Mama Zuzi i Antosia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Kwiecień 2018
- Postów
- 1 634
Serdeczne gratulacje!!Dziewczyny, ja już z Zosią na rękach
w piątek znów wyszło mniej wód i dostalam skierowanie na indukcje na sobotę. Czekaliśmy aż się trochę rozkręcą skurcze, bo były od rana nieregularne i lekaez zadecydował, że jak nie ruszy to wywołujemy w niedzielę rano. Ale Zosia spryciara sobie sama przebiła pęcherz i poszły wody no i w sumie się wtedy zaczęło [emoji14] rozwarcie poszło od 2 cm do 10 w 3,5h. Dali mi w międzyczasie oksytocyne i zzo. Po kolejnej godzinie Zosia była już na świecieoczywiście lekko pękłam, ale duża z niej dziewuszka: 3870g, 54cm i 10 punktów.
Teraz non stop cycuś i przewijanie, jestem z niej dumna![]()
Trzymam kciuki za resztę w dwupakach
i gratuluję kolejnym mamusiom, jeśli były![]()
@FiLi88 ogólnie nie przeszkadza mi to jego dojenie, ale mam w domu jeszcze dwa szkraby, które też potrzebują bym się nimi zajęła. Młody ssie efektywnie dość krótko po czym tylko sobie ciumka przysypiając. Zaśnie przy cycu, odkładam go i za chwilę płacz i szukanie. Nie drze się w niebogłosy, ale ewidentnie jest głodny. Przystawie doi chwilę i znowu przysypia ciumkając. Tak jest zazwyczaj od późnego popołudnia i wieczorem po kąpieli. Dziś się dowiem czy dobrze przybiera na wadze, bo idziemy na wizytę patronażową.
oczywiście lekko pękłam, ale duża z niej dziewuszka: 3870g, 54cm i 10 punktów.
Czy wy tez tak meczylyscie sie pod sam koniec ciazy??? Juz nie mam pomyslu by znalesc pozycje do spania, miedzy nogami mam stos poduszek. Mala szaleje, powykrecala mi wszystkie kiszki, zgaga pali, a do toalety juz 4 raz szlam
W telewizji tez nic ciekawego, z nudow chyba zaczne grac w pasjansa,hehehe