kaśka k
Fanka BB :)
dziewczyny jestem i czytam Was troszeczkę ale na pisanie narazie nie mam czasu
bo strasza mnie zajeźdża
pewnie będę miała więcej czasu jak Martynia wróci do przedszkola bo Michasia narazie je co 3 godzinki potem śpi i tak prawie 24 na dobę :-) czasami nie śpi między jedzonkiem ogólnien daje mi narazie odsapnąć
życzę wszystkim takich spokojnych maluszków
bo strasza mnie zajeźdża pewnie będę miała więcej czasu jak Martynia wróci do przedszkola bo Michasia narazie je co 3 godzinki potem śpi i tak prawie 24 na dobę :-) czasami nie śpi między jedzonkiem ogólnien daje mi narazie odsapnąć
życzę wszystkim takich spokojnych maluszków



a tu mój M cgrapie i strasznie mnie to wkurza

Noc byla okropna. Najpierw obudzilam sie po 22 z takim bolem brzucha, ze az sie poplakalam. Nie moglam sie ruszyc, moj probowal mnie podniesc ale kazdy ruch powodowal taki bol jakby mi ktos dziecko chcial wyrwac z brzucha. Po jakis 10 minutach zaczelo puszczac wiec zwalilam sie jakos z lozka, dotarlam podtrzymujac brzuch do lazienki, zrobilam siusiu, troche gazow sobie pouciekalo i od razu ULGA. O 2 w nocy powtorka i to juz po espumisanie. W dzien nie ma problemu, a noc to masakra :-(