reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Listopadowe mamy 2016

Hej Dziewczyny :)
Cały czas tu jestem i czytam ale ten upał mnie nokautuje :(

Diabliczka super sprawa taki ogród, moja mama też ma dużą działkę o którą bardzo dba, ciągle coś sadzi i przesadza.
Teraz od niedzieli była u mnie w bloku to myślała że jajko zniesie. :) Wczoraj po 16 poszłyśmy na spacer na stare miasto i bulwary to chociaż te 4 godziny się nie nudziła. Wróciłyśmy o 20 i po 21 już spałyśmy :)

Lilith też kiedyś ratowałam takie małe kociaki niestety nie udało się żadnego uratować. Po prostu widziałam jak je ktoś w reklamówce z samochodu wyrzucił i zostawił na pastwę losu.

Kejjti ja od dwóch dni też żyje truskawkami :) koktajle, musy i truskawki same w sobie. Tylko biegam sikać co chwila ;)

Princeseczka też mi puchną ręce i też ostatnio nie mogłam zdjąć obrączki, na szczęście nogi w normie :) Upały mnie też dobijają wczoraj jakoś było lepiej, ale dziś to już masakra chyba ze 30 stopni jest.

Agafija ja jestem na zwolnieniu od 1,5 tygodnia, na początku myślałam że wrócę do pracy (zwolnienie i wizytę mam 2 czerwca), ale to co się teraz dzieje z tą temperaturą i jak to na mnie wpływa utwierdza mnie w przekonaniu że zwolnienie już raczej do końca pociągnę. Tym bardziej że powód mojego zwolnienia (plamienie) powstał chyba na skutek stresu w pracy.
Odkąd jestem w domu nic się nie dzieje, brzuch się nie napina, jest spokój.

Gaga piesek superancki :) też się zastanawiam czy teraz jakiegoś malca nie przygarnąć, miałabym na reszcie czas by takiego psa "wychować" w sensie sikania i innych. Zawsze praca mnie powstrzymywała przed taką decyzją, bo podobno takiemu nowemu psu trzeba na początku sporo czasu poświęcić.

Właśnie dzwoniła do mnie koleżanka, i przy okazji opowiedziała mi o swoim porodzie, wszystko trwało od północy do 6 rano, po 4 zabrała się do szpitala bo wody odeszły, nakrzyczeli na nią co tak późno. Ona im że jak późno jak nic nie czuje, żadnych skurczy. I przed 6 Julek był na świecie. Takie historie to ja lubię:)

Po wizycie u ginka i przedłużeniu zwolnienia jadę do mamy na tydzień nie ma co, nie będę siedzieć w tym bloku.
Macie jakieś doświadczenia z kontrolami zus na zwolnieniu?
 
reklama
Emalka właśnie teraz mam dużo czasu dla niego

A właśnie może znacie jakieś sposoby żeby nauczyć go sikac na polu
 
moja mama swojego Yorka którego odkupiła od ludzi którzy ewidentnie ją bili bo sikała po domu i głodzili nauczyła tak, że za każdym razem jak załatwiła się na dworze dostawała w nagrodę przysmak, oczywiście na początku wychodziła z nią bardzo często na podwórko i nauczyła się w ciągu około miesiąca.Teraz mama może ją zostawić nawet na 12 godzin i nigdzie nie na brudzi (mam jest pielęgniarką w szpitalu, pracuje na zmiany i mieszka sama), a Tosia, pomimo że jest z nią już 3 lata i tak za każdym razem jak załatwi się na dworze to biegnie do kuchni i skacze w koło piekarnika bo doskonale wie że nad nim są jej przysmaki :) mała cwaniara :)
 
Martini witaj nie które z nas już wiedza, wszystko jest na odpowiednich wątkach, rozgosc się i rozejrzyj co i gdzie :)
 
reklama
Do góry