"ludzie marzą o Aniołach ja trzymałam jednego w ramionach"

[dominikaknika]

moolsza do nas napewno mozesz dolaczyc chociaz, napewno zadna z nas nie chce zeby wiecej dziewczyn do nas do chodzilo i dochodzilo Aniolkow do Naszych Aniolkow, poprostu nie chcemy zeby kolejne Aniolki byly w niebie a nie na ziemi ze swoimi mamami...

mam jakis naprawde zwalony ten tydzien i to konkretnie caly czas rycze zloszcze sie o byle co nawet bez powodu, naszczescie @ juz minela i nie musze isc do lekarza

 

[moolsza]

Nati87 czytam czytam i łzy mi się leja strasznie.To okrutne jest wszystko.
dominikaknika ja też nie chcę i nikomu w życiu nie życzę śmierci własnego dziecka


Ja wszystko wspominam jak zły sen to jak potraktowali mnie lekarze ,jak wywoływali mi poród,jak rodziłam potem pogrzeb...
A ten rok miał być taki wspaniały
Przynajmniej wiem teraz po tym wszystkim na kogo mogę liczyć i na prawdę pomogli mi ludzie o od których pomocy bym w życiu sie nie spodziewała.Bardziej mi pomogli niż rodzina.

 

[Malinkaizi]

moolsza witam cię i ja bardzo serdecznie w gronie Aniołkowych mam. Bardzo cieplutko cię tulę i światełko dla twojego Aniołeczka posyłam .Wiem jak się czujesz moja Nicola też odeszła w 39 tygodniu ciąży i też nie znależli przyczyny [*] [*]
Monila pewnie rozbita pomiędzy cmentarzem,szpitalem i pracą mam nadzieję,że jak się odezwie to z dobrą nowiną,że już mąż jest w domu.

Wy się boicie 1 listopada a dla mnie bliższe stało się już 15 pażdziernik. 1 listopad dla mnie zawsze było święto dorosłych może dlatego,że nie było u mnie w rodzinie śmierci dziecka a moje dziecko ma swoje święto właśnie 15 pażdziernika jest typowym dniem dziecka-Dziecka Utraconego. Ostatnio znalazłam na cmentarzu starą część gdzie są pochowane dzieci nawet z 54 roku te grobki są takie zaniedbane i opuszczone więc postanowiliśmy,że na wszystkich świętych kupimy dodatkowo 30 zniczy i pozapalamy na tych grobach a ja zamówiłam 100 aniołków które będziemy kładli 15 pażdziernika razem z moimi córeczkami teraz mają zabawę z malowaniem ich farbkami

 

[Monila]

Witam was dziewczyny kurcze czasu nawet na wyspanie sie nei mam.... od wtorku zyje praktycznie o kawie...ale jakos daje rade... maz na szczescie dobrze sie czuje ale to co sie działo w poniedziałek to poprosrtu masakra... wogole nie nic nie pamietał nie potrafił normlanie mowic,,rozmowa z nim to było tak jakbyscie rozmawiały z jakims obcokrajowcem w dodatku niepełnosprawnym... poprostu szok... maz nie poznawał mnie;( nie wiedział jak mam na imie;( ehh wogole nic nie pamietał na chwile przestał nawet widziec.. i nie rozumiał wogole co sie do niego mowi ehh w dodatku odsyłali mnie od jednego szpitala do drugiego...na szczescie po połtoprej godziny wszytko pomału mu ustawało ... robili mu juz te badanie siadka taka na głowe i wszytko ok dzis miał tomografie...(dopiero dzis bo tomograf był zepsuty) i wyniki beda jutro... teraz dzien dla mnie trwa zbyt krotko.. brakuje mi czasu... ale mam nadzieje ze z mezem wszytko bedzie dobrze... lekarze mowia ze to mogłobyc nawet spowodowane stresem(ktorego od ponad poł roku nam nie brakowało) lub cholersterolem...

 

[Malinkaizi]

Kochana cieszymy się,że już z nim lepiej bo pewnie i dla ciebie to był szok ale to chyba nie jest tylko z samego stresu dobrze,że go dokładnie badają bo to tak jak przy wylewie objawy moim zdaniem. Musisz by teraz bardzo silna ale nie martw się i nie zapominaj,że macie Aniołka który czuwa nad tatusiem z nieba. Trzymam kciuki,żebyś jak najszybciej miała już męża w domu&&&&&

 

[Monila]

ogarnełam mieszkanie powiesiłam pranie własnie wyszłam z wanny i jak dla mnie dzien sie juz konczy ide spac...bo padam na twarz po takim tygodniu gonitwy dobrze ze jutro mam wolne to troszke moge odespac ale nie za długo bo rano znowu czeka mnie gonitwa....

 

[moolsza]

moolsza witam cię i ja bardzo serdecznie w gronie Aniołkowych mam. Bardzo cieplutko cię tulę i światełko dla twojego Aniołeczka posyłam .Wiem jak się czujesz moja Nicola też odeszła w 39 tygodniu ciąży i też nie znależli przyczyny
[*]
[*]
Monila pewnie rozbita pomiędzy cmentarzem,szpitalem i pracą mam nadzieję,że jak się odezwie to z dobrą nowiną,że już mąż jest w domu.

Wy się boicie 1 listopada a dla mnie bliższe stało się już 15 pażdziernik. 1 listopad dla mnie zawsze było święto dorosłych może dlatego,że nie było u mnie w rodzinie śmierci dziecka a moje dziecko ma swoje święto właśnie 15 pażdziernika jest typowym dniem dziecka-Dziecka Utraconego. Ostatnio znalazłam na cmentarzu starą część gdzie są pochowane dzieci nawet z 54 roku te grobki są takie zaniedbane i opuszczone więc postanowiliśmy,że na wszystkich świętych kupimy dodatkowo 30 zniczy i pozapalamy na tych grobach a ja zamówiłam 100 aniołków które będziemy kładli 15 pażdziernika razem z moimi córeczkami teraz mają zabawę z malowaniem ich farbkami

Cudownie że jest ktoś taki jak ty i zapalisz znicze na opuszczonych grobach dzieciaczków.


Monila trzymam kciuki abys miała jak najszybciej zdrowego męża przy sobie
Neta82 żałoba bedzie trwać to się nie zapomina - fajnie że masz takiego promyczka niech Ci wszystko wynagrodzi

Dziewczyny bez względu na wszystko życzę aby ten weekend był udany i słoneczny dla Was

 

[Monila]

Witam was kochane...własnie wstałam... jestem całą obolała...i zle sie czuje...;( włąsnie pije kawke i sprawdzam połaczenia autobusowe bo wczoraj dzwoniła babcia zebym przyjechała po cistao dla damiana... ehh ale ni jak te połaczenia mi nie pasuja...wrrr...u nas włąsnie pada..;( wczoraj przepłakałąm poł nocy bo ja juz naprawde nie mam siły na to wsyztko ale wiecie co snił mi sie dzis KArolek ze usmiechał sie do mnie ja go dotykałam... był taki maluski otwierał oczka i tak slicznie nimi na mnie patrzał

 

[Monila]

własnie wrociłam z cmentarza.. boziu ale sie tam narobiłam... kosili trawe i mozecie sobie wyobrazic jaki bałagan był.. ale na szczescie juz ogarnełam.. i Kaolek znowu ma slicznie i czysto zaraz robie obiad i biore go damianowi do szpitala.. a potem jade do cioci na tychy i bede tam spac do wtorku bo z tamtad mam blizej do meza ...

 

[Malinkaizi]

Ja się witam niedzienie:**
Na początku z tobą neta82 zacznę na wesoło-Jasio prześliczny domyślam się jak bardzo taki promyczek może uszczęśliwić i choć ciut zagoić złamane serce -moja Nicol miała się urodzić równo rok po odejściu mojego pierwszego Aniołka którego straciłam w 10 tygodniu ale widać siostra chciała mieć w niebie rodzeństwo.Powiem ci,że mnie też bardzo bolało,że nie miałam gdzie zapalać światełek mojemu Aniołkowi teraz u Nikoli na grobie stoi Anioł którego kupiłam w dniu kiedy miało się urodzić moje dziecko i dla nas to jest miejsce naszych dwóch córeczek. Ja zawsze w domu miałam mnóstwo Aniołków ale do tej pory zazwyczaj były malutkie ,teraz są już takie do 30 cm dobrze,że parapet szeroki. Zapalam światełko dla Twojego Aniołeczka[*] [*]
Monila bidulko Ty moja zaganiana niech ci już dają tego męża do domu bo ty się naprawdę wykończysz.Jak ci się tak ładnie przyśnił Karolek to na pewno znak,ze wszystko będzie dobrze nic nie napisałaś co wyszło na tomografie więc pewnie nic nie znaleźli???
mamusiaszymusia2 niestety nadal czekamy na telefon od kamieniarza już wariuje tak bardzo już bym chciała nie musieć dłużej tego piasku sprzątać teraz jak zaczyna padać to ciągle wszystkie znicze w piachu rozpływa się wszystko po prostu. Teraz kombinuję z wiązanką jak mi pokazałaś swoją to się zakochałam no i szukam jak by tu zrobić podobną) Ale chyba będę musiała ciebie wykorzystać.Jak będziesz przejeżdżać to żuć okiem może jej zrobiony tylko na razie czasu na postawienie nie mają -mówili ,że na 1 listopada na 100% będzie więc jeszcze sporo czasu niby.
dominikaknika że minęła to rzeczywiście dobrze ale jak się powtórzy taka sytuacja w tym miesiącu to koniecznie leć do gina musimy dbać o to ,żeby regularnie była.

Wszystkim Aniołkowym mamusią i Naszym Aniołkom,życzę milej niedzieli:*