reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2011

Niuniunia ale numer z tym telewizorem mama miała taki odruch my ludzie czasem nie myslimy cos SPADA to probujemy łapac..
U nas krew z wargi na porzadku dziennym biegnie przewróci sie i juz warga przycieta..Szok jak trzeba uważać..

Opowiem Wam jak moje dziecko mówi..Czasami to zanoszę sie od smiechu,umie juz ładnie nasladować wszystkie zwierzatka i pieknie mowi tylko nie moze zajarzyc pieska na owieczke mowi me i psa me..Chciałam go przecgytrzyc i mowie powiedz hau hau( a nic o piesku nie mowiłam),a Wojtek mowi nie, me i gadaj z takim:-D na spacerze na wszystkie psy mowi" me" jadza nie z tej ziemi..:-D
 
reklama
Hello hello!!

Ale tu pustki...
U nas ok, życie płynie swoim rytmem, dzień za dniem mija :-)
Sen się poprawił i w końcu wiem, że to moje dziecko - śpi po 11-12h bez pobudek, bez dojadania czy dopijania. A wczoraj to nawet 13h spała, tak ją wykończyły zabawy z Julką i Zuzią. Mamy tych dziewczynek żartowały, że spotkanie z nami wpędza je w deprechę - tyle moja Mała umie i mówi, że ona się czują zawstydzone. Aj tam, ja się cieszę, że moja taka rozwinięta, ale wcale nie chcę się nią chwalić i porównywać, bo dzieci rozwijają się różnie. To nie wyścigi.

Miłego dnia!!

agalodz - super!! Gratki za mieszkanie!! Nie ma to jak być na swoim :-)

ssabrina - no dłuuugo cię nie było... Z dzieciaczkami tak to już jest, raz sa takie fajne, a raz dają nam nieźle popalić... A chłop niech się szkoli, skoro ma to wam na lepsze wyjść

niuniunia - zadziałało odruchowe zachowanie u twojej mamy, nie ma się co dziwić. Na szczęście, że nic się nie stało. I jak to z tą romantik kolacją było??

ponko - aaa fajnie tam u was w Gdańsku... u nas zresztą też :-) Lubię spacerować z Małą do Rynku, mam ok. 2km więc całkiem niedaleko. Ale w tą i z powrotem, plus spacer po Rynku to zawsze trochę wychodzi

nimfii - i jak samopoczucie dzisiaj, lepiej już??

cocca - no to zdrówka dla mamy!! No i ty dbaj o siebie, bo nici ze staranek będą!!

mary-beth - to już jutro!! Trzymam kciuki!!

winki - ty już się pewnie w słonku byczysz...
 
Hej kochane,
dzisiaj biegam po mieście dużo. Najpierw do koleżanki, która ma 20mcznego Karola, potem do siostry (przy okazji zobaczyłam sie z drugą), kupiłam sobie marynarkę na dzisiejszą imprezę (mam nadzieje, że zachowalam paragon bo muszę wymienić na większy rozmiar) a teraz Fifi je, bawi się a ja odpoczywam...
o 17.30 prowadzę zajęcia, nie chce mi się, ale kasa się przyda ;)

Miłego dnia kochane. U nas znowu słońce, ciekawe jak długo?
 
hej kochane :) wieku nic nie pisałam ale regularnie czytałam co u Was!

ponko to miałaś latania dzisiaj ale piękna pogoda więc taki kop energii napewno Cię wspomógł.
agalodz gratuluję własnego mieszkania!!! nie ma to jak na swoim :) P.S. ale się uśmiałam z tego psa Wojtusiowego me me :-)
Sabrina u mnie tez rutyna ale to dobrze ze nic złego się nie dzieje
Cocca kurcze dzielna jesteś kobitka i tak trzymaj, dobrze ze mama ma w Tobie takie wsparcie i dobrze ze ona tak fajnie się trzyma. Życzę jej wszystkiego dobrego!!!! a ty też zadbaj o siebie i to koniecznie!
Mary kochana trzymam mocno za Was kciuki, niech jutrzejszy dzień będzie Waszym Dniem!!!
Golcia co u Was?jak mama?
winki zazdroszczę wakacji i to bardzo!!!! czekam na relacje :)
Kochane u nas leci.... dzień za dniem.... miesiąc za miesiące normalnie masakra jak ten czas szybko ucieka! Zuzia zdrowiutka :) to mnie cieszy najbardziej, a poza tym fajnie sobie rośnie fajnie gada nie wiem czy dużo czy mało w każdym razie napewno ok:-). Poza tym to nie mam bardzo o czym pisać bo w sumie nic się takiego nie dzieje ciekawego u nas
 
MAGGIPKA dzis cudownie :-D mamy piekna pogode i czuc juz wiosenny optymizm ;-)zeby tak juz zostalo to cieplutkie sloneczko. Mialam okazje dzis w koncu wypuscic Kube z wozka. Nie ma kaluz, lekkie bloto, ale na trawie dalo rade pochodzic ;-) bo on jeszcze czasem ciagnie do raczkowania wiec nie jest latwo. Za reke nie chce zeby go prowadzic jak to z Mackiem zawsze chodzilam. Wiec biegal a ja za nim. Mielismy radoche... On sie cieszyl ze poznaje otoczenie a mnie zarazal smiechem :p super smiechoterapia po zimie ;-) oj zgrzalam sie niezle i musialam w swetrze samym za nim biegac bo bym nie dala rady. Interesowalo go wszystko a najwiecej pisakownica :-D heh ja juz to widze jak pozera piasek rekami :p
 
Kochane, wlatuje na szybciora Wam podziekowac za mile slowa!!! :-):-) Buziaki!!! Przepraszam, ze nie poczytam, ale nie mam jak...
 
Agalodz GRATULUJE!!!!! Super!!! cieszymy sie Waszym szczesciem, warto było sie chwile przemeczyć. Własne to własne, można sie spokojnie pokłócić z mezem, pozniej pogodzic :-)
mary-beth przeczytałam artykuł wtedy jak dałas linka, ale nie miałam czasu napisać, wiec piszę teraz. Fajnie, że znalazłas tam swoje szczescie i tak dobrze Wam sie tam żyje. Mam nadzieje, ze kiedys jak juz moje dzieci podrosna to zobacze chociaz jakąs małą czesc Skandynawii. POWODZONKA JUTRO!!!!!!
aneczka biedna Zosia :-( jeszcze z 4 miesiecy i mam nadzieje ze sie uspokoi.
Sabrina i u nas są humorki. Fajnie, że licencja na taksówkarza coraz bliżej.
ponko udanej imprezy!!! ja to wole takie dni w biegu - przynajmniej wiem, że żyje.
cocca dbaj o siebie Kochana. Rozumiemy Cie, że nie masz głowy do forum, bo oprócz opieki nad Synkiem, masz jeszcze dodatkowy bardzo odpowiedzialny obowiązek. Zdrówka dla Mamy - oby jak najszybciej wydobrzała.
Niuniunia ale historia z tym TV. u nas ostatnio w miescie byl smiertelny wypadek, Dziecko - komoda :-( nawet nie chce mi sie pisać. no a Dzieci teraz są wszedzie, ja jak nie słysze mojej to od razu lece sprawdzić co robi, bo CISZA jest conajmniej podejrzana.
maggipka 13h godzin snu??? zazdroszcze mocno. Racja Dzieci rozwijają sie każde w swoim tempie. a kwestia mowy to już w ogóle niesamowita rozpietość wiekowa. Dla mnie każde Dziecko jest cudowne.
nimfii widziałam fotki na FB, czuc już wiosne.

u nas nocka tragiczna :-( Marika płakała non stop przez godzinę, ja nie miałam siły z nią chodzić, wiec lezałysmy na łóżku a ona popłakiwała. Wypiła mleko, przysneła, ja również. Po tej naszje drzemce kolo 4, znow była pobudka, Marika zaciagnela mnie do kuchni, zaczeła mówic "atka" czyli herbatka, to zrobiłam jej rumianek, posadziłam ja do wózka, bo stoi w kuchni. Zaglądam do buziulki a tam 13 sty zabek (lewa dolna trojka) no i dałam jej nurofen. i przytuliła sie ładnie i usnela - spała do 9. Rano wstała zasmarkana, zakaszlana i mówie "coreczko idzimey po syropek" a ona pokazuje mi na wózek, żeby ja tam posadzić (pamietała z nocy). Mariczka jest bardzo zazdrosna o Olafka. jak przytula sie do mnie Olafek, ona podbiega i ciagnie mnie za rekę, żebym z nim nie siedziała. no i ulbuione słowo "apple" nauczyla sie zjakiejs zabawki i powtarza w kółko :-) ide odpoczywac. Oby dzisiejsza nocka byla lepsza. przepraszam ale na pewno kogos pominełam :-(
 
Zabki.... A wlasnie przypomnialo mi sie ;-) juz nie ogarniam ktory to zab z koel idzie Kubie ale na pewno wszystkie jedynki i dwojki bedzie zaraz mial wyrosniete. Cos z tylu mu sie wyklulo ale nie mam pojecia czy czworka czy piatka. On jest taki waleczny ze nie pozwoli sobie do buzi zajrzec. zreszta starsznie samodzielny chce byc. Jak mu myc chce zabki to mi wyrywa szczoteczke dajac do zrozumienia ze on umie lepiej :p wczoraj na spacerze tez ciagle chcial sam chodzi a mial jeszcze wieksza radosc jak sie wywrocil :p jak nie bedzie blota to niech sie wywraca a co ;-) nabil sobie wczoraj ogromnego guza na czole od futryny. Wcale sie nie uderzyl mozno ale cos z ta futryna jest na rzeczy bo Maciek tez sie z nia kiedys zderzyl i chyza ponad tydzien mial wielkiego sinika nad okiem.
 
Boże jaka cisza tutaj.... już dawno takiej ciszy nie było...

Wczoraj się dowiedziałam, że taki chłopak mój znajomy jeszcze z gimnazjum wpadł pod pociąg;/ Ciężko w to uwierzyć...

U nas też ząbki wychodzą teraz wyżynają się trójka i na górze chyba 4 czy 5. Wszystkie zęby na raz, masakra... W dodatku mała dostała kataru znowu ja już nie wiem skąd to się bierze...
 
reklama
i my się witamy po 2dniowym nie okupowaniu kompa

cocca witaj znowu, zdrówka dla mamy, wszsytko na Twojej głwoie, zreszta tak jak goli, znajdź troszku czasu dla siebie tym bardziej jesli myslicie o bobasie
Sabrinaa biedny Sami,u nas tez nocki kiepskie
maggipka tylko pozazdrościć spania po 13 godzin, Zosia ostatnio wytrzymała 12 godzin ale nie spania była cały dzień na nogach zero snu, połozyła się spac o 20 po czym za godzine się obudziła i hasała do 23.i na pewno tego nie potraktowała jako drzemki, bo widac że chciała spać, ale najpierw trzeba było stos jej książek przeczytać, "zmusić' do położenia, jak już po dłuższym wierceniu zasnęła to za jakies 30 minut kaszel zaczął ją dusić, jak juz było ok, to odkryłam że się przelała i tak juz się prawie 1 zrobiła....a koleżanki nie powinny byc zawstydzone bo tak jak mówisz każdy sie rozwija inwidualnie Zosia jak na 15 mc dziecko mówi i robi bardzo dużo, jej 1,5 kuzyn prawie nic nie mówi, ale jaki on jest ruchowo zaś rozwinięty, nawet żadne drzewa nie sa przeszkodą w wspinaczce.
anus oj biedna Mariczka pewnie ząb jej dał się we znaki, u nas teraz 3 idą na raz:no:
nimfii ja tez nie ogarniam tych zebów z tyłu bo zajrzec nie da, a jak palca wsadze to zanurza swoje ostrza w palec że z bólu można się pozwijac, fajnie że Kubus się robi samodzielny.ja tam na dużo pozwalam by się uczyła samodzielności, sama ząbki myje choć ja tez jej przeszoruje, sama je, jak się uda widelcem to ok, jak ręką tez spoko.ile zje ile wyląduje to już inna kwestia, najwyżej wcześniej dostanie jeść:-D
mary jeszcze raz gratulacje:tak:
 
Do góry