"ludzie marzą o Aniołach ja trzymałam jednego w ramionach"

[Malinkaizi]

sylwetka74 na pewno sobie poradzi nie stresuj sie za niego ( choć sama jeszcze świetnie pamiętam jak ja się stresowałam w zeszłym roku )
Karolku
[*]
[*] i Andrzejku
[*]
[*] za dziś i za wczoraj.
Ja wczoraj na urodzinach u chrześniaka byłam ale czułam się fatalnie,nie lubię tego towarzystwa miałam wrażenie,że patrzą na mnie jak na nawiedzoną-osierocona matka która już znalazła sobie zastępstwo w postaci kolejnej ciąży. Oczywiście szwagier idiota jakby nie zauważył szampana mi polał -brak mi słów na nich.Zebrało im się jeszcze na wspominki o własnych poradach a mi się ciśnienie podnosiło a potem zeszło na temat spowiedzi i księży no i kłutnia powstała na całego.Jaki dom taka atmosfera.Po godzinie już byliśmy w domu.
Miłego dnia kochane dziś takie piękne słonko ,że aż się z rana uśmiechnełam do mojej córeczki w chmurkach.
Dla przedszkolaczków naszych kochanych
[*]
[*]
[*]
[*]
I dla mamuś z fasolkami:********

 

[moolsza]

Witam!


Sylwetka trzymam kciuki !!!
Malinaizy a wiesz że mam wrażenie ze niektórzy tez tak o mnie myslą że szybko sie pocieszyłam kolejną ciążą...

Dla wszystkich Aniołków
[*]

 

[sylwetka74]

strasznie mnie denerwują opinie ludzi, ktorzy nie przeżyli straty dziecka. Teksty typu: "ja to bym nie przeżyla, ja to bym zrobiła to albo tamto, wyobrażam sobie"... albo tak jak odnośnie malinki: "zastępstwo w postaci kolejnego dziecka" doprowadzaja mnie do szału. Kurcze oni wszyscy nie wiedzą o czym mówią i oby nigdy się nie dowiedzieli jak to jest

 

[Monila]

Malinka kochan przytulam cie mocno... ehh a na rodzinke brak słow...


a ja posprztałąm całe mieskzanie... i siedze i wspominam ... rok temu lezałam w szpitalu...walczyłam o Karolka...

Maryla Rodowicz - Anioły - YouTube

 

[Smerfetka*]

jakie ja mam szczescie ze mieszkam z dala od calej swojej rodzinki wiec widuje ich raz w roku a i tak potrafia wkurzyc...malinka nie stresuj sie rodzinka,nie warto...
trzymam kciuki za test szostoklasisty napisany na 6 :-)
Dziewczynki,trzymajcie kciuki za mnie jutro zebym dala rade bo bede probowala pakowac rzeczy mojego Aniolka,tylko nie wiem co z nimi zrobic,wyrzucic,oddac czy zniesc do piwnicy?co Wy robilyscie z tymi wszystkimi rzeczami??,mam nadzieje ze bede silna i dam rade.

[*]
[*]
[*] dla Was Anioleczki i dla Ciebie Coreczko
[*]
[*]
[*]

 

[gosiulek73]

Mamo Amelki ja w sumie nie miałam tego wiele.Wykorzystałam później przy Kacperku.

 

[Malinkaizi]

Aniołkowa Mama Amelki wszystkie moje rzeczy powywozili moi rodzice jak jeszcze byłam w szpitalu ale nie oddałam ich i wszystko mam zamiar wykorzystać teraz mam bardzo duży sentyment do tych rzeczy wszystko było kupowane z myślą o Nicoli i wiem,że ona będzie szczęśliwa jak teraz jej młodsze rodzeństwo będzie kożystać z tego nawet z różowego wózeczka nie martwię się tym nawet jeśli bym miała chłopca.Naszym dzieciaczkom to się nie przyda mają o wiele więcej zabawy tam w niebie .Wiem Kinga,że będzie ci ciężko ja przeglądałam te rzeczy ostatni raz kiedy szukałam buteleczki i maskotki żeby włożyć do trumienki córeczce i było mi bardzo ciężko. Myślałam,żeby to oddać jakiejś biednej kobiecie i pewnie bym tak zrobiła gdyby nie walka o kolejne dzieciątko-dopóki walczyłam wierzyłam,że założę to MOJEMU dziecku.Trzymaj się dzielnie i przemyśl dobrze co chcesz z Tym porobić,nasze dzieci tego nie ponosiły więc nie ma obaw,że za każdym razem założysz coś kolejnemu dziecku będziesz widziała w nim Amelkę. Zresztą jeśli się zdecydujesz na kolejne to będzie to młodsze rodzeństwo które na pewno będzie miało coś z Amelki więc wspomnienia będą wracać.
Monila uwielbiam tą piosenkę ja jak czekałam na poród na mp3 pożyczonej pierwszą p[iosenkę na którą trafiłam była ta;
Kasia Kowalska - Co Moze Przyniesc Nowy Dzien - YouTube

 

[sylwetka74]

Mamo Amelki ja ubranka w większości oddałam na aukcje charytatywne dla moich forumowych wcześniaczków. Pamietaj, że cokolwiek postanowisz zrobić z ubrankami czy rzeczami Amelki tak będzie dobrze.

 

[Bibiana]

Mamo Amelki ja rzeczy Filipka mam do tej pory, ubranka poukładane w szafce, wózek do tej pory stoi koło drzwi...pamietaj nie rób nic co nie jest zgodne z Twoim sumieniem, skoro nie jesteś gotowa to nie rób tego....ja po roku nie jestem gotowa....

Dla Andrzejka (*) i Karolka(*) i naszego przedszkola (*)

 

[gosiulek73]

Bibi ja wciąż pamiętam o rączkach na szybie.Na samo wspomnienie....i cieszę się że się tak do siebie tutaj zbliżyłyśmy.