reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2016

Eeee dziewczyny kapusta u mnie to pikus;) po urodzeniu Sylwi następnego dnia urodziny najstarszego robiłam, z własnoręcznym tortem, jedzeniem itd;)) to byl szał! (Tymek ma urodziny dosłownie dzień po urodzinach Sylwi).

Diabliczka i dziewczyny po cc, współczuje cięcia i rany. Za to "uwielbiam" SN - jak wszystko dobrze pójdzie, jest dobrze prowadzony, to kilka godzin pózniej sie wstaje i normalnie funkcjonuje..

Ktoś pisał o "położeniu sie i odpoczywania" - nie mam takiej możliwości bo w domu siedzą cały czas ze mna dziewczynki:)


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
 
reklama
Netta jak super. Też bym chciała bez nacięcia.

Keejti mnie wykorzystywanie męża się już znudziło, a ostatnio nawet maratony po galerii nic nie dają [emoji22] skurczy ZERO.
W kółko tylko sprzątam i piorę. Nie wiem czemu to wszystko tak ucichło. Brzuch mam wieeelki. W kurtke sie nie mogę zapiąć, a z Zu chodziłam w niej spokojnie do 42 tygodnia.
Też nic nie wiem jak stan mojej szyjki czy rozwarcia, a troche szkoda mi płacić 150zl za wizytę żeby to sprawdzić.

Jestem w 40 tygodniu ciąży[emoji480]tp.8.11[emoji64]
 
Hej laski.
No i dzis mija termin. Nie czuję zeby cokolwowk mialo sie dziac. Wykorzystywać meza juz tez mi sie odechciewa...moze gdybym polezala 10 min jak Milagros :(.
Podly nastroj mam przez to wszystko..
 
Dzien dobry:)

Moj maz sie nie spieszy ale jakby juz nabral ochoty to jaka pozycja najbardziej sprzyjajaca? Wiecie trzeba sytuacje wykorzystac na maksa :)
Aob przeszukalam wczoraj neta no i niylby da sie wyczuc samemu. Jakos mam opory ale moze sprobuje ;d z tym ze u mnie ta szyjka z tytanu to pewnie nic a maliny i wiesiolka pije.

Joasia u mnie skurcze sa wieczorami. Mialam dzis na ktg jechac ale moze jutro bo nie mam sily.
Rozpadly mi sie okulary oddalam na gwarancje i czekam czy mi uznaja bo jeśli nie to sama czesc kosztuje 200zl:( chodze w soczewkach i strasznie sie mecze przez to a jutro jeszcze szkola i egzamin.

Basienka trzymam kciuki zeby ruszylo :)

Ivi a cos wspominalas ze wypiszesz jedna dziewczynke z przedszkola, to ze wzgledu na maluszka?

U mnie dzis akcja sprzątanie-szafy w dziecięcym i wszystkie podlogi obowiazkowo na kolanach a do tego lazienka i lodowka.

Jestem w 39. tygodniu ciąży <3
 
Hej.
Princeseczka dzięki za info. Mam nadzieję ze równie szybko uda mi się wsiąść za kierownice bo po 2 tygodniach mąż będzie musiał pewnie wrócić do firmy , a ja będę musiała odbierać dzieci albo będę skazana na całodzienny pobyt teściowej

Rozumiem Wasze rozgoryczenie/ dotyczy nierozpakowanych/ bo też czuję , że mam już dosyć. Chcę już poniedziałku- chcę urodzić i basta.
Z tego co wiem to raczej nie praktykuje się samodzielnego badania szyjki. Sama kiedyś szukałam info na ten temat ale nic konktretnego nie znalazłam.
 
Keejti ona po prostu potrzebuje mojej uwagi i obecnosci, bo przy starszych jest ciągle odsuwana i zaczyna się to niedobrze odbijać na jej zachowaniu. A jak będzie sama ze mną, to bedę miała możliwość z nią "przepracowania" niektórych zachowań ;) Ona ma 2,5roku, i nie odnajduje się w zabawach w przedszkolu. ale czeka mnie jeszcze rozmowa z panią z przedszkola i aż mnie odrzuca na samą myśl:/
 
Kejti pamiętam że Princeska kiedyś męża prosiła o badanie [emoji6] ucieszył sie chłopak że mógł żonie pomoc[emoji48]

Mamo 4 poniedziałek lada dzień. Dasz radę.

Na łyżeczkę to chyba jedyna wygodna w tej chwili [emoji5] ale ja tam nie mam chęci a mąż też ma jakieś opory [emoji5] co do skuteczności to obstawiam że najlepiej na pieska [emoji2][emoji2][emoji2][emoji48] będzie połączenie dwóch S bo to prawie jak mycie podłogi na kolanach [emoji38][emoji38][emoji38]


Jestem w trakcie 38 tygodnia.
Z Polą spotkamy się 15 listopada (cc) [emoji480][emoji166][emoji258]
 
Kurczę brzuchol mnie" ćmi" od rana. Tak jakby lekko na okres. Nie są to skurcze ale lekkie pobolewania i nie bardzo wiem co z tym fantem zrobić... Na IP nie pojadą bo mnie wyśmieją, ze mam 4 dzieci i nie wiem jak skurcze porodowe wyglądają. Może Nospa coś by pomogła. Macie takie pobolewania?
 
reklama
Mama4 ja mam takie pobolewanie ale głownie kończą sie wizyta w toalecie na "2" . Dzisiaj rano rownież tak było, ból delikatny jak na okres.

Joasia u mnie tez brzuchol wielki, mama mówi ze z bliźniakami miała taki. Zreszta popękałam poniżej pępka i mam 3 duże czerwone rozstępy niestety.

Karosznurek pamietam jak bratowa przyjechała ze szpitala z Maleństwem to przez kilka dni utrzymywał sie katarek. Myśleliśmy ze Mała cos załapała ale przeszło jej. Widocznie to taka reakcja organizmu ale lepiej obserwować i umówić wizytę domowa w razie potrzeby.

Ivi jesteś mistrz- kiszenie kapusty po porodzie to mega wyzwanie hehe
ja to nie cierpię tarkowac jej a tym bardziej marchwi w takiej ilości. No ale pewnie miałaś pomocników ;-)

Princeska mi zawsze pomagały rozgrzewające maści ale czy przy KP można to trzeba by pocztac ulotkę. Sama szyja cie boli czy ucho tez? A migdały ci nie wylazły przypadkiem?

U mnie dzisiaj zaczynam 39 tydzień i naprawdę błagam zeby juz urodzić bo tak sie boje ze moja Mała bedzie miała 4 kg ponad jak nie wyrobi sie do terminu.
 
Do góry