reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Listopadowe mamy 2016

Masaż szyjki trwa kilka- kilkanaście minut, nie ma jak go obejrzeć bo to sie robi na fotelu w badaniu "dowcipnym";) po prostu gin/ położna masuje szyjkę, jesli jest podatna i wszystko jest przygotowane, to pomaga to rozewrzeć szyjkę i wywołać skurcze :) w zeszłej ciazy miałam dwa razy, za drugim zdążyłam wrócić do domu .. ale w nocy jechałam juz rodzic ;) ale czasem jest tak ze masaż nic nie pomoże ;) wiec reguły nie ma.


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
 
reklama
Dzien dobry mamusie :-)

Dzisiaj moje brzuszkowe malenstwo dalo mi popalic w nocy. Nie wiem co on robil ale wygladalo to na to ze chcial wyjsc chyba moja buzia ;-) ;-) nie mam pojecia co on robil. Przez chwile myslalam ze obrocil sie glowa do gory. Bol calego brzucha byl przekropny tak sie rozpychal i to tak wysoko. Brzuch byl twardy jak skala, mialam wrazenie ze zaraz cos mi peknie. Trwalo to ok.20 min. ale bol naprawde spory az sie poplakalam.

Humorki ciazowe nadal na wysokim poziomie. Z byle powodu moge plakac co 5 min.

Pytanie do dziewczyn po cc. Jak zmienialyscie podklady poporodowe po cc? Chodzi mi o ten czas kiedy nie mozna glowa ruszyc. Oni po cc wkladaja lignine moedzy nogi czy jak? Ja juz sie stresuje tym jak to tam wszystko oporzadze ;-)

Milego dnia dziewczyny!
 
Priinseseczka zupełnie się tym nie martw, jak lezysz po cc to wszystko za Ciebie robią ciach ciach i po sprawie, zmieniają podkład przemyją, wszystko sprawnie i bez stresu jak dla mnie, nie zamartwiaj się. U mnie Dzidzia w ogóle się tak mocno nie wierci, ani razu mnie nie bolaly ruchy i tak sobie myślę cxy może nie za słabo się rusza skoro u was jest zupełnie inaczej... a ja standardowo śpię po 2, 3 godziny, normalnie jakbym juz urodziła hihi
 
Princeseczka nasze dzieci mogą sobie podać ręce bo dzisiaj to samo przeżywałam w nocy. Im bliżej porodu zamiast spokojnie to moje dziecko fruwa po brzuchu jak szalone.
Mam rownież wrażenie ze dziecko sie przemieściło. Cały czas było ustawiono główkowo i czul ruchy na dole i wypychanie pupki pod lewym żebrem. Kilka dni temu ruchy czuje w poprzek - jeśli dostaje kopniaka z lewej to i z prawej sie cos dzieje i wypycha.
 
Ja juz po oddaniu moczu, pobrana krew na morfologie, TSH, FT3, FT4 i czekam sobie teraz na wyniki.

Odwalilam dzisiaj.... chcialam zalozyc botki, one sie okropnie zakladaja sa wciagane i tyle mnie to wysilku kosztowalo ze teraz ciagle boli mnie i w dole brzucha i krocze i male skurcze byly - co ja narobilam :( ide zaraz polezec oby przeszlo.
 
Ale piszecie :) ja wczoraj w końcu pochowałam ciuchy do komody u szafy i okazuje sie ze wcale nje mam gaj dużo tych malusich jakby mi sie wydawało ...

Milka no widzisz jak starsze dzieci potrafią zaskoczyć - podobno sie uwsteczniają i z wózkami w sensie no tez potrzebują uwagii :)

Basia brwi to tez mój cel po ciazy nawet po kp ale myśle ze to potrwa trochę zabim wybiorę swoj kształt :)

Mama4 na pewno bedzie zdrowy i wszystko bedzie dobrze ale masz racje zawsze lepiej sie przygotować widze ze u Ciebie to w 100 działa , wierze ze na planowaniu planu b sie skończy :*

Milka dasz radę ! Podejdź do tego jak do najważniejszego zadania w Twoin życiu spotkanie ze swoim szczęściem , szybko zapomnisz o bolu :*

Ja wczoraj sie przestraszyłam ze moze wody mi sie sączą i mowie do mojego w pierwszym odruchu a ten do mnie nie *******... nie przeklina na codzień :) przeraził sie ze to juz bo jakoś obije chodzimy ostatnio wymęczeni i chyba byśmy chcieli sie jesCze wyspać przed :)

Oj moje tetry wlasnie twarde :/

Stopy heh ostatnio odmówiłam wizyty u kosmetyczki bo mi cieżko juz ale chyba musze sie wybrać tak czy siak..

Nika ojej to sie zdenerwowałaś niepotrzebnie :(

Joasia kochana mowilas mężowi jak sie czujesz ? Zadbaj o siebie zeby po porodzie to sie nie zamieniło w depresje poporodowa ... niech on wie jak jest moze uda sie wygospodarować jakis czas na kosmetyczkę , masaż ,
Fryzjera czy spotkanie z koleżanka ?

Ta przy masażu ale bez skurczy kazałam zabierać łapy ;p




2nn3csqvlpqqv7gd.png


1usasg18vftrzndq.png


zalwh00cp3f54s2w.png
 
Priinceseczka, tak jak dziewczyny piszą, położne wszystko robią, dopóki nie wstaniesz, a samemu się o tym w ogóle nie myśli ;)

Milagros, oby udało się dodzwonić w takim razie, a może mąż niech tam podjedzie osobiście, skoro tak ciężko?

Joasia, oj potrząsnęłabym mężem...
 
Ze mna po cc była mama cały wieczór i cała noc, z tym ze ja miałam znieczulenie ogólne.
Dzisiaj kolejna bezsenna noc, usnęłam dopiero nad ranem a tu zaraz mierzenie temp., słuchanie dzidzi, obchód, mierzenie cisnienia itd. Brde musiała w dzien sobie odbić.
Moj ostatnio jakos maloruchliwy.
A co do humorkow to mam tak samo. Wczoraj oglądałam prowokacje betlejewskiego - sprawdzał czy ludzie na ulicy reagują jak matka albo ojciec biją kilkuletnie dziecko. Masakra. Ryczalam jak wariatka i nie mogłam sie opanować.


Jestem w 33tc, będzie syn[emoji7] tp29.11.2016[emoji4]
 
reklama
Hej laseczki
dajcie mi trochę siły, bo włąśnie spada na mnie organizacja poczęstunku na stypę na jutro... I tu nie chodzi o gotowanie, bo to luzik.. bardziej ogarnięcie chaty żeby stado ludzi przyjąć i nie spalić się ze wstydu.. A chata nieogarnięta bo ja już ledwo zipie jak przejdę z kuchni do salonu..

ps: co sądzicie o przesądzie dotyczącym uczestnictwa kobiety w ciąży w .. pogrzebie? Ja w przesądy nie wierze, ale mnie odrobine nastraszono.. a nie wyobrażam sobie nie pójść.. i nie wiem co zrobić :(
 
Do góry