Witajcie dziewczyny,
Trochę mnie nie było... ale same ciężkie daty ostatnio... 6 miesięcy od Narodzin chłopców... 6 miesięcy od śmierci Kaspianka i dziś 6 miesięcy od śmierci Dominiczka... Jakie to jest cholernie ciężkie. Ostatnio w ogóle nie mogę się ogarnąć... chodzę nieobecna.
Aguś, cieszę się, że u ciebie wszystko w porządku. Oby tak dalej.
Sylwetka super fryz, kiedyś też nosiłam króciutkie włosy. Teraz miałam kłaki za łopatki, ale wczoraj ścięłam za ramiona żeby je jakoś wzmocnić.
Chłopcy, Kaspianku (*) Dominiczku (*)tak was kocham :*
Karolku(*)
Aniołkowa bando (*)
Trochę mnie nie było... ale same ciężkie daty ostatnio... 6 miesięcy od Narodzin chłopców... 6 miesięcy od śmierci Kaspianka i dziś 6 miesięcy od śmierci Dominiczka... Jakie to jest cholernie ciężkie. Ostatnio w ogóle nie mogę się ogarnąć... chodzę nieobecna.
Aguś, cieszę się, że u ciebie wszystko w porządku. Oby tak dalej.
Sylwetka super fryz, kiedyś też nosiłam króciutkie włosy. Teraz miałam kłaki za łopatki, ale wczoraj ścięłam za ramiona żeby je jakoś wzmocnić.
Chłopcy, Kaspianku (*) Dominiczku (*)tak was kocham :*
Karolku(*)
Aniołkowa bando (*)

nawet nie wiedziałam ze tak bardzo potrzebowałam takiego wyjscia , takiego oderwania sie od codzienności ... :-)
oby tak dalej !!!!






docinałam mu je boschem jak trzeba było skrócić. Ale czego się nie robi, żeby było szybciej. Tyle czasu czekałam, żeby w końcu się wprowadzić na swoje, że nawet to byłam skłonna robić.