reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Listopad 2009

reklama
Jestem, jestem..
Mój przy desce do prasowania, a ja sobie ponadrabiam:-p
W niedzielę miałam tą imprezę w domu..byłam pewna, że żarcia zostanie na następny tydzień, a tu zong:szok::szok::szok: Zeszło prawie wszystko, jestem w szoku;-):-) Zrobiłam odwróconego ananasowca, ptasie mleczko z brzoskwiniami, a z sałatek - śledziowa z ananasem, jarzynowa, z uszkami i brokułową:-) Napiekłam kotletów, łącznie ze schabowymi z patelni grillowej dla dietujących:tak: Impreza udana:-) następna u nas dopiero w lipcu:-)
Narobiłyście mi smaka na martini...ale nadrobię, nadrobię;-)
Cleo, szacun za niedzielę w pracy...po sobocie...:-p
Ana, na Śląsku też ferie się skończyły i w poniedziałek do szkoły dzieciaki szły;-)
Gawit, super fotki na fb z wypadku na górkę;-)
Polaa, to już tylko tydzień Ci został?:-p
Martolinka, no i co wyszło z tym czesaniem?
 
Kilolku, ze 4 matiasy solone pokrojone, puszka ananasa w kawałkach, szczypiorek posiekany i ząbek czosnku posiekany drobniutko. Wszystko razem wymieszać i zalać mieszanką jogurta naturalnego z majonezem (np. 3 łyżki jogurtu i 3 łyżki majonezu)..
 
A mnie ta z uszkami intryguje :-)

Byłam dziś w przedszkolu po Asię, pogadałam sobie z panią i mówię, że Asia od kilku dni odpukać bez histerii i że kolejna noc przespana.
I od tego czasu w młodą jakby piorun strzelił! Najpierw powiedziała że mam po nią jutro przyjść bo ona zostaje w przedszkolu, a jak pani powiedziała że jedzie do domu i że Asia pewnie będzie u niej płakać z tęsknoty do mamy, a ona jej nie odwiezie bo z Pucka jedzie się przez ciemny las to młoda odrzekła że nie boi się ciemności i za mamą płakać nie będzie:sorry:
W końcu jak już reszta dzieci, pani poszły do domu to wtedy Asia łaskawie wyszła spod stolika ;-)
Poszłyśmy we trzy do Tesco i było dobrze do czasu aż Asia zobaczyła w lodówce pepsi w puszce. Ja jej w życiu czegoś takiego nie kupiłam, zresztą sama sobie też nie kupuję.
Uparte jest jak osioł więc stała jak słup soli pod lodówką z tą swoją zaciętą miną.... z 10 minut? Dopiero jak wyszłam już za kasę to zauważyła że mnie nie ma i ryk. No i jakieś 5 min histerii klęcząc na środku Galerii :-) i kolejne 15 na parkingu przed.
W sklepie niedaleko domu bo tam też musiałam wejść znowu histeria, w domu już ze dwie ;-)

Ostatnia o to że pidżamę kazałam założyć, raz że bluzka mokra, dwa że czas do spania.I te jej szantaże typu: "Założę ale nie mogę jej dosięgnąć z podłogi" albo "Założę ale inną, ze świnkami". Sęk w tym że takiej nawet nie mamy. Próbuje wygrać, postawić na swoim choć w najmniejszym stopniu.

No to się wygadałam, sorki.


edit. A jeszcze zapomniałam dodać że jej nauczycielka zapytała "A kiedy Asia skończy 4 lata?". Ja na to ze w listopadzie. A ona do mnie "To powodzenia!":confused2::confused2:"Jeszcze pani niejedno będzie musiała z nią przejść, ale gwarantuję że około 4 urodzin poprawi się".
To mnie pocieszyła:confused2:
 
Ostatnia edycja:
dziunka, Ania u nas jest identycznie! a będzie kombinować, wymyślać, żeby tylko choć troszkę wygrać :-D a jak już założy to co ja jej dam to potrafi powiedzieć "no właśnie to chciałam ubrać" :szok: oczywiście po pewnym czasie, jak już się wywyje i wyhisteryzuje :-D eh to mówisz Gosia, że oby do 4 urodzin :-D
 
nie chce Was straszyć ale Kuba ma skończone 5 a histerie nadal są na porządku dziennym
 
reklama
Do góry