Listopad 2011

[onanana]

Hej kochane!
Maja w żłobku, dziś nie płakała (ostatnio popłakuje), D. ją odprowadza po 7 a ja po 15 odbieram. Zaś ma jakiś mega gęsty katar... chyab po wczorajszym rowerze. No nic, będziemy leczyć. W sobotę planujemy większe zakupy w Bielsku, mam andzieje że się doleczy bo chcemy ją koniecznie zabrać żeby jej butki mierzyć. Ja musze też jakieś buty obczaić i D chyba też, nie wiem. Wczoraj polazł na piwo z kumplem i wrócił przed północą (a rano tzra wstawać). Wnerwił mnie bo mnie obudził tłuczeniem się jak przyszedł. Poza tym u nas nic ciekawego Dziś jade do okulisty bo musi mi nowe soczewki dobrać bo mnie coś drażniły ostatnie...
martttika to ci dziady! żałują kasy ale tak, my młodzi powinnismy się rozwijać, pracować, zakładać rodziny ale jak mają dać to nic te nasze zasr*ane państwo nie pomoże... Kochana pościel cudna. Lajkujemy bo nam sie naprawdę podoba- nie myśl sobie że po znajomości
Ponko w sierpniu jedziemy an dwa tyg w Bory Tucholskie, tam gdzie w zeszłym roku- do Drzewicza. Ośrodek trochę starawy- nadaje się do remontu i wymiany akcesorii ale okolica cudna. Mamy już napał na grzybobranie i jazde na rowerze Kochana ja wiem, ze z kasą krucho ale jesli na chleb Ci nie brakuje to nie rezygnuj z angola. jesteś mądra dziewczyna, szkoda zebyś nie mogła się rozwijać...
Magggipka póki co jeszcze nie musiałam iśc na L-4 na Maję. W takie pojedyncze dni biorę urlop lub opieke (przysługuje 2 dni w roku- 100% płatna). Na L-4 trace sporo kasy (jest płatne 80%- pewnie wiesz), poza tym u mnie jest taka premia że za jeden dzień L-4 już Ci biorą ją całą. A kolejna sprawa, że u prywatnego przedsiebiorcy nie ma tak kolorowo z L-4 jak w budżetówce. Myślę że u tego drugiego pracodawcy ryzyko zwolnienia jest mniejsze. Poza tym u mnie zaraz głupie gadki są... No ale oczywisćie jak zajdzie taka potrzeba to pójdę na zwolnienie. Jak jest bardzo słabiutka to biore urlop aż ją wyprowadzę a potem już zostaje z nią ktos z rodziny.

Miłego dnia śliczne!!!

 

[martttika]

onanana jaki macie fotelik na rower? Własnie też szukam:-) I nie wiem czy zainwestować w jakis porządny czy kupić cokolwiek A co naszego państwa to masz rację brak słów:-( Mój zakatarzony od iks czasu. dzisiaj niby lecimy na szczepienie, ale chyba samą szczepionkę przełożę. POlożyłam go przed chwilą spać i słyszę, ze kaszle strasznie. No cóż... byle do lata :-)

 

[nimfii]

angie mnie Kuba tez raczej w nocy nie placze, jak cos to najwyzej postekuje, a na poczatku miesiaca pisalam wam ze dziecka nie poznaja wlasnego bo w nocy stawal na równe nogi z wielkim rykiem. trudno go bylo uspokoic. U nas winowajac sa zeby wychodzace az 10 szt naraz o.0 Ibuprom mu nie pomagal przespac nocy za to Camilia tak moze i u was ta zabki?

 

[onanana]

Martttika my mamy Hamax Siesta. Nie jest tani ale ja bym drugi raz kupiła ten sam. Ma opcję "pozycji leżącej" ale szczerze mówiąc i tak ajk dziecko śpi musisz zejśc z roweru i go prowadzić. Chociaż nie pwoiem. Maja wczoraj przykimała a droga była max równiutka i D jechał powoli, bardzo uważając na dziury. W kazdym razie ten fotelik jest solidny, ma fajną amortyzację. Więcej nie powiem, bo ja Mai nie wiozłam jeszcze. pamietaj że dodatkowym, niemałym kosztem jest kask jeszcze. Bo wiesz, sam fotelik możesz kupić za 100 zł (byle jaki) a kask to znów prawie stówka... Aha co do porządnego fotelika to jestem pewna że taki dobry za kilka lat możesz spokojnie odspzredać.

 

[angie80]

No wlasnie kask, my tez przymierzamy sie do fotelika na rower ale takiego mocowanego z przodu, Kinga jest jeszcze za mala na te regularne foteliki. Ale mamy problem z kaskiem, bo jej glowka ma tylko 43 cm i nie umie dostac kasku dla niej.
Moze ktos wie gdzie mozna dostac takie male kaski?

nimfii zabki tez u nas ida, ale wczoraj to chyba bardziej jakis zly sen, po godzinie minelo i spala spokojnie. Zobaczymy dzisiaj.

 

[onanana]

Angie zaraz poszukam jaki ma zakres ten nasz kask bo kupiliśmy go w zeszłym roku kiedy główke miała mniejszą.

Edit: nie wiem, z tego co czytam to ten nasz jest od 48-52... Maja miała na pewno mniejszy łebek w zeszłym roku.

 

[angie80]

onanana dzieki, wiesz ze Kinga to kruszynka i dlatego tak ciezko nam cos znalezc. Te ogolnie dostepne kaski dla malych dzieci sa dla niej duzo za duze :-(

 

[Aneczka87]

dziewczyny nie ma co zazdrościc gadania, każde dziecko się rozwija inaczej.nasza Zosia akurat tak ma że łapie szybko, potrafi wyłapywac słowa z rozmów i je powtarza nawet jak do niej mówie że jest papuga to ona powtarza papuga.wiadomo że pękam z dumy że jest mądra, ale za to jej minusem jest to że nie uważa i o własne nogi potrafi się "zabić", kompletnie nie zważa chodzi jak zakochana.śmiejemy się nawet że to młodsza kopia mego brata syna, bo oni identyko mądrzy w gadce ale zmysleni czy co.
niuniunia przykro mi że tak mąż uważa, mój ma stały przydział obowiązków (kąpiele, obcinanie paznokci) a reszte to musimy się dzielić i mimo że cięzko pracuje nie ma się zmiłuj, choć troszku musi pomagać.i też palnie tekstem przecież siedzisz w domu i nic nie robisz, choć wiem że uważa inaczej i docenia mój wysiłek.weź np. w niedzielę nic nie rób kompletnie, od śniadania dla małej obiad itp. i wieczorem powiedz właśnie takie nic, robie codziennie, co do spania musisz byc stanowcza i tyle, u nas Zosia poszła spac do siebie jak jej kupilismy sofkę, czasem w nocy ja braliśmy jak nie mogła zasnąc, teraz to sam sobie przychodzi rano, przeważnie jak się budiz tak po 6.
angie Zosia bez problemu lezała przy echo, cos jej ostatnio się zrobił awers na lekarzy i drze sie, wymusza bo łezki ani jednej.a jednak to musi byc nagranie zrobione jak ona spokojnie leży bo nie da sie uzyskać miarodajnych wyników a to jest już do konsultacji do zabiegu.stwierdziłam że na lizaka ją przekupie bo to coś nowego będzie....zdrówka dla Kingi
onanana biedna maja, to teraz za dużo do czytania nie miałaś w pracy, ostatnie tygodnie wiało pustkami
Ponko, niuniunia mój chłop też sie zarzekał zero spanai w łóżku i co to on pierwszy wypowiedział te słowa weźmy ją do siebie
nimfii my cały czas do niej peplamy, a ona ma alfabet takie puzle drewniane i juz nie które literki zna, a ona tez nam pokazuje żeby np. czytać, mówić, spiewać, w dzień dzień komplet ksiązek jej czytamy a jest ich ok 50, domaga się i tyle, nawet nie które już na pamięć zna, bo potrafi dokończyć zdania, badź rozpoczyna czytanie.
marttika dobrze że się kręci interes pościel naprawdę ładne

my po wizytach u lekarzy wczoraj usg jamy brzusznej, dzś rodzinny, bo ten kaszel mi sen z powiek spędzał, coś tam jej śwista więc przepisała bactrim, i flavamed.wczoraj chrześniaka odwoziliśmy to Zosia bociana pooglądała z bliska, a mój madry męzuś zostawił światła włączone i jak przyszło do odjeżdźania to były heca,każdemu się może zdarzyć, ale dzień wcześniej gadał jak mój brat zostawił włączone i padł

 

[nimfii]

ANECZKA super :-) fajne sa takie maluszki ktore szukaja kontaktu przez rozmowe i szybko chlona wiedze. Po Macku widze jeden minus ze on jakos tak szybko dorastal w oczach, stawal ie coraz to bardziej powazny. Tak sobie marzylam bedac w drugiej ciazy aby trafilo mi sie dziecko zupelnie inne, infantylne, ktore dlugo zachowaloby swoje uroki niemowlece i Kuba wlasnie taki jest ;-) zachowuje sie ciagle jak niemowlak i zyje swoim swiatem. To tez jest piekne.

 

[winki80]

Halo kochane..
JAk milo wejsc izobaczyc ,ze to rozmowy w najlepsze..

Angie- jaka szkoda ,ze Ciebie i Nimfii i sabriny nie bedzie. Naprawde bardzo zaluje.
Popatrze jakie kaski maja tutaj ,bo mona tutaj kupic rzeczy dla naprawde najmiejszych dzieciaczkow. Np. rozmiar 33 dla wczesniakow. Fajnie ,ze niedlugo bedziecie w Pl.
Onanana- no wspaniala masz rowarzystke. zarowno na malym jak i duzym rowerku. fajne wam sie wakajki szykuja. Napewno tam jest pieknie. znam to poplakiwanie zlobkowo ,przeszkolne.
Ponko- tez pamietam ,ze uczniowie czasem zlewali korki. Pozniej juz bralam za to kaske od ich rodzicow. Ale ja jezdzialm do nich.
Ja juz bym duzo zrobila ,zeby Olka z lozka wywalic. Zazwyczaj spi z nami od 3-4 ,ale spi w poprzeg ,ja na skrawku i tego nieznosze.
Niuniunia- meza w dupe kopnac i nawrzeszczec. CO za tekst z tym leniuchowaniem sie. superowo ,ze dzieciaki zaczely coraz wiecej mowic. Moj tez nareszcie mama przezucil nad papa.
Ja ze sprzataniem po Olku tez juz nie wyrabiam. On wiecznie cos rozwala. Rozsypuje kredki ,wywala winogrona z misk i po nich depcze. Rozpiernicza swoje samochodziki wszedzie, wrzuca rzeczy do sedesu. Juz naprawde nie daje rady. I tak caly czas.
aneczka- jestem pod wrarzeniem tego gadanie coreczki. Troche sie dziwie bo Oli mowi max jakies 5 wyrazow i dzieci w przedszkolu tak samo. Nagraj to dla nas. super by bylo zobaczyc. A ze sie wywala ,to co. Wazne ze wstaje i idzie dalej.
Mikado- no ja tez juz czekam na nasze ploty nocne
Maggipka- oj zaraz obczajam ta skarbnice wiedzy. Obiecuje.
Marttika- fajowo ,ze ci sie biznesik rozkreca. A dlaczego ja nie widze twoich postow na fb?

Ja musze pochwalic mojego przedszkolaka. Chodzi codzinnie ,nie choruje poza gilami do pasa. To niestety przypadlosc kazdego szwedzkiego dziecka i nikt na to nie zwraca uwagi. Niestety kazde przyjscie do przedszkola zaczyna sie rykiem ,ale wiem ze po kilku min od mojego znikniecie juz jest ok. Chodzimy na 9 i odbieram go o 14. Ach co za cudowny wolny czas ..
Olek niestety coraz mniej je. Niedlugo zostanie mu tylko chlebek. Zupelnie nie wiem oc z tym zrobic. W przedszkolu je chleb i pije wode. Taniutki w utrzymaniu :-)
Wczoraj jak siedzialm z nim na ogrodzi i drzwi do domu byly zamkniete to on chcial wejsc. Powiedzialm mu ,ze nie ,ze zostajemy na dworze. On wziol moje klucze i probowal te drzwi otworzyc. nigdy mu nie pokazywalam kluczy ,nigdy nie tlumaczylam ani pokazywalam do czego sluza :-)


To takie retro pisac tutaj. Super.
Sciskam dziewczeta