reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

łóżeczko turystyczne - jakie?

Nasza dwójeczka wychowywała się na łóżeczku Baby-Love. Mają piękną, niespotykaną kolorystykę:
http://auta-dla-dzieci.pl/6-lozeczka-turystyczne

Są w pełni wyposażone. Mają kołyskę, daszek z moskitierą, lampkę z wibracjami i melodyjkami, bezpieczny przewijak i półeczki. Mają też otwierany bok - świetne rozwiązanie dla dorastającego malucha... Pomaga to odciążyć kręgosłup mamuśki ;)

Sklep importera można znaleźć tutaj:
http://auta-dla-dzieci.pl/lozeczka-turystyczne/33-lozeczko-turystyczne-kojec-turystyczny.html
 
reklama
Ja nie miałam łóżeczka turystycznego od początku niestety. Najpierw mieliśmy szczebelkowe, bo takie nam dziadkowie sprawili. Ale jak się kiedyś zgadałam z koleżanką to mnie właśnie na takie turystyczne namówiła i okazało się że jest super. Kupiliśmy caretero Łóżeczko turystyczne Caretero Grande Różowe | Sen \ Łóżeczka \ Turystyczne | Artykuły dziecięce - Akcesoria dla dzieci - Sklep Częstochowa takie trochę rozbudowane ale to już z myślą o kolejnym dziecku. Łóżeczko fajne, w środku jest dużo miejsca dla dziecka. Ma opcję podwieszanej podłogi na drugim poziomie, ale my puki co korzystaliśmy tylko z opcji najniższej. Są wszystkie gadżety typu moskitiera, karuzelka itd. Ogólnie zrobione starannie, dobry system zabezpieczający przed złożeniem. Dla mnie fajne łóżeczko!
 
A co sądzicie o czymś takim jako drugie łóżeczko ( u nas najczęściej u cioci) Ready Bed - odpoczynek w podróży ? Ogólna idea mi się podoba, miejsca to nie zajmuje prawie wcale, ale jak przypominam sobie na czym budziłam się śpiąc pod namiotem to zaczynam powątpiewać...
 
My zabieramy naszą dostawkę jako łóżeczko turystyczne. W domu ją mamy z otwartą ścianką przy naszym łóżku i przymocowane jest pasami, a jak wyjeżdżamy to odpinamy klamry od pasów, łóżeczko składamy i wkłądamy do torby id niego i przynajmniej synek nie czuje mocno, że zmienia miejsce spania :) My mamy Next2Me Dream z Chicco, więc jest też opcja bujania i jak nasz mały gorzej radzi sobie w nowym otoczeniu (w hotelach często są tylko jasne zasłonki i ma za jasno w pokoju,a chodzi spać o 19.00), to go bujamy i szybciej się wycisza :)
c82e874e5c5aa781med.jpg
 
Do góry