redaktorka
MAMA BAMBOOCHA
Witam. Mam pewien problem. Otóż od początku piorę w płynie Lovella w 60 st. ciuchy mojego malucha. Od jakiegos czasu białe ubranka powoli robią się żółte!! Nie wiem dlaczego:-( Czy któras z Was miała podobny problem? Gdyby to była wina wody lub temperatury\, to wydaje mi się, że ubranka wcześniej zaczęły by żółknąć. Są żółte plamy w miejscach gdzie się małej ulało a pieluchym, które uzywam do odbicia się są w takim stanie jakbym używała je co najmniej rok bez prania, są żółte!! Pomóżcie!! Zmienić płyn? Na jaki? Na 'dzidziusia" miała w pierwszysch dniach uczulenie, czy może większa temp. prania?