reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2008

Czesc!
My dzis byliśmy tylko pół godziny na spacerku, bo mi było zimno. A tak dzien jak codzień. Prezentów nie zapakowałam, sprzątać też mi się nie chciało. totalny luz. Malinka my tez prezenty robimy tylko dla dzieci.
Co do piersi to my już bez. Clue myślę że jak dziecko będzie odstawione, to zmęczone po spacerku w taki czy inny sposób uśnie. Pamiętam jak mój siostrzeniec wracał padnięty z dworu i usypiał mi na siedząco w trakcie jedzenia zupki.
Lunia jak mi się miło zrobiło po tym tulimy.
Malinka fajnie, że Maja tak lekko zniosła szzepionkę. I jaka ona już duża:tak:.
A my choinkę ubierzemy pewnie dzień przed wigilią.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam:-)
U mnie jakoś tak bardziej świątecznie dzisiaj - w nocy spadł śnieg i jest biało i pięknie:tak:No i nasz śnieżny pies szaleje na spacerach:tak:A Ninka razem z nią. Mała goni psa, Koma jej ucieka i zakopuje się w śniegu a Nina na to : nie ma i rozkłada rączki:-D:tak:
Niki - no jasne, że się poukłada:tak:Głowa do góry:tak:
Malinka - dzielna Maja:tak:Ja to już zapomniałam, kiedy karmiłam piersią...
Aga - ja też mam lekkiego lenia. Nawet okien nie umyłam na święta. I już pewnie tego nie zrobię:zawstydzona/y:Ale przynajmniej zmieniłam firanki;-):tak:Sprzątać mi się nie chce, gotować też, nawet nie wymyśliłam prezentów na święta:zawstydzona/y:
Clue - strazsnie masz z tym spaniem. Zaczynasz już Mateuszka dostawiać od piersi?

Muszę wracać do pracy. Zmykam i życzę miłego dnia:tak:
 
Witajcie miłe Panie:-).
Miałyście rację. Dół minął:tak:. To chyba przez to ,że jestem na urlopie i nie muszę oglądać swojego szefostwa:-D.
lunia83 u mnie też już powoli Święta widać. Okna umyte, firany zawieszone. Właśnie zrobiłam farsz na uszka i paszteciki. Postanowiłam zrobić wcześniej i zamrozić:tak:.

clue u nas też nocki nieciekawe tyle,że my bez cyca już dawno. Moja Jula wścieku się najadła i od 5 nocy daje popalić. Ten typ tak ma. Strasznie piszczy w nocy po picie:shocked2:. Niestety nie potrafię jej od tego odzwyczaić:zawstydzona/y:. Co za matka ze mnie?

My dzisiaj z Julią zaliczyłyśmy saneczki:-):-):-). Mała wniebowzięta:-D. Jechała i tylko okrzyki radości było słychać. Aha i śnieg łapała rączkami:tak:. Komedia moja...Właśnie słodko śpi....

To na razie tyle. Idę smażyć naleśniki i zagniatać ciasto na uszy:tak:. Muszę się sprężyć póki Młoda śpi.
 
Witajcie Dziewczyny :-)

Pięknie się biało zrobiło na podwórku. Młody tylko patrzy na ten padający śnieg i się dziwi. Moja Mama wzięła Go na spacer i Młody zadowolony, że hej :tak: Przynajmniej mniej marudny jest, a jak Mu polisie wymarzną, to może i katar puści. Zresztą jest już lepiej, nie kaszle prawie wcale i katar już powoli się kończy.

Ja też czuję się lepiej. Dostałam kolejny antybiotyk, ale na szczęście tylko miejscowy, więc nie jest źle. Na szczęście czuję, że działa, więc jest ok.

Kasiula – ja też nie czuję klimatu świąt. Zresztą jak mam czuć, skoro w domu bałagan, a porządków nie ma i tak po co robić. Może jak choinka zaświeci na podwórku, to coś poczuję, ale na razie to nic a nic. W ubiegłym roku było to samo… Echhhhh… :-(

Aga – ja już też mam prawie wszystkie prezenty. Jeszcze po kilka muszę pojechać, ale większość już jest. :tak:;-) No i potem pakowanie – to chyba największa frajda. :-);-):tak::-D Trzymaj się Kochana!!! Będziemy trzymali kciuki za ciążę w rodzinie!!! U nas też bliska osoba w rodzinie jest w ciąży – też wszyscy się modlą, bo jej pierwsza ciąża była poroniona, a po drugiej dziecko zmarło – więc jest stres, ale wszyscy pełni nadziei.

Lunia – remoncik powoli, powoli. Ciągle coś trzeba kupować, a kaska przeznaczona na ten cel topnieje, mam nadzieję, że jej wystarczy… Jak zdrówko? Katar mam nadzieję, że przegoniony na cztery wiatry!!! :tak:

Malinka – gratuluję dzielnej Córeczki!!! Piotruś darł się w niebogłosy na szczepieniu… Echhhhh… No i ładnie Majeczka rośnie – cycuś górą!!! :-);-):tak::-D

Niki – widzę, że masz Małego Pomocnika do sprzątania w szafkach. :tak:

Clue – współczuję nocek. Ja jak mam takich kilka z rzędu to nie wiem jak się nazywam. Od dwóch dni Piotrek śpi spokojniej i czuję się o niebo lepiej, ale czasem to masakra jest i wtedy wysiadam. A do pracy trzeba chodzić. :-(

Życzę Wam miłego dnia :-);-):tak::-D
 
Dobry:-)

Noc okropną miałyśmy, Majka strasznie płakała przez sen, nie mogłam jej uspokoić, nawet cycuś nie pomagał. Chyba jej się śniło, że upadła bo pokazywała rączką na ziemię i mówiła bach:shocked2: trzeba było popalić światła, włączyć tv no i na szczęście uspokoiła się ale też całkiem wybudziła i jakieś dwie godziny rozrabiała:rofl2:

A dziś na dworze pięknie i dalej sypie, taka zima to mi się podoba:-D Maja była na sankach i strasznie jej sie podobało, czekamy już na jutro żeby znowu wyjść.:-)

Clue qrcze ciekawe jak wam pójdzie tym odstawianiem, będę czekać na relację no i powodzenia:-). Ja przez to, że siedzę na wychowawczym to nie mam motywacji i boję się za to brać.

Aga jak dobrze pamietam to twój Iguś sam się od cyca odstawił, chciałabym żeby nam tak łatwo poszło, nie wiem jak to będzie, przeraża mnie wizja cyckającej dwu albo trzylatki:shocked2:

W domku to jeszcze spoko ale jak bylismy na szczepieniu w poczekalni i małej już zaczynało się nudzić to dawaj mi na kolana i za bluzke ciągnie:sorry::sorry::sorry: już mi sie głupio robiło przy ludziach na szczęście G ją zagadał.

Lunia ale fajnie, jakiego macie pieska??

Kasiula u nas tez sanki super sprawa, aż sie nie spodziewałam, że tyle radochy z tego będzie miała:-)

Hanus no to super, że zdrowiejecie:-) piękna zima, święta idą nie ma co chorować hehe:-p

Buzi@k a u was w nocy cycania nie ma?? Jejku ja sobie myślę, że nie ma szans żeby Majka się sama odstawiła dla niej to podstawa, G się śmieje że taka mała, a juz ma jakieś uzależnienie. No i u nas cyc częściej jest no i najgorsze w nocy pobódki minimum 4-5 razy.
 
witam was dziewczyny.żadko ostatnio jestem bo brak czasu i weny do pisania u mnie z nastrojem światecznym tez kiepsko choc sie staram dla dzieci ciagle problemy finansowe moje i rodzicow dobijaj mnie a ostatnio dzieciaki misie pochorowały najpierw starszy syn zapalenie gardła antybiotyk i goraczka i oczywiscie co bylo nieuniknione mała też złapała tez zapalenie gardła goraczka trzy dni i antybiotyk a ona zle znosi temp nawet powyżej37 stopni wiec katastrofa z nia na dodatek wychodza jej dwazeby naraz a ona zle przechodzi zabkowanie wiec juz wogole katklizm a ja teznienajlepiej sie czuje ale ja chora niemoge byc przecież wiemże ciagle o tym pisze ale nadal mam problemy też z moim M on własnie mnie najwiecej wykańcza chciałabym napisać ze jest inaczej ale jest źle.mam nadzieje że wasze problemy i kłopoty szybko mina. pozdrawiam
 
Witajcie!
Dziewczyny jak tam przygotowania do Świąt? Ja nabrałam ochoty i muszę się przyznać, że mam już nawet choinkę ubraną. To ze względu na Julię i moją pracę. Od poniedziałku wracam do pracy:wściekła/y: i czasu będzie mało. A trzeba będzie coś upichcić na Święta.

Hanuś jak tam remont, mam nadzieję, że ma się ku końcowi;-).

izka_sz trzymaj się cieplutko, wszystko będzie dobrze. Dla dzieciaczków życzę dużooooo zdrówka. No i Tobie oczywiście. Jak masz ochotę się wygadać to dawaj na pv. Nie zazdroszczę kłopotów:-(. Trzymaj się dzielna kobietko.

Moja Jula wczoraj spadła z sanek buzią na nieubity śnieg:crazy::crazy::crazy:. Mój W tak ją wiózł:wściekła/y:. Myślałam,że sama go tak rzucę, ale Pudzianem nie jestem i nie dałam rady;-). Bidulka jak płakała. Wystraszyła się.

Właśnie spuńka słodziaszek. Tylko jakieś świry co chwilkę puszczają petardy na osiedlu i niestety się wybudza, buuu.

Uciekam bo muszę wyszorować klatkę i łazienkę. Do rychłego.
 
Witam!
Ja już mam kilka prezentów (dla chrześniaka i rodziców) młodemu nie bardzo wiem co kupić:sorry: choinkę mamy żywą G kupuje dzień przed Wigilią - taką już mamy małą tradycję...
Kasiula już niedługo... z Nowym Rokiem nowe życie;-):tak::-D
Hanuś obyś zdążyła przed Nowym Rokiem bo zdajae się że do tego czasu musisz kredyt rozliczyć!?
Antila co u Was???? Jak mała jeżdzi? prezent trafiony? Poproszę fotki;-)
Clue Aga, całuski kochane
Lunia musimy się kiedyś na spacerek umówić;-) mój mały szaleje za 4nogami:-)
A Bartula urzęduje z Tatusiem, my nie mamy ani porządku ani pomysłu kiedy ten porządek zrobić:szok:
 
reklama
Witam!
Ostanio jestem jakaś bez formy. W rodzinie choroba, w pracy kierat i nastrój przez to do niczego:-(Jak się zbiorę w sobie to napiszę więcej. Nastroju świątecznego również brak:eek:
Niki jeździ jak oszalała nawet sama po schodkach włazi:-DPozstaram się wleić fotki:tak:
 
Do góry