reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

"ludzie marzą o Aniołach ja trzymałam jednego w ramionach"

Dla Kubusia frogusi, Aniołka Malinki i Filipka
[*]
[*]

[*]
[*]

[*]
[*]

[*]
[*]


Dziewczyny ja jestem w dołku... Wyć mi się chce. Wczoraj znalazłam stary telefon, wiedziałam że są na nim zdjęcia jeszcze z okresu ciąży, ale całkiem zapomniałam, że przecież jak byłam w szpitalu to nagrałam sobie na dyktafon zapis ktg serduszka Piotrunia... Od wczoraj słucham tego bijącego serduszka i nie mogę przestać o tym myśleć...

Tak mi źle... Byłby już takim dużym chłopcem... Ech, jakie to życie jest podłe, takie nieprzewidywalne i okrutne.

Poza tym, wyobraźcie sobie, że ostatnio szukałam czegoś w swoich notatkach ze studiów. I tak wertuję te kartki, wertuję i nagle patrzę a na jednej z nich widnieje napis pisany moją ręką : "Kocham Cię mamo"... Tylko za nic nie pamiętam kiedy i jak to napisałam! Pewnie na jakimś nudnym wykładzie kiedy mam słuchawki na uszach i byłam zamyślona... Tak myślę bo nic innego nie przychodzi mi do głowy. To trochę tak jak u mamyszymusia, prawda? Czy to moje Dziecko chciało mi to powiedzieć? Jak myślicie? Czy to moja psychika i coś z nią nie tak?

Monila- trzymam kciuki za wizytę!

dominikaknika
, Malinka, mamaszymusia- dużo zdrówka dla Was i bąbelków:* Rośnijcie zdrowo!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Nati kochana, nie wiem co powiedzieć. Piękna pamiątka pozostała Ci po Piotrusiu, cudownie, że możesz usłyszeć jego serduszko. Myślę, że nasze dzieciaki są z Nami i dają nam o tym znać, tylko pewnie my nie zawsze potrafimy odczytać te znaki, a ten napis na pewno nie świadczy o tym,że z Tobą coś nie tak.
Bartkowa życzę, zebyś długo nie musiała czekać na te dwie kreseczki:tak:

Monila myślami dziś jestem z Toba, trzymam kciuki

Specjalne światełka dla Kubusia, Filipka i aniołka Malinki
[*]
[*]

[*]
[*]
 
bartkowa- ja też trzymam kciuki by udało się Wam jak najszybciej! Wierzę, że kiedy pojawi się druga, Maleńka Kruszynka to choć w części uleczy Twoje serduszko, które tak cierpi :* Przytulam Cię!
 
Nati witaj w klubie dołka- nie jesteś sama... trzymaj się kochana, ja też się staram choć łatwo nie jest. Mocno Cie przytulam...
Piękna pamiątka została Ci po Piotrusiu, a ta wiadomość .... niesamowita i zarazem dająca tyle radości i nadziei że jednak nasze Aniołki zawsze znajdą sposób żeby się z nami komunikować

Światełka dla wszystkich Aniołków które mają dziś rocznicę (*)(*)(*)
 
frogusia- ja wiem ,że za chwilę będzie lepiej, że się ogarnę i znów wrócę do codziennych obowiązków. Tylko czasem mnie nachodzą takie myśli i wspomnienia nie dają żyć... Pozdrawiam Cię i również przytulam... Głowa do góry, damy radę:* Choć u Ciebie minęło tak mało czasu jeszcze, pamiętaj że nic na siłę. Przyjdzie czas, że nauczysz się z tym żyć, zobaczysz:* A Twoje Anielskie Dziecko ześle Ci jeszcze szczęście w postaci Maleńkiej Istoty, którą pokochasz równie mocno jak Kubusia:*
 
Wracając do znaków od naszych Aniołków to powiem Wam co nam się przydarzyło 3 dni po śmierci naszego skarbeńka. Może pomyślicie że zwariowaliśmy totalnie, ale nie ....
Rano gdy mąż prasował ubranka, które mieliśmy zawieść do zakładu pogrzebowego na desce do prasowanie pojawiło się coś niesamowitego.Mój J przybiegł do mnie ze złami w oczach i wołał żebym zobaczyła- na desce były plamki które wyglądały jak odcisk paluszków i części stopy naszej kruszynki. Nie wylał w tym miejscu ani wody ani niczego innego - zresztą plamy z wody pod żelazkiem znikają, a te są nadal. Ja nazywam ten ślad ostatnim krokiem naszego Kubusia do nieba....
Pokrowiec z tej deski na pewno zostanie u nas na zawsze jako pamiątka rodzinna i będzie przekazywany na następne pokolenia
 
Dlaczego takie nieszczęścia dotykają młodych ludzi:( przed nimi jeszcze tyle do przezycia
Moniko na pewno pomodle sie za Twojego kuzyna i bede trzymała kciuki zeby wszystko dobrze sie skończyło
 
reklama
Witam was kochane... ja tak na szybko bo wąłsnie wyszłąm z wanny i bede sie pomału szykowac na wizyte... mezus bedzie po mnie o 17 20 prosto z pracy... denerwuje sie strasznie... i znowu mam te złe przeczucie.. ehh dam wam znac po wizycie co i jak ...



naszym aniołeczka
[*]
[*]
 
Do góry