Oo, a ile ciuszków dla dzieci można kupić po super cenach !Vinted, to jest myśl! Nigdy tam nie kupowałam, może warto zajrzeć

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Oo, a ile ciuszków dla dzieci można kupić po super cenach !Vinted, to jest myśl! Nigdy tam nie kupowałam, może warto zajrzeć
Ciuszki te co dokupowałam to na wagę, lubię sobie dotknąć najpierw. Ja mieszkam w dużym mieście i takich secondhandów mamy mnóstwo, wiem że nie każdy lubi tam kupować ale ja się nie wstydzę, że lubię. I nawet nie chodzi o pieniądze, tylko o ten dreszczykOo, a ile ciuszków dla dzieci można kupić po super cenach !![]()
Oo, a ile ciuszków dla dzieci można kupić po super cenach !![]()
We wsi obok jest jeden lumpeks ale słabiutki, w pobliskim mieście są lumpku ale bardziej dla dorosłych - nigdy nic fajnego tam dla dziecka nie znalazłam. Ani ciążowych rzeczy, też nie ma. W lumpkach to mi kupuje mama i siostra, ale to w dużym mieście, daleko ode mnieCiuszki te co dokupowałam to na wagę, lubię sobie dotknąć najpierw. Ja mieszkam w dużym mieście i takich secondhandów mamy mnóstwo, wiem że nie każdy lubi tam kupować ale ja się nie wstydzę, że lubię. I nawet nie chodzi o pieniądze, tylko o ten dreszczyk![]()
Ja też kupuje na wagę, ostatnio prałam nowe i te z lumpeksu i nie widać różnicy, które to które, za to portfel czuje różnice.. no i ten dreszczyk emocji hihihCiuszki te co dokupowałam to na wagę, lubię sobie dotknąć najpierw. Ja mieszkam w dużym mieście i takich secondhandów mamy mnóstwo, wiem że nie każdy lubi tam kupować ale ja się nie wstydzę, że lubię. I nawet nie chodzi o pieniądze, tylko o ten dreszczyk![]()
Ja nie chodzę po lumpach, ale z kolei przyjaciółka dorwała dla mojego bobo sweterek z super skladem - m.in. z alpaką i kaszmirem, zapłaciła 17 zl. Sprawdziłyśmy potem ta firmę w necie, to ich sweterki chodza po kilkaset dolarówCiuszki te co dokupowałam to na wagę, lubię sobie dotknąć najpierw. Ja mieszkam w dużym mieście i takich secondhandów mamy mnóstwo, wiem że nie każdy lubi tam kupować ale ja się nie wstydzę, że lubię. I nawet nie chodzi o pieniądze, tylko o ten dreszczyk![]()
Takie zdobycze to rzadkośćJa nie chodzę po lumpach, ale z kolei przyjaciółka dorwała dla mojego bobo sweterek z super skladem - m.in. z alpaką i kaszmirem, zapłaciła 17 zl. Sprawdziłyśmy potem ta firmę w necie, to ich sweterki chodza po kilkaset dolarówwięc chyba sama się w końcu zainteresuję lumpeksami ;D
Póki co nic ci nie podkupię, bo mam wszystkiego w wystarczającej ilości, ale jak młode podrośnie to kto wieNo ja głównie tam kupuje, małe rozmiary nie mają kiedy się zniszczyć, a dobre jakościowo ubranka są za ułamek sklepowej ceny
Kurcze, teraz mi podkupicie co fajniejsze![]()
Takie zdobycze to rzadkośćja nie chodzę regularnie, ale mam alergię na centra handlowe i sieciówki i to jest dla mnie kolejny argument za lumpkami, a tak w ogóle to nie lubię wydawać na ubrania i ubieram się tanio (co nie znaczy brzydko czy bez gustu). Lubię za to wydawać na jedzenie
@Józia89. No jest ten zapach specyficzny, choć akurat byłam ostatnio w miejscu które jakoś inaczej dezynfekuje ciuchy, bo miały raczej woń detergentu niż środka odkażającego. Ja wiem, że nie każdy lubi, dla niektórych to jest odpychające nosić ciuchy po obcych, a niektórzy zwyczajnie nie mają cierpliwości przewalać tych wszystkich wieszaków.
Mam koleżankę, której córki potrafią wyszukać mega perełki, dziewczyny wyglądają jak z żurnala a na dodatek ta moja koleżanka umie szyć na maszynie, nieraz przerabia te ubrania, mają nawet płaszcze wełniane za grosik... Ale na to ja nie mam czasu żeby w dzień dostawy czatować od samego rana![]()