Listopadowe mamy 2022

[guest-1693758626]

Wszystkiego dobrego w to nasze świeto

 

[guest-1693758626]

Dlatego moj mąż chciał żebym kupowała body kopertowe jemu jest łatwiej ubrać w to córke
Choc dla mnie też jest na pewno szybciej i sprawniej Ale ja małej wszystko zakładam

 

[martimo]

@Nat_Ra nam fizjo powiedziała, że przez głowę i bokami ale dla mnie to nadal jest wyzwanie, bo córka tego nie cierpi. Chyba, że jej śpiewam coś Pidżamy Porno, to wtedy już nastrój się poprawia i jestem w stanie jej coś założyć Warunkiem jest też to, żeby na głowę był dość szeroki/rozciągliwy otwór, a niestety nie wszystkie takie są. No i rękawy rozciągliwe. W ogóle mnie denerwują producenci ubranek Ale to osobny temat

 

[Nat_Ra]

Jasne. Bo to bohaterstwo zajmować się własnym dzieckiem.

Wszystkiego najlepszego, nie dajcie się zwariować.

Nie to miałam na myśli. Żadne to bohaterstwo, ale chyba każdy lubi od czasu do czasu dostać pochwałę. Zresztą pisałam ogólnie, nie tylko o opiece nad dzieckiem.

@Nat_Ra nam fizjo powiedziała, że przez głowę i bokami ale dla mnie to nadal jest wyzwanie, bo córka tego nie cierpi. Chyba, że jej śpiewam coś Pidżamy Porno, to wtedy już nastrój się poprawia i jestem w stanie jej coś założyć Warunkiem jest też to, żeby na głowę był dość szeroki/rozciągliwy otwór, a niestety nie wszystkie takie są. No i rękawy rozciągliwe. W ogóle mnie denerwują producenci ubranek Ale to osobny temat

Ubranka projektują osoby, które nigdy nie ubierały dzieci. Jestem tego pewna.

Macie jakiś ulubiony repertuar Pidżamy? you made my day

 

[martimo]

Nie to miałam na myśli. Żadne to bohaterstwo, ale chyba każdy lubi od czasu do czasu dostać pochwałę. Zresztą pisałam ogólnie, nie tylko o opiece nad dzieckiem.

Ubranka projektują osoby, które nigdy nie ubierały dzieci. Jestem tego pewna.

Macie jakiś ulubiony repertuar Pidżamy? you made my day

Bo ja wiem, czy repertuar ;P ogólnie chyba jej śpiewać raz zaczęłam Nikt tak pięknie nie mówił (ale to chyba Strachy na Lachy w sumie a nie Pidżama? nie chce mi się sprawdzać, jeden grzyb ), bo leciało w radiu i znam o dziwo na pamięć. Czasami śpiewam jej coś Myslovitz. Za dużo na pamięć nie znam niestety lubię różną muzykę, ale nucę jej to, co akurat przyjdzie mi na myśl. Kolęda Lulajże (możesz przerobić na Lulajże Kubuniu może zadziała) też była, przerobiona na kołysankę

Żebyście widziały jej uśmiech na dźwięk mojego fałszu... ja już sama tego słuchać nie mogę, ale skoro jej to pomaga ...

a co do ubranek, to tak jak z infrastrukturą pieszą - nikt nigdy ich nie będzie dzieciom zakładał, tak samo jak nikt tymi zaprojektowanymi chodnikami nie będzie chodził albo jeździł wózkiem po nich

 

[Stylenka]

Nie to miałam na myśli. Żadne to bohaterstwo, ale chyba każdy lubi od czasu do czasu dostać pochwałę. Zresztą pisałam ogólnie, nie tylko o opiece nad dzieckiem.

Ubranka projektują osoby, które nigdy nie ubierały dzieci. Jestem tego pewna.

Macie jakiś ulubiony repertuar Pidżamy? you made my day

Twój mąż Cię chwali ? Np ze pięknie umylas schody ?
Mam czasami wrażenie, ze my się bardzo cackamy z facetami, ale to jest wina niestety naszej jeszcze średniowiecznej kultury i wychowania.

 

[martimo]

Mój mąż np jest bardzo wyczulony na to, co masz na myśli i pewnie by mi powiedział, że super schody umyłam - gdybym to zrobiła

Ale @Nat_Ra chyba żartowała tylko

Twój mąż Cię chwali ? Np ze pięknie umylas schody ?
Mam czasami wrażenie, ze my się bardzo cackamy z facetami, ale to jest wina niestety naszej jeszcze średniowiecznej kultury i wychowania.

 

[Nat_Ra]

Twój mąż Cię chwali ? Np ze pięknie umylas schody ?

Yyy no tak, chwali. To dla nas normalny sposób komunikacji. Mówi też "proszę" i "dziękuję". Ale poza wszystkim @martimo dobrze wyczuła żarcik. To chyba wzięliśmy z jakiegoś kabaretu, my w domu dużo mówimy do siebie cytatami.

A że średniowiecze? No była epoka i nie ma, weź się pogódź

 

[Nat_Ra]

Bo ja wiem, czy repertuar ;P ogólnie chyba jej śpiewać raz zaczęłam Nikt tak pięknie nie mówił (ale to chyba Strachy na Lachy w sumie a nie Pidżama? nie chce mi się sprawdzać, jeden grzyb ), bo leciało w radiu i znam o dziwo na pamięć. Czasami śpiewam jej coś Myslovitz. Za dużo na pamięć nie znam niestety lubię różną muzykę, ale nucę jej to, co akurat przyjdzie mi na myśl. Kolęda Lulajże (możesz przerobić na Lulajże Kubuniu może zadziała) też była, przerobiona na kołysankę

Żebyście widziały jej uśmiech na dźwięk mojego fałszu... ja już sama tego słuchać nie mogę, ale skoro jej to pomaga ...

a co do ubranek, to tak jak z infrastrukturą pieszą - nikt nigdy ich nie będzie dzieciom zakładał, tak samo jak nikt tymi zaprojektowanymi chodnikami nie będzie chodził albo jeździł wózkiem po nich

Tak, to że Strachów

Ja też dużo śpiewam, a nawet fałszuję ale ja wymyślam piosenki i wierszyki, podobno mam niezły flow. Głównie niestety o prutkach (znaczy bączkach) oraz kupkach. Śmieję się do Kuby że to wydam w postaci tomiku. Tytuł będzie "Ku-pamięci".

 

[MamaM.]

Yyy no tak, chwali. To dla nas normalny sposób komunikacji. Mówi też "proszę" i "dziękuję". Ale poza wszystkim @martimo dobrze wyczuła żarcik. To chyba wzięliśmy z jakiegoś kabaretu, my w domu dużo mówimy do siebie cytatami.

A że średniowiecze? No była epoka i nie ma, weź się pogódź

Haha uwielbiam ten kabaret