008

reklama
Tajchi trzymaj sie mam nadzieje że jeszcze dzisiaj bedziesz miała swoje maleńswto przy sobie a tego ze nie poczekałaś to ci nie podaruje:wściekła/y::-).U Martynki cisza po tych zastrzykach jest załamana.
 
Oj dziewczyny ja nadal w domu, po kąpieli skurcze mi przeszły na 40 min, teraz znowu sa co 9 min i juz nie wiem co ze soba robić:wściekła/y: chodze tańcze skacze na tej pieprzonej piłce i nic, za moment wyjde z siebie to juz ponad 16 godzin trwa:wściekła/y:z czego drzemałam miedzy skurczami moze godzinke w sumie:baffled:
izka_sz może nie będziesz miała czego mi darowac bo tak czy siak poczeka na Ciebie do niedzieli:szok:
Dzięki za wsparcie dla Was, chociaz Wy wiecie co to jest.
 
Tajchi trzymaj się kochana!!! I pamiętaj że z karzda minuta jesteś bliżej niż dalej...
pokopany jest ten system u Was... ale cuż już nie długo maluszek będzie z Wami!!!
 
oj kochana napewno...
a jak wskoczysz jeszcze raz do wanny tak w ramach relaksu... nam w skole rodzenia mówili że chyba standardowo "robi się trzy wejścia" skoro pomaga to warto spróbować.
 
Tajchi trzymaj sie dzielnie. Wiem ze trudno teraz sie wyluzowac ale moze sprobuj choc troche odpoczac zebys miala sily na final. Michal urodzil sie o 6:30 rano i po nieprzspanej nocy marzylam zeby sie najzwyczajniej przespac a tu mi przec kaza. Dobrze ze byly tylko 3 pchniecia i maly wyskoczyl inaczej chyba bym tam padla i dodam ze mialam znieczulenie wiec bolem nie bylam tak bardzo zmeczona, to tylko brak snu dawal sie we znaki. Dlatego miedzy tymi wszystkimi cwiczeniami sprobuj sie tez troszke wyciszyc. Napewno bedzie dobrze.
 
Tajchi - słońce, może powinnaś do szpitala jechać????Zrób aferę, że już nie możesz wytrzymać, może zaczną coś robić. Jesteśmy z Tobą:tak:
 
reklama
Czesc Kochane :*
Tatus pozyczyl laptopa wiec moge do Was napisac.
Ja nadal w szpitalu na patologii ciazy. Od dzisiaj biore zastrzyki. Niedawno dostalam drugi. Po pierwszy nic sie nie dzialo, ani skurczow nie bylo. Zastrzyki mam brac do czwartku. Jesli nic sie nie wydarzy to w piatek o 6:00 budza mnie, biore na sale porodowa, robia lewatywe, podlaczaja kroplowke i karza chodzic. I wtedy jak juz nic sie nie bedzie dzialo to ja juz nie wiem. Caluj i buzki Mamuski :*
 
Do góry