Uleńka_79
Listopadowa Mamusia
11 dzieci? o rajusku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ja chyba zacznę brac kwas foliowy.....a tak w razie co
chociaz maz chce zeby najpierw do pracy wrocila, w sumie ja tez bo bedzie jakis pieniądz w domku ale branie kwasu foliowego nie zaszkodzi. Chociaz jak sobie przypomnę wielki brzuch, spanie z nim, miałam mega brzuch i jak lezałam na boku OLi jakby mi sie przelewał na tamtą stronę i kiedy chcialam wstac musialam najpierw polozyc sie na plecy, Oli sie ułozył i dopiero wstałam. Rozmawialam z kolezanką i ona czegos takiego nie miala. Nie wiem czym to jest podyktowane moze ze ja szczupla jestem zero tłuszczyku mialam tylko ten będenek i tak mnie wszystko bolało, cały brzuch napięty. Juz nie wspomnę o karmieniu piersią i o początkach po porodzie bo az mam dreszcze. Po cihcu liczę ze teraz bedzie lepiej ale wiem ze chyba tak nie będzie i jeszcze Oli biegający i upominający sie o uwagę. Boje się ze wtedy dopiero mozna zlapac doła ze sie nie dostatecznie opiekuje swoim dzieckiem, tego sie boję najbardziej. I jeszcze tfffffuuuuuuu nic nie piszę juz. Podziwiam mamy mające dwojkę dzieci, o 3 juz nie wspomnę, a 6? a 11???? to juz nie na moją głowę 
ja chyba zacznę brac kwas foliowy.....a tak w razie co

Ja miałam taki moment ze myslalam ze jestem w ciazy. Nawet test wykonałam ........... uff. Na szczescie nic z tego. Ale niezłego schiza miałam. No i wtedy dopiero sie mysli i mną wszystko krzyczało. nie nie nie, nie teraz. Wiec okazało sie jak jestem "gotowa" do podwójnego macierzyństwa ;-) Odkładam to zdecydowanie na później 
ja w dni płodne nie dam sie dotknąc