reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2020

Zobaczymy jak u nas będzie z rehabilitacja bo ma mieć 30.04 ale dzis dostałam telefon że lekarka która miała się nią zajmować ma covid i będą na bieżąco informować jak się rozwija sytuacja i czy będzie miał kto ja zastąpić itp także zapowiada się ciekawie a jak nie to będziemy prywatnie bo już w sumie szukamy ale zobaczymy. Przygotowujemy się do chrzcin i wojny z naszymi rodzinami że nie będzie imprezy itp
 
reklama
Zobaczymy jak u nas będzie z rehabilitacja bo ma mieć 30.04 ale dzis dostałam telefon że lekarka która miała się nią zajmować ma covid i będą na bieżąco informować jak się rozwija sytuacja i czy będzie miał kto ja zastąpić itp także zapowiada się ciekawie a jak nie to będziemy prywatnie bo już w sumie szukamy ale zobaczymy. Przygotowujemy się do chrzcin i wojny z naszymi rodzinami że nie będzie imprezy itp
Nie robocie ze względu na covid?
 
Bozou dziewczyny spokojnie
Dziecko po 3 miesięcy prawidłowo przybiera ok 500 g na miesiąc.
Człowiek 4 miesięczny nie może zjadać 3 czy 4 różnych posiłków na dobę bo jego przewód pokarmowy nie jest na to gotowy.
Dzieci karmione piersia mogą na niej być do 6 miesiąca. Przy słabych przyrostach zaleca się najdalej 3 godzinne odstępy pomiędzy kolejnymi porcjami mleka. I 4 Max 5 godzin przerwy nocnej bo mleko nocne jest bardziej kaloryczne. Te dodatkowe posiłki do 6 miesiąca są tylko na skosztowanie. żeby dziecko uczyło się nowej tekstury i smaku. To nie są posiłki jako śniadanie obiad czy kolacja.
Brzuch takiego maluch może mieć problem że strawieniem tego.
Poza tym zaczynamy od posiłków jednoskladnikowych (1 dzień np marchewka i tak prze 2-3 dni w zwiększonej porcji) potem dwu a wieloskladnikowe później.
No i gluten czyli kaszki makarony ( przeniza żyto jęczmień czy owies) Tak . Ale malutko i stopniowo zaczynając od płaskiej łyżeczki kaszy manny na porcje na dzień.
Rozumiem że przyrosty masy ciała Twojej córeczki są mniejsze od oczekiwanych ale nie daj się wkręcić w jakieś szaleństwo. Ona już ma jadłospis jak prawie roczniak.
Jesteś dobra i zateoskana mama która dla Maluszka chce wszystkiego co najlepsze ale nie ma co przesadzać. Jeśli przyrosty są za małe i wymaga diagnostyki to trzeba ja wykonać a nie ma co przyspieszać rozszerzania diety .Zobacz załącznik 1261531
Screenshot_20210418-185605_Chrome.jpeg
 
Ale ja dokładnie to napisałam. Że mała ma za dużo posiłków stałych, za mało mleka, które jest podstawą diety. I za rzadko. I rozumiem, że przyrosty mogą być mniejsze, ale ona jest poniżej 3 centyla, więc jednak za mało waży. To nie jest wariowanie, tylko obiektywna ocena jej wagi. I aby trochę przybrała należy po pierwsze dawać więcej mleka i zwiększyć kaloryczność potraw, skoro już tak koniecznie musi dostawać te posiłki.
Jak rozumiem mała jest pod opieką pediatry i miała robione badania.
Też uważam, że takie rozszerzanie diety to za szybko, ale skoro pediatra i dietetyk twierdzą inaczej to ja nie będę nikogo na siłę przekonywać. Ja bym zmieniła lekarza, jeśli by kazał mojej 5 miesięcznej córce podawać 3 posiłki i to przed mlekiem.
Każda mama zrobi oczywiście jak uważa.
 
Tak nie robimy ze względu na covid, wolimy nie ryzykować i minimalizować możliwość zarażenia i tak przez to są zaproszone tylko 7 osób a do domu nikogo. Wolimy zrobić imprezę po tym wszystkim jak to się skończy.
A z tym że to jest menu jak prawie roczne dziecko się nie zgodzę. Myślisz że sama tak rozszerzam dietę? Nie, robię to po konsultacjach. Zasięgam opinii wielu różnych osób tutaj też. Gdyby nie była na to gotowa to by nie miała czegoś takiego. Póki co są badane różne opcje a rozszerzenie diety jest jednym z nich. Rozumiem wasze opinie, to że pytam o przykładowy jej dzień nie znaczy że tak jest codziennie jednego jest tak innego inaczej. Dziecko różnie ma apetyt.
Według lekarza jeżeli odrzuca mleko z jakiegoś powodu to nie można jej na siłę go wcisnąć to trzeba dac jej coś innego by wogole cos jadła. Wiem że mleko to podstawa i staram się tak robić by jadła go jak najwięcej ale jeśli nie jestem w stanie jej go wcisnąć to co mam zrobić wogole nic nie dawać? Bo gdyby nie nasze na siłę robione próby mleka jedzenia to ona by wogole nic nie jadła
 
Lekarzy byłam już kilku i każdy twierdził tak jak ten że jak nie mleko to cokolwiek bo inaczej całkiem będzie miała malutka wagę i to źle dla jej zdrowia a nawet życia
 
Według dietetyka np to jest tak że mała była na mleku modyfikowanym i od 4 msc ma rozszerzana dietę po kolei po troszkę warzywa owoce zupy itd a w tym momencie którym jest czyli 21 tygodni miała mieć już 2 takie wmiare posiłki plus mleko ile się da w jej przypadku a kaszki były na to by podbić kaloryczność lub by zamieniać samo mleko na to gdyby nie jadła mleka czy wogole gdyby nie chciała jeść. Bo miała wcześniej zagestnik do mleka a że go teraz nie dostaje to w zamian miałam tak robić
Gdyby mała źle reagowała czy coś by jej się działo to bym tak nie robiła to oczywiste.
Póki co wszystko jest w porządku, jak rozmawiałam z lekarzem mówi że jestesmy na dobrej drodze by jej waga była odpowiednia i by nie było zagrożenia
Badania są ciągle robione i to różne póki co nie znaleźli przyczyny mamy teraz powtórzyć morfologię taka pełniejszą dokładniejszą i zobaczymy co będzie
 
Jasne, ja rozumiem. Napisałam Ci tylko jak z mojej perspektywy to wygląda. Ale skoro jesteście pod opieką specjalistów to działajcie tak jak macie ustalone. Najważniejsze, żeby jednak troszkę przybrała i wpadła w normę. Ale ja bym jednak szukała przyczyny tego, że ona nie chce mleka. Bo nie rozumiem też zmiany nutramigenu, czyli mleka dla alergików, na mleko ha, które nie jest dla alergików, tylko dzieci z podwyższonym ryzykiem alergii. I nie wiem czy ona ma stwierdzoną alergie czy nie? Dla mnie po prostu postępowanie tego lekarza jest trochę niezrozumiałe. Tak czy owak życzę zdrowia dla małej.
 
reklama
Mała była na zwykłym modyfikowanym dużo ulewala i lekarz dał jej nutramigen po tygodniu brania trafiła do szpitala z powodu chlustajacych wymiotów dostała zalecenie by dostawać z zagestnikien brała tak prawie 2 msc i kupiliśmy następne mleko z recepty i nawet nie zauważając daliśmy a okazało się że ma zmieniony skład i dostała silnej alergii i lekarz kazał spróbować inne i zaproponował hipp ha 1 i tak daliśmy i jakby miała ulewac mocno mieliśmy zmieniać a że na tym mleku zaczęło zanikać ulewanie to lekarz stwierdził by je zostawić bo to widocznie była kwestia zagęszczania mleka a nie że ma alergie na zwykle
 
Do góry