- Dołączył(a)
- 21 Czerwiec 2022
- Postów
- 3 888
Chodzeniem i siedzeniem aż tak się nie stresuję, ale też jest takie coś że im dziecko starsze, tym te okna rozwojowe są jakby szersze - przyjmuje się, że rozstrzał czasowy na zdobycie umiejętności jest większy.weź mnie nie denerwujte foteliki to udręka była jak szukaliśmy.
nie wiem co na to powiedzieć. jak jest spięty, to powinni mu pomóc. a nie komentować, że powinien leżeć na brzuchu. może i powinien, ale czy dziecko winne, że się męczy? albo ty? nie. ćwiczeniami można pomóc, więc rób swoje, w końcu zaskoczymoże zrobi kilka umiejętności na raz.
tak samo jak nie ma się co przejmować że dziecko nie będzie w wieku 1 r. ż. chodziło... albo w wieku skończonych 6 mies siedziało. bo już słyszałam od ludzi z rodziny, o jeny, ona wam za miesiąc usiądzie. guzik prawda. tzn. może usiądzie, ale niekoniecznie. i nie będę się tym przejmować.
Pokazała mi, żeby go kulać na piłce, poprawiać pozycję i to właściwie chyba tyle. Pożyjemy, zobaczymy. Do końca życia nie będzie tak leżał.