reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2011

martus.ja ja prasowalam tylko przez pierwszy miesiac ubranka Kuby ;) Macka rzeczy prasowalam dlugo jak byl maly, ale teraz przy dwojce rzeczy to nic kompletnie nie prasuje, chyba ze wychodzimy na jakies przyjecie to koszule trzeba a tak to nic innego.
 
reklama
martus ja prasuje Kindze i nam chyba wszystko z wyjatkiem bielizny i skarpet, lubie prasowac i zawsze jakos znajduje na to czas. Poza tym nie lubie jak cos nie jest wyprasowane, zwlaszcza reczniki brr.
 
nimfii - ja i wkłady z mikrofibry , tzn z takiego jakby polarku nie wkładam do środka, pieluchy z tetry też nie. A na kupkę mam takie jakby papierowe listki papieru - dostałam od koleżanki. Pieluchy rewela, po siku, to wiadomo przepłukam w mydełku dla dzieci i wywieszam, po koopce na razie nie ma plam, ale wiadomo, że z czasem się pojawią. Polecam te pieluskzi od tego sprzedawcy
angie - ciekawe, ciekawe co gada ta dietetyczka;) Pola ma 8 m-cy i dwa razy zdarzyło się jej nie jeść w nocy, co nie znaczy , że spała błogo całą nockę ;) Ze sprzętami niestety tak dziś jest, coś jest wyprodukowane bo ma np słyżyć 5 lat nie więcej i potem nie da się tego nawet naprawić. Mam nadzięję, że to jakiś dups związany z tym kinem i jeszcze wiele lat Wam psołuży :) Gdzie te czasy , kiedy pralka automat działała 25 lat ?:) a piec 30 ...Fajno, że siostra Was odwiedzi :)
martus_ja - też prasuję wszystko Poli, jakoś nie wyobrażam sobie, żeby tego nie zrobić, choć tak jak psizą laski,, przy drugim dziecku już może nie być na to czasu ;)
Polcia śpi od godziny, D. poszedł pobiegać - i dobrze niech te ciulate emocje z Niego wyjdą, bo oszaleję!!!!!!!!!:szok:
Wczoraj mała jadła ziemniaczka z masełkiem pomieszanego z rybką ze słoiczka, na dziś jej się gotuję ziemniaczek cielęcinką, selerkiem, marchewką z ogródka i kalarepką :)
 
Hej maminki :-)
U nas nocka ok jedna pobudka o 3 razem z nami wiec spoko a potem dopiero o 7 :-) Musze pochwalic Samiego ze zrobil kolejny postep i dzisiaj rano obudzil mnie moj krasnal stekaniem ja sie obracam a ten stoi w lozeczku :-) coraz lepiej mu idzie wstawanie kolo kogos albo wspinanie sie na pojemniki z ciuchami (mam takie z pokrywami i nie sa wysokie) :-) no ale padki tez sa niestety :dry:
Pogoda dosc ladna dzisiaj wiec jak mlody se zbudzi to pojedziemy do jakiegos parku po spacerowac choc troszke :-)
angie fajnie ze siostra przylatuje w odwiedziny,troszke was odciazy i pomorze wam,wspolczuje problemow z kinem mam nadzieje ze bedzie dalo sie to naprawic.
martus Ja prasowalam tylko raz ubranka synkowi te pierwsze a potem juz sobie darowalam to prasowanie bo szkoda czasu mi bylo jak one i tak zaraz beda wygniecione albo ubrudzone i do prania ;-)
Gola ale Polunia bedzie miec obiadek,pycha :-)
 
winki no to lipa z tym wózkiem :no: ale u mnie to samo nic nie mogę zostawić
mych współczuję nocki i trzymam kciuki aby było lepiej
angie ja też lubię uprasowane rzeczy ale nie cierpię prasować, narzaie niania odwola za mnie czarną robotę, też lubię jak lenka ma uprasowane ciuszki :-)
gola ja też wczoraj kupiłam cielęcine 47 za kg :szok: szok, zobaczymy jak będzie smokowała? u nas dziś pierwszy raz Lenka zrrobiła siusiu na nocnik, fajny widok, powolutku będę ją przyzwyczajać, niech się dzewczyna uczy, ja dziś spałam do 10 wowo, bo dziś męża weekend na poranne wstawnaie, tak sobie ustaliliśmy odkąd wróciłam do pracy
 
Ostatnia edycja:
kochane!!! Pola zjadła mi 26- g tej zupki z cielęcinką co jej ugotowałam! Szok :) Po okresie niejedzenie, znowu wszystko wraca (mam nadzieję) do normy ;)
Margo - u nas 45 zeta za kg ;/ Gratulujemy siusiu, jasne, jak malutka tylko nie protestuje to trzeba sadzać i jeszcze jak takie efekty :D Kochana u nas też kradną jak cholera, nawet antenę od CB radia nie można na sekundę zostawić , bo kabel utną i antenę i tak zwałują! Wózek też za każdym razem muszę chować do domu...Kochana, ale spanko :) Fajny macie układ z mężem:)

Zapomniałam się pochwalić ,ale nasz dzidź też od przedwczoraj codziennie robi kopkę do nocniczka ( tak jej łątwiej, jakoś sama idzie;). Ale mamy inny nocnik, taką kaczkę Polcia dostała od mojej koleżanki, (w tym starym, doopinka jej wpadała do środka, a ten jest dla dziewczynki i mniejszy) z łebkiem i dziecko jej się trzyma, pokażę potem na foto. Dziś niestety siedziała na tym nocniczku, biedna koopkę zrobiła i chciała sobie sciągnąć skarpetkę i spadła, uderzyła czółkiem o podłogę, guzior mamy w kolorze fioletu:/

Ssabrinaa - ale suuper! Pogratuluj Samiemu od nas :*Korzystajcie z pogody póki jest, bo wiadomo jak to w UK:)
Foty:
 

Załączniki

  • DSC_0340.jpg
    DSC_0340.jpg
    28,7 KB · Wyświetleń: 58
  • DSC_0343.jpg
    DSC_0343.jpg
    29,7 KB · Wyświetleń: 58
Ostatnia edycja:
Gola łała jaki fajni nocnik nie widziałam jeszcze takiego :-D:-)biedna Pola musiało ją boleć:-(fajnie że apetyt wraca fajny widok jak dziecko z smakiem wszystko szama:tak:super fotki Pola radosna jak zawsze :tak:fajne te pieluszki jakie kolorki zamówiłaś:tak:
Margo dzielna Lenka to nocnik już ochrzczony muszę uczyć moja małą jakoś zaprzestałam ją sadzać, największy zapał sadzania był jak kupiłam nocnik nawet jak szłyśmy na ogród na kocyk to go zabierałam a teraz stoi w koncie :tak:cena za cielęcinkę nie zła :tak:
Angie fajnie że siostra Was odwiedzi to miłej pracy życzę od wtorku, oj i wam sprzęt się buntuje może to nic poważnego i szybko naprawicie u nas zmywarka stoi nadal zepsuta m obiecał że jeszcze raz do niej dziś zajrzy ale to dopiero jak Formułę oglądnie :tak:

my dziś wybraliśmy się do kościoła z Liwią w porze drzemki ale gdzie tam nie zasnęła obserwowała wszystko i wszystkich dookoła chyba ma to po mnie ja też tak lubię obserwować, zasnęła dopiero jak wróciliśmy do domu m zabrał ją na krótki spacer i po 5 min. zasnęła :tak::-):-D

Miłej niedzieli
 
Witam niedzielnie.

Kupiłam na Agito.pl ten sam wózek i na szczęście maja punkt odbioru w Poznaniu. Wiec jutro rano go odbiorę.
( mam nadzieje ,ze będzie) Teraz to już będę trzymała w domu.
Oli padł w sekundę jak go babcia usypiałam przed momentem. Kurcze wygodnie mieć tyle pomocnych rak wokół siebie. Jeszcze trochę a potem to sie skończy. Małżon mój przyjedzie do nas nad morze w środę. Ciesze się bo już prawie miesiąc go nie wiedziałam. Dziś czeka mnie pakowanie. Mam duży samochód - Volvo XC60 ale chcemy jechać tylko nim a mamy- dziecioka ,wózek ,dwa psy, namiot 3 sypialniowy ,trzy materace podwójne, i miliard innych rzeczy typu wszystko inne + nas 4 dorosłych. Oczywiście jak sie nie da to pojedziemy dwoma samochodami ,ale mamy plan wziąć tylko najpotrzebniejsze rzeczy i dać rade jednym. zobaczymy.

Martus -jestem pewna ,ze ktos was pokocha ,w koncu super babki jesteście. Nie wiem jaki ten twoj maz ,ale jak beznadziejny to wymien go na lepszy model. Chyba ,ze sie chłop ogarnie.
Ja prasuje wszystko ,sobie ,Olinkowi ,Peterowi i nawet jego dzieciakom. Ale body takie pod to tylko z przodu.
zle sie czuje w niewyprasowanym ,a to troszkę relaxu ,zawsze sobie słucham audiobooka i rozwijam swój szwedzki wtedy.
A propo mleka ,ja tez używam Hipp na noc i nie wiem czy od tego ,ale Oli przesypia całe noce ( to nocne mlesio kolo 24 i śpi do 7.30 -8). No i pozazdrościć fajnego kumpla.
Szkoda ,ze samochód tyle kosztuje ,ale zazdroszczę taty co umie takie rzeczy naprawiać. Mój maż to ledwo potrafi żarówkę w domu zmienić.
Anek -super ,ze miałaś troszkę wychodnego. Każdej z nas jest to potrzebne. no i trzymam kciuki by niania szybko wydobrzał i wróciła do Zosieńki.
Sabrinna - wiem ,ze to niemiłe ,ale upadki bedą się zdarzały. Tez jak mi Oli huknął. Miejmy nadzieje ze pogoda troszkę się utrzyma. U nas (w Pl) własnie robi się ciepło na nowo.
super ,ze Sami już wstaje w łóżeczko. Olik staje przy kanapie i próbuje sie iśc w bok. Ale po dwóch krokach już siedzi na pupie.
Justynaz -no prześliczna Lenka ,ale ja na twoim miejscu bym jej opuściła łóżeczko ,bo lekko się przegibnie i już będzie na drugiej stronie.
Majuska ,tez już sobie nie wyobrażam życia bez zmywarki i suszarki do ciuchów. tu u mamy nie mamy zmywarki i co rano po śniadaniu i obiedzie jest mega zmywanie. C odo krostek to się nie znam wiec poz wizytą u pana lekarza nic ci nie doradzę.
Morgana- u nas tez szuflady, otwieranie i zamykanie ,ssanie gałek ,popychanie drzwi balkonowych i suwanie krzesłami. Raczki taj już już ,ale wciąż pełzamy. wiec ten n sam etap co u Natalki.
Gola -supr ,ze wizyta udana i fajnie ,ze dzieciaczki już coś niecoś podjadają. A loda nie dałaś jej spróbować? Wiem ,ze to czyste zło ale Oli uwielbia Grycany i zawsze troszkę mu sie skapnie , szczególnie od mojej siostry.
I tak zdecydowanie bierz przykład z dziewczyn i na balety czas się wybrać BEZ POLCI.
Bardzo podoba mi się jak jej gotujesz. Mi wciąż się nie chce i jadę na słoiczkach. Ale daje Olikowi deserki (owocki)zrobione przeze mnie ,a siostra dziś zrobiła mu gar musu z jabłek ( bo wielki wór dostała od przyjaciółki swej z ogródka)
Biedna fioletowa Polinka. :)
Onanana- no tez się wkurzyłam ..a ty kobieto odpoczywaj i le możesz.
Angie - no może dziecko powinno przesypiać ,ale nie przesypia. Tak samo jak większość wiec takie rady to dietetyczka może sobie schować. Czy wracasz do pracy we wtorek czy tylko na wtorek? Jeśli to extra praca to pomysl o korzyściach. Kingston da rade z tatą i ciotką. Kino domowe oddaj do jakiegoś serwisu.
Może to tylko jakaś mała rzecz.
Margo -gratki za siusiu na nocniku. Ja jednak poczekam , aż mały będzie troszkę bardziej świadomy.
Mirelka -no to masz małą obserwatorkę. Oli byłe mną w kościele z 3 razy ,ale coraz trudniej. Musze go chrupkami i soczkiem przekupywać by dał rade w jako takim spokoju.

My dziś znowu w gości do mojej siostry koleżanki ( w sumie mojej tez) co ma 1,5 roczna dziewczynkę. niestety Oli w gościach jest troszkę inny. Magda miała go wczoraj u koleżanki ( tej od jabłek) i popłakiwał prawie przez godzinę. Dopiero potem się rozpogodził. W domu chichra się non stop ,gada i uśmiecha a u obcych jakiś spokojny i poważny. dopiero po dłuższym czasie luzuje.
No a potem może się spakuje..:cool::cool::cool:
 
Czesc kochane!

Jeju, znow mnie nie bylo tu, ze hoho! :szok: Pewnie nadrabianie mi zajmie duuuuzo czasu... Ciesze sie, ze ze spora czescia z Was mam kontakt na FB - dzieci Wam rosna w zastraszajacym tempie! :happy::happy:

Sle Wam serdeczne pozdrowienia i usciski!
 
reklama
Mysmy niedawno wrocili z parku,posiedzielismy na kocyku,maly troche po trawie i w ogole byl strasznie ucieszony no i oczywiscie jak dorwal wozek to sie zaczal wspinac i se stanal kolo niego i sie nim bawil :-) troszke fotek mamy wiec w wolnej chwili wstawie :-);-)
Gola ale nocnik superrr:-D Gratki dla Poluni za robienie kupki do niego ;-) to nie jest lada wyczyn dla takiego maluszka :-)
mirelko no to fajnie ze Liwcia tak ladnie przesiedziala w kosciele ;-)
winki super ze udalo Ci sie kupic ten wozeczek,ale czeka Cie pakowania oj powodzenia mam nadzieje ze uda sie wam zmiescic do jednego samochodu ;-) no i milego wypoczynku,super ze chlop do was dojedzie na pewno sie steskniliscie za nim oboje :-)
mary-beth witaj kochana,super ze zagladasz tutaj ;-) widze ze staranka u was ruszyly juz,trzymam kciuki za owocne zakoneczenie ;-)
 
Do góry