reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Listopad 2008

Nasz Mały też zasypia sam w łóżeczku, a jak się budzi ok 3-4 to już idzie do nas bo mnie się przysypia a on sobie cycka :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej,jak walentynki? U mnie dosc-dostalam biala orchidee w doniczce:tak:Jesli chodzi o spanie ,to u nas mala spi w tym samym pokoju co my ale w swoim lozeczku.Wstaje do niej w nocy i odkladam z powrotem,uciazliwe to owszem ,ale bardzo nie chce jej przyzwyczaic.Wiem ze ja bym sie nie wyspala bo przy najmniejszym ruchu pewnie bym oko otwierala,poza tym moj R wierci sie niesamowicie.A najbardziej przekonalo mnie-jak kiedys ogladalam Super Nianie i oduczano dziecko spac z rodzicami-rety ile to kosztuje nerwow i cierpliwosci-oj to nie dla mnie:baffled:Wole tego uniknac,meczac sie teraz:-DMy niestety obie musialysmy przyzwyczaic sie za to do chrapania mojego R bo zdarza mu sie dosc czesto:wściekła/y:
 
Ja tez dostalam orgidee w doniczce ale rozowa :-) no i tradycyjnie restauracja, maluszek nie chcial spac wiec lezal mi na kolanach a ja zajadalam steka :sorry2:

Co do spania to Adas ma swoje lozeczko u nas w sypialni i w nim spi. Do wielkiego loza idzie o 7-8rano bo wtedy budzi sie i chce sobie pogadac, wiec gadamy bawimy sie, pijemy sniadaniowe mleczko a po mleczku chwila zabawy i drzemka w wielkim lozu :tak: czasami nawet dwie drzemki.
 
Witam mamusie
U mnie juz lepiej ze zdrowiem, w aptece dali mi leki homeopatyczne i moglam mala piersia karmic z czego sie bardzo ciesze, my wczoraj bylismy u mojej siostry, bo jej maz robil urodzinki.
U Was tez taka zima??? super na dworku
 
Ja nie mam problemu z Wojtaszkiem spi sobie spokojnie w łóżeczku jak zasnie po 21 tak spi mi do 6 rano ( tak juz mamy od 2 miesiecy):-D chodz dzis zrobil nam prezent i wstal o 7,30:-D

madzik1388: zima cudowna :) Mały chyba lubi takie chlodne dni, jest zimnolubnym stworzeniem:p bo nienawidzi jak jest zacieplo w mieszkaniu...
do tobrze ze juz u ciebie lepiej ze zdrówkiem:)

A co do Walentynek to my bylismy w Krakowie :-) malego zostawilismy u mojej mamy a sami zobilismy sobie wypad;-) powiem wam ze tego bylo nam trzeba:-) po tym wszystkim:-)

A jak jest u was z babciami maluchow? my mieszkamy u mojej tesciowej... i powiem wam że jest niekiedy nie znosna bo rozpieszcza Wojtka do granic nie mozliwosci;-/ o co juz byly spiecia;-/ dziecko powiem wam ze jest pojetne bardzo bo np. jak moj M budzi sie do pracy to robi butelke i biore sobie malego do łóżka i karmie pozniej ja ide dalej spac a on sobie lezy grzecznie i w ogole nie marudzi:) a ostanio tesciowa chciala mi pomoc i mi go zabrala o 6 rano a maly zamiast grzecznie lezec u niej to chcial sie nosic tak jak to babcia zawsze robila... tyle ze babcia ma zabronione noszenie malego bo ma BARDZO duzy biust i on zawsze sie u niej krzywo uklada ;-/
 
Asteria to super ze sie gdzies wyrwaliscie, taki odpoczynek od malenstwa dobrze robi
U nas z babciami tez na poczatku bylo kiepsko, bo oczywiscie od urodzenie bylo noszenie na rekach, i niby mowilismy zeby tego nie robic, ale jak mala zostawialismy z babcia to i tak robila swoje, i my sie pozniej meczylismy bo mala nie chciala sama lezec tylko nosic, ale teraz juz sie odzwyczaila, chociaz usypianie w dzien jest na rekach... sama nie usnie, a teraz jej sie cos pioprzestawialo ze za nic z tesciowa nie chce zostac, wczoraj ja zostawilismy to byla wielka histeria, nie moglismy jej uspokoic, wiec teraz zostaje nam tylko moja mama
 
Hej,my tez we troje,dziadkowie z dwoch stron nie widzieli jeszcze wnuczki na zywo,tylko fotki i skype.I nie moge sie doczekac kiedy przyjada do nas ,najwczesniej na chrzciny w polowie marca.I niech ja nosza ,niech rozpieszczaja -to ich prawo bo maja ja na odleglosc.
Ratujcie dziewczyny bo juz nie mam sily a wszystko przez moje wlosy wychodza mi garsciami.Wiem ze tak jest po ciazy,po karmieniu ale nie myslalam ze az tak.Mam zwiazane wlosy a i tak ciagle wyciagam malej moje klaki z raczek.Lykam nadal wit.dla mam karmiacych,no ale...
Czy tez jest gdzies jakis maluszek co nie lubi herbatek.Daje malej 100ml herbatki z kopru ,no upije moze 30ml i koniec,rumiankowej z kolei nie chce wcale,dodam ze czesto krztusi sie przy piciu,mimo ze kupilam smoczek z dziurka do herbatek.Tak ,ze w sumie malo pije a nie wiem czy to dobrze.Pozdrawiam
 
My mieszkamy z moimi rodzicami. Moja mama często zajmuje się Piotrusiem i dobrze im się współpracuje. Mały uwielbia babcię i dziadka i prababcię - śmieje się do nich całą buzią :) Trochę obawiam się jak będzie reagował na teściową. Zauważyłam, że zaczyna być nieufny do obcych, a niestety narazie swoją drugą babcię rzadko widuje... Może jak będzie cieplej to częściej będziemy do niej jeździć.
I wiecie co?? Wcale nie mam nikomu za złe jak noszą Piotrusia, cieszę się jak zmienia mu się pozycje, bo ileż można leżeć na pleckach. ;) A z usypianiem to jest różnie - w dzień czasem na rękach, czasem na leżąco, ale za to wieczorem i w nocy tylko na leżąco. A niech się uczy.
 
reklama
Cześć Dziewczynki,
Jeśli chodzi o dziadków, to moi rodzice i teściowie mieszkają bardzo blisko nas, w jednym bloku. No i jeszcze moja babcia mieszka na tym samym osiedlu co my, w bloku obok. I wszyscy chcą rozpieszczać Ninkę:tak:Ja osobiście nie mam nic przeciwko, jeśli chcą małą ponosić czy coś w tym stylu ale żadnej koleżance czy ciotce nie dam. Moja babcia śmieje się, jestem typowa mama kwoka:-DNic nie poradzę, już tak mam:zawstydzona/y:
 
Do góry