reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2009

Gosiulek a może cukru jej zabrakło ;-), nie przejmuj się babsztylem

My dzisiaj zaliczyliśmy zajęcia basenowe i było super!!! Nawet 1,5 godz na basenie nam było mało :szok:

Potem cos napisze bo mój mąż chce mi go własnie zepsuc ;-)
 
reklama
Hey! Jakoś udało mi się Was doczytać :))) Ja chodze spać koło 1 w nocy a wstaję o 5 bo mam na 6 do pracy i dziś prawie zasnęłam za kółkiem. Jak wróciłam do domu to teściowa wzięła małego na spacer a ja się zdrzemnęłam. Dzięki temu teraz jakoś funkcjonuję. jeszcze 2 dni i weekend :))) W piatek moja teściowa jedzie do domu i wraca dopiero za 2 tygodnie bo ma rehabilitacje. Dobrze, że mój ma następny tydzień wolne to bedzie pilnował Konrada jak będę odsypiać nocki.

Martolinka zdróweczka dla Antosia...

Etna powiedz mi co sobie Twój małżon złamał bo ja ostatnio słabo z nadrabianiem forum :)
 
Cukru jej zabrakło.Do sklepu może sobie pójśc .Blisko ma...O Jezu to jak wychowywać dzieci.Czasami trzeba być konsekwentnym i kurcze zacząć bardziej wymagać. Serce mi się kroiło ale kurcze dokąd będzie bił itd.?
 
Gosiulek Ty się nie przejmuj. Na nas też już dawno ktoś powienien donieść szczególnie jak tatuś bierze się za wychowanie. Ja to bardziej miękka jestem ale tatuś maksymalnie konsekwentny. Ostatnio jak byłam w pracy Konrad specjalnie wysypał na podłogę czekoladowe kulki. Oczywiście mój mąż kazał mu pozbierać. Konrad ryk bo nie może robić tego co akurat by chciał i tak troche to trwało. Wreszcie moja teściowa po cichu je pozbierała i Konrad poszedł do taty z zadowoleniem pokazać, że już nie ma kulek na podłodze. Oczywiście Jarek się zorientował, że to babcia więc wysypał je jeszcze raz i ponownie kazał Konradowi pozbierać. Wreszcie ten ze zrezygnowaną miną garściami pozbierał kulki. Uparci są obaj...

Ps.
Nie wszystkie Was mam na facie więc wrzucę Wam tu bo mnie zatkało:http://www.youtube.com/watch?v=QciIaRmes5Q
 
gosiulek ja bym otworzyła z ciekawości czego chce
martolinka zdrówka dla Antka
Aza no tak faceci tak mają , chociaż mój czasem kapituluje ;-)
edit:niezły ten filmik :szok: ,mają niektórzy szczęście

Kuba zrobił dzisiaj awanturę że spać nie pójdzie więc mój go w końcu wypuścił z pokoju a on po prostu chciał iść spać z mamą :tak: i usnął bez większych stresów :-)
 
Ostatnia edycja:
hej laski. przyszłam sie pożegnać :) jutro jade na jakis czas do rodziców - nie ma tam neta wiec jakby co to mam nr kom any.

niestety nic nie jest takie proste jakby sie wydawało i widocznie D. nie jest taki swiety jak bym chciała. Nie bede tu juz wywlekać co sie okazało, ale po prostu stał sie najgorszy z możliwych scenariusz. On płacze nad losem wszystkich bo nie wie co zrobić, a ja nad naszym. Jade zebysmy i on i ja przemyśleli to wszystko. Nie wiem ile to potrwa, 2 tyg czy m-c. Nie wiem czy wróce tu czy nie. Na dzien dzisiejszy nic nie wiem. papa :))
 
reklama
Do góry