Hej.
Gawit ja tez nie lubię latać ale wole juz to niż jazdę samochodem. Raz jechałam na święta do Polski autem i powiedziałam dość. Jeszcze wrócić trzeba był
No ale przed lotem zawsze stresa mam
Agrafka jak ja Cię rozumiem
Moje największe marzenie to jest jeden dzień tylko sama, bez nikogo
może kiedyś się spełni 
Kuba nie lubi pantofli. Nie chodzi w nich. Ma trzy pary ale leżą, może Wojtek kiedyś skorzysta
Ja nigdy też nie chodziłam w pantoflach, a od jakiegoś roku zaczęłam. Często o nich zapominam
moja mama za to wszędzie musi je miec.
Gawit ja tez nie lubię latać ale wole juz to niż jazdę samochodem. Raz jechałam na święta do Polski autem i powiedziałam dość. Jeszcze wrócić trzeba był
No ale przed lotem zawsze stresa mam
Agrafka jak ja Cię rozumiem
Moje największe marzenie to jest jeden dzień tylko sama, bez nikogo
może kiedyś się spełni 
Kuba nie lubi pantofli. Nie chodzi w nich. Ma trzy pary ale leżą, może Wojtek kiedyś skorzysta

Ja nigdy też nie chodziłam w pantoflach, a od jakiegoś roku zaczęłam. Często o nich zapominam
że mu wstyd nie było, a torba nie była jakaś wielka by jej na kolanach trzymać nie mógł.
jak A. wraca to juz ciemno i zimno...