No ja wlewam przy ubieraniu czy zmianie pieluchy, ale odkąd mamy nawilżacz to w sumie tego nie robięTylko tu właśnie nie o narzędzie chodzi, a o sam fakt majstrowania przy nosie. Nawet z wpuszczeniem kropelek jest problem.
@MamaM. I jakie wrażenia po zakupie? Jaki kupiłaś?
Kupiliśmy ten:
Już wcześniej o nim myślałam zanim zaszłam w ciążę, bo mam dużo roślin i dla nich chciałam, ale dla roślin trochę drogi mi się wydawał


