Bardzo mi przykro...Ogólnie urodziłam się z dziurą w serduszku. Ale się zrosła, jednak przez ostatnie dwa lata coraz gorsze mam badania. I przeraża mnie też to, że ostatnie dziecko straciłam przez tachykardie.
reklama
Goodka
Moderator
- Dołączył(a)
- 27 Luty 2022
- Postów
- 6 837
Też zdarzył mi się taki glutekDziewczyny pytanie bo nie pamiętam czy tak miałam w 1 ciąży. Obecnie 9+5 i co jakiś czas mam taki śluzowaty glut (nie wiem jak to inaczej nazwać). Jest on podłużny i rozciągliwy jak te zabawki co przyklejały się do powierzchni i rozciągały.Ginekologa mam w piątek ale zastanawiam czy inni też taka mają czy raczej nie jest to normalne...
Oj to rzeczywiście miałaś ciężko... Pod względem temperatury to faktycznie latem jest trudniej - pamiętam, że będąc w pierwszej ciąży latem byłam jakoś w drugim trymestrze i było tak gorąco, że ruszyć się nie dało. To była taka fala upałów, gdzie w cieniu było ponad 40st. Druga ciąża i lato było chłodniejsze i było dużo lepiej - pamiętam jak jeszcze z brzuchem ze starszą córką na poziomki takie leśne chodziłamJa urodziłam na początku maja i teraz się cieszę że listopad. Serio, nie pamiętam tych pierwszych miesięcy, byłam jak w transie. Zaraz upały, w mieszkaniu 29 stopnidopiero jak wytłumaczyłam mężowi że zamykanie okien rano i zasłanianie ich ma większy sens to było "ledwo" 26. Jeszcze dziecko miało problemy żołądkowe a ja nie wiedzialam od czego. Ale przez te upały była masakra, kleilismy się do siebie, ja nawet nie zauważyłam że były wakacje... nie wiem jak to możliwe.
A sąsiadka rodziła w grudniu i od razu rześka, spacerki... moje dziecko w gondoli dużo lepiej jeździło jak było zimno i miało kombinezon, a jak ukrop i samo body to tragedia.
Kaasiek_96
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Październik 2021
- Postów
- 2 022
Ja jestem dzisiaj 8+1 i ze dwa razy mi się takie coś zdarzyło. Ostatnio chyba nawet w sobotę czy w niedzielę.Dziewczyny pytanie bo nie pamiętam czy tak miałam w 1 ciąży. Obecnie 9+5 i co jakiś czas mam taki śluzowaty glut (nie wiem jak to inaczej nazwać). Jest on podłużny i rozciągliwy jak te zabawki co przyklejały się do powierzchni i rozciągały.Ginekologa mam w piątek ale zastanawiam czy inni też taka mają czy raczej nie jest to normalne...
Tez się zastanawiałam czy to normalne
Goodka
Moderator
- Dołączył(a)
- 27 Luty 2022
- Postów
- 6 837
Jeju, poziomkiOj to rzeczywiście miałaś ciężko... Pod względem temperatury to faktycznie latem jest trudniej - pamiętam, że będąc w pierwszej ciąży latem byłam jakoś w drugim trymestrze i było tak gorąco, że ruszyć się nie dało. To była taka fala upałów, gdzie w cieniu było ponad 40st. Druga ciąża i lato było chłodniejsze i było dużo lepiej - pamiętam jak jeszcze z brzuchem ze starszą córką na poziomki takie leśne chodziłamależ były pyszne, słodkie
![]()
dinozauryniespia1
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 17 Marzec 2022
- Postów
- 56
Muszę spróbować te jabłka. Ja mam teraz takie bardziej nerwo bóle.Bardzo mi przykro...ja urodziłam się z arytmią i do wieku nastoletniego mi to towarzyszyło. Później lekarze powiedzieli, że po prostu wyrosłam z tego
Ale moja mama bardzo się też stresowała jak byłam w ciąży, u nas dzięki Bogu było ok. Jak jakieś bóle serca mnie łapały to jadłam jabłka i to bardzo mi pomagało. Niby śmiesznie brzmi ale w praktyce czułam poprawę naprawdę szybko
dinozauryniespia1
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 17 Marzec 2022
- Postów
- 56
Moje EKG wygląda tak jak jakbym biegała przed badaniem.U mnie też kiedyś już w dorosłym wieku stwierdzono jakis ubytek, ale potem inny lekarz stwierdził, ze tamten się myliłi w sumie już nie byłam tego sprawdzać. A masz jakieś objawy?
Oj tak i ten ich aromatJeju, poziomkiwieki nie jadłam, a są takie pyszneeee
Dziewczyny mam takie pytanie, czy któraś z was może wykonuje ćwiczenia dla kobiet w ciąży? Może macie jakieś sprawdzone treningi na YT? Zastanawiałam się ostatnio czy może nie ruszyć tyłka, bo przed ciążą 4-5 treningów tygodniowo robiłam, a ostatnio nic kompletnie
choć muszę przyznać, że nie mam weny teraz do ćwiczeń mimo że bardzo je lubiłam, najchętniej zamiast tego bym spała 
reklama
Ja też muszę czegoś poszukać, ale na razie i tak czasu brak. Na Facebooku wyświetlała mi się jakaś reklama odnośnie treningu dla mam, chyba w każdą środę o 12, a wtedy i tak pracuje.Dziewczyny mam takie pytanie, czy któraś z was może wykonuje ćwiczenia dla kobiet w ciąży? Może macie jakieś sprawdzone treningi na YT? Zastanawiałam się ostatnio czy może nie ruszyć tyłka, bo przed ciążą 4-5 treningów tygodniowo robiłam, a ostatnio nic kompletniechoć muszę przyznać, że nie mam weny teraz do ćwiczeń mimo że bardzo je lubiłam, najchętniej zamiast tego bym spała
![]()
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 489 tys
- Odpowiedzi
- 32 tys
- Wyświetleń
- 2M
Podziel się: