reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Listopadowe mamy 2016

Karosznurek- dzis juz jest OK. Ciekawa jestem czy to był przepowiadające - nie sądziłam że aż TAK mocne

nika, gdzies mi wcieło samej brwi.. ale zaraz cos pokombinuję . Nie widac tym jasnych brwi. - w załaczniku wysyłam 3 wycinki zdjęć... sorki za mój " profesjonalizm" :D Oczywiscie kolor , ksztalt, grubość mozna samemu se wybrać...
Pieluszek tetrowych mam 10, flanelowych 5
Emka nam też połozna polecała wywyijaćpamersa do pępka :p
 

Załączniki

  • 2.png
    2.png
    289,3 KB · Wyświetleń: 96
  • 3.png
    3.png
    169,6 KB · Wyświetleń: 94
  • 1.png
    1.png
    119,7 KB · Wyświetleń: 93
reklama
Skrzat W Ikei polecam te pudla do szuflady. Teraz sa aż 4 kolory. Błękitny biały zielony jasny i czarny. Polecam małe wieszaki 8szt za 6zł są kolorowe. Kupiłam też 10szt małych reczniczkow 30x30 białe za 12zł za komplet . Ręcznik z kapturkiem 80x80 za 29zł no i ja kupiłam wczoraj jeszcze wanienke [emoji12] żyrandol i lampkę bo miałam talon na 120zł po tym jak kupowałam meble i był zwrot 10%
Wczoraj były tam dzikie tłumy. Przerażające ile było ludzi z malutkimi dziećmi takie na moje oko 3-4tygodniowe drobinki to ze 3 szt widziałam. Ludzie chyba nie myślą. Dziki tłum ciągle ktoś kaszle smarka. To nie dla mnie.

Jestem w trakcie 35 tygodnia.
Z Polą spotkamy się ok 18 listopada [emoji253][emoji480][emoji322]
 
Aniu, to się nastresowałaś, mam nadzieję, że teraz już spokojniej będzie, a mały oczywiście zdrowy :)

Nika, więc jednak zostajesz... Chyba lepiej wiedzieć, niż ciągle się łudzić, trzeba teraz to zaakceptować, w końcu to dla dobra dziecka i Twojego też, a nawet jeśli czegoś by Ci brakowało z wyprawki, to zamów przez neta w szpitalu. Jak nas poród zaskoczył, to jakoś o 14 zamawiałam jeszcze butelki, materac do łóżeczka, a cc o 15:30. Potem mąż doskonale sobie poradził z wyparzaniem itp.
Może przyzwyczaisz się jednak do bezsolnej diety, podobno po kilku tygodniach innego jedzenia kubki smakowe się przyzwyczajają.
Ja akurat z ciśnieniem nie mam problemów, ale sól dość mocno ograniczyłam już dość dawno temu i polubiłam smak ziemniaków z wody czy na parze bez soli, jajek na twardo, sałatek w ogóle nie solę, ogólnie warzyw, używam za to dużo innych przypraw i obowiązkowo pieprzu, a solę właściwie tylko wodę na makaron, trochę zupy, minimalnie na ryż czy kaszę. Wiadomo, że tak jak Katerineczka pisała, teraz sól jest we wszystkim, co się kupuje, w serkach, wędlinach, więc uznałam, że wystarczająco jej konsumuję i tam, gdzie mogę - ograniczam i polecam :)
Jeśli zdrowie ma być motywacją, to tym bardziej :) Kciuki trzymam, żeby taka dieta nie była dla Was katorgą :)

Milagros, ja się nie spieszyłam z wózkiem, wyprałam go najpierw, a po osuszeniu i wywietrzeniu zapakowałam i z powrotem w kąt poszedł, nie przez przesądy, tylko przez brak miejsca. Teraz wózek (spacerówkę) mam na stale rozłożony w domu i dalej zawadza, ale już się przyzwyczailiśmy. Jak będę potrzebować gondolę, to wypnę siedzisko, założę adaptery i gondolę i tak na początku będę zmieniać, aż sama zobaczę, czy bardziej przyda mi się wózek podwójny czy druga, lekka i składana spacerówka. A poprzednio rozłożyłam wózek w dzień wyjścia na spacer po prostu, dużo czasu to nie zajmuje, a jakoś nie lubię, jak coś ma mi stać tygodniami nieużywane i się kurzyć.

Em Ka, zdrowia dla Was!

Pieluch mam akurat sporo, bo ciągle używam przy M. i trochę wzięłam na podmianę, bo część się zniszczyła.
W sumie grubej tetry białej mam 20 szt., cienkiej chyba 6, do tego kolorowych chyba z 15, bo lubię i flanelowych ok. 10, 2 bambusy.

Jednorazówki miałam jakieś z wycięciem, chyba babydream z Rossmanna, ale nie jestem pewna, teraz kupiłam newborn z pampersa, dady i toujours, ale szczerze mówiąc, nie patrzyłam nawet czy mają to wycięcie, bo tamtych poprzednio miałam niewiele i tak jak Nika pisze, po prostu wywija się pieluszkę, nie stanowi to żadnego problemu, nawet lepiej tak jest, bo można samemu wyregulować, a te wycięte, jak jest drobne dziecko to też trzeba troszkę wywijać, bo za wysoko sięgają. Chociaż teraz drobne chyba mi się nie szykuje :D
 
Annak to przeszlas swoje, ale mam nadzieje ze teraz bedzie tylko slonce w Twoim zyciu i tak juz zostanie do konca :)

Co do wozka to u mnie juz stoi od jakis 2 miesiecy, poprostu chcialam go kupic bardzo mi sie podobal, a ze jest miejsce to niech czeka :)

Ja wczoraj sie troche nachodzilam po sklepach - tzn niby nie duzo ale na ten stan pewnie za duzo i wieczorem mialam taki bol przy kosci ogonowej ze ledwo chodzilam - wrecz paralizowalo, dopiero po nocy lezenia doszlam do siebie. Takze koncze juz z dluzszym chodzeniem bo pozniej dobrych skutkow to nie ma :(
 
Emka- jeśli toxo u Krzysia zostanie potwierdzona to przewiozą go do Szpitala Specjalistycznego im. Jana Pawła II na dawny oddział zakaźny - obecnie- oddział chorób infekcyjnych i hepatologii dziecięcej. Podobno będę mogła być z nim cały czas.Warunki rzekomo są dobre, na salach są również łóżka dla mam, jest catering.Przemyślałam to i najprawdopodobniej zrobię tak,że będę miała spakowane do torby też rzeczy na wyjście i jeśli będą go chcieli przewieźć np. już w 2 drugiej dobie, przebiorę się i wypiszę na własne żądanie, żeby jechać z malutkim w karetce jeśli pozwolą lub tuż za nią - samochodem z mężem lub taksówką, gdyby mąż nie zdążył przyjechać.Gdybym miała jednak jakieś bardzo poważne komplikacje- uniemożliwiające opuszczenie szpitala to starsze dzieciaki zostaną z babcią, a z malutkim będzie cały czas mąż- do momentu mojego wyjścia ze szpitala, jak wyjdę to od razu się zmienimy przy synku.Taki mam plan awaryjny- mam jednak nadzieję, że synek będzie zdrowy i martwię się tylko na zapas.

Mialgros- mój wózek jest w wózkowni, rozłożony, przygotowany, dodatkowo przykryty folią, żeby się nie zabrudził.

Skrzat- podziwiam za aktywność. Ja niestety cierpię na potworny brak sił i wszelkie wyprawy do znajomych , czy dalsze spacery wykluczyłam.

Anna- oby to co złe w tej ciąży było już za Tobą. Spokojnych ostatnich tygodni ciąży.

Nika-Pozwalają Ci normalnie chodzić po szpitalu? Jeśli tak to nie ma opcji założenia ciepłej polarowej piżamy, na to kurtki i wyjścia chociaż z synkiem przed szpital na godzinkę?

Emalka- Może nie posypią się na mnie gromy ale ja nie lubię zbytnio wypraw do Ikei:zawstydzona/y: Dla mnie te tłumy są nie do wytrzymania. Samą Ikeę uwielbiam ale chodzenie po niej z tysiącami innych ludzi nie sprawia mi przyjemność.:no2: a wręcz po prostu mnie od tego sklepu odpycha. Jeśli już koniecznie muszę coś tam kupić to staram jechać się w godzinach przedpołudniowych w tygodniu albo wybieram w necie, a po odbiór wysyłam małżona:cool2:

Martini - Już pisałam wyżej, że ja też zrezygnowałam z dalekich wypraw. Co gdzieś dalej się wybiorę to albo kręgosłup albo skurcze albo blizna boli.

A tak z ciekawostek ciążowych to wczoraj zasłabłam pierwszy raz w tej ciąży. Wina była moja bo schyliłam się i wstałam zbyt gwałtownie. Poczułam, że mam ciemno przed oczami, zawołam tylko męża i fiknęłam kozła -na szczęście na łóżko. Potem nie mogłam już do samego pujścia spać dojść do siebie i jakoś dziwnie się czułam.

Dziewczyny- pisałyście ostatnio o tym ale ja mam dobrą pamięc tylko krótką. Jaka jest górna granica ciśnienia. Wczoraj kilka razy miała 120/90. Wiem, że to drugie już trochę za wysokie ale napiszcie, czy to jest ciśnienie jeszcze do zniesienia, czy mam coś z tym dalej robić?
 
A ja tak leże i myślę ile to nerwów bylo przez tych lekarzy , że nie chcą zabezpieczyć , że ciągle przychodze a oni wypisują , ta ich gadka zeby nie dygac bo donoszę bez żadnej ich ingerencji, i kurde dziady mieli rację[emoji14].. a jak wy nastawiacie się na masaż szyjki , pozwolicie ? Ja wcześniej nie wiedziałam co mi robią , a myslalam że nieba lizne .. a poród i tak trwał tyle że , w ciągu tych godz mogłam spokojnie ze 3 razy urodzić .. więc czy to naprawdę pomaga ? .. powiedzialam dla mojego że jeżeli ja będę na odlocie z wyczerpania a on usłyszy słowa masaż szyjki to niech nie doposci żeby jeszcze tym męczyli :o

jestem w 36 tyg ciąży :) bedzie syn <3 , TP 11.11
 
Milagros ja mam czarne myśli co będzie przy porodzie i po nim :( aż wstyd się przyznać .. przecież tyle lat czekalam na tego bobaska , a teraz zdaza mi się myśleć ,że chyba chciałabym się wycofać z tego wszystkiego;( i jestem zła sama na siebie za takie myśli :( okropne uczucie .. boje się tej wywrotki życiowej .. jak to będzie .. :o taka radość przeplatajaca się ze strachem .

jestem w 36 tyg ciąży :) bedzie syn <3 , TP 11.11
 
Iza - ja sie nastawiam na masaż szyjki j to u gin juz po skończeniu 37tc. W czasie porodu, nie sadze zeby była mi potrzebna, ale jesli to tez. Boli jak diabli ale rozwiera pięknie i przyspiesza, a ja mam zamiar pojechać i urodzić , bez zbytnich godzinek na porodówce ;)


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
 
reklama
MartiniM super, że synek! :)

diabliczka00 mam chyba nawet dalszą rodzinę, która mieszka w Stalowej ;) Zaraz się okaże, że jesteśmy spokrewnione :D Przeprowadziłam się do Holandii 4.5 roku temu. Mąż jest Holendrem.

Joasia_1986 no to całkiem blisko do siebie mamy ;) Jestem w Rzeszowie, zazwyczaj przejazdem, kiedy mam samolot do/z Jasionki ;)

aob66 gdzie dokładnie mogę znaleźć listę listopadowych mam? Fajnie byłoby podpatrzeć kto jest skąd i czy będzie mieć dziewczynkę czy chłopca.

Kliska jaki masz temat pracy dyplomowej?

nika2000 ja też się sobie dziwię, że jeszcze się turlam do roboty. To chyba tak z rozpędu, bo jakbym miała wrócić do pracy po kilkudniowym urlopie to pewnie nie dałabym rady. Swoją drogą też ledwo toczę się do łazienki, a w nocy to aż męża budzę, żeby mnie zepchnął z łóżka bo inaczej wstać nie mogę. I co, zostajesz w szpitalu aż do rozwiązania????? Nie za fajnie, ale czego się nie robi dla swojego dziecka. Mam nadzieję, że nie każą Wam tam płacić za telewizję ;)

Dziewczyny czym dokładnie jest ten monitor oddechu i czy warto go kupić? Pierwszy raz o tym słyszę. Na razie kupiłam materac aerosleep - myślicie że to wystarczy?

gaga92 co do prasowania pieluszek tetrowych - chodzi o takie, które były prane przynajmniej raz? Czy mogę nowe pieluszki tetrowe tylko wyprać i nie prasować? Jakie wybrałaś w końcu imię dla synka? Mój będzie Alexander! :) Wydaje mi się, że to imię jest dobrze znane ale mało oklepane ;)

katerineczka, milia80 zazdroszczę obciętych pazurów! Ja się właśnie z tym męczę. To znaczy jedna gira już obrobiona, teraz odpoczywam zanim zabiorę się za drugą... Gorszy wysiłek niż godzina na siłowni.
 
Do góry