reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutowe 2020

No to super fasoleczka, a jaka już spora. Taka mała "Calineczka". Ja już się nie mogę doczekać poniedziałku.
Dziękuje! Zleci Kochana, ale już trzymam kciuki!
[emoji1303][emoji3][emoji3][emoji3], ile ma synek lat ? [emoji3]
Prawie 4i pol:)
O jaka juz duza dzidzia :) Super, ze wszystko ksiazkowo!
Dziękuje :) ❤️
@Jotka_Szczotka gratulacje! Super dzieć Ci rośnie [emoji16] chyba największy z ekipy! Cieszę się, że wszystko jest dobrze :)

@anchela ja mam mdłości od razu po przebudzeniu, coś zjem - niestety wymioty i potem mdli mnie cały dzień.
Dziękuje, ale chyba już czytałam o większych :p
Super wieści! ☺ Gratuluje ❤ Mam nadzieje na podobne wieści dziś wieczorem ...:p
Bardzo dziękuję!
 
reklama
Chyba dość niskie. W granicach masz 70/60 a i niżej nawet. Wieczorami trochę wyższe mi się robi tak 90/70 czasem 100/70.
Aktualnie mam 72/58 więc bez rewelacji.
Na razie zjadłam pierogi z mięsem bo od wczoraj jem tylko to haha i jest lepiej ale pewnie za chwile znowu się włączy ssanie i będzie mi niedobrze.
Wcześniej pomagała mi woda lekko gazowana na mdłości ale teraz mdli mnie po niej jeszcze bardziej.
Z pomidorami nie próbowałam [emoji6]
@anchela Bardzo masz niskie cisnienie? Wspolczuje :( ja tez mam mdłości jak jestem głodna (czyli co jakieś 2 godz :D ), ale po zjedzeniu na jakiś czas przechodzi. Wymiotowałam tez dwa razy, ale od odruchów wymiotnych boli juz mnie gardło [emoji14] Jem bardzo często, ale po troszeczku, jakieś rodzynki, żurawinke, migdały przegryzam. W razie bardzo dużych mdłości jedyne co mi przechodzi przez gardło to pomidory.
 
No ja właśnie mam też od razu po przebudzeniu najgorsze a jeszcze gorzej ze nie mogę od razu zjeść żeby mi przeszło te ssanie bo muszę brać tabletki na tarczyce a je się bierze na czczo i trzeba pół godziny odczekać conajmniej zanim się zje
@Jotka_Szczotka gratulacje! Super dzieć Ci rośnie [emoji16] chyba największy z ekipy! Cieszę się, że wszystko jest dobrze :)

@anchela ja mam mdłości od razu po przebudzeniu, coś zjem - niestety wymioty i potem mdli mnie cały dzień.
 
A ja się przekonałam do tego że jednak fajnie mieć niespodzianke:) za dużo w moim życiu planowania, więc choć w tej kwestii nie będziemy już sobie wszystkiego ustawiać i planować:)
A to nasze pierwsze dziecko:) będzie wyczekiwana niespodzianka.
Ale imiona mamy już gotowe I dla chłopca i dla dziewczynki, ustalone były zaraz po ślubie hihi:)

Ja rozumem odwrotnie , że mówią dziewczynka a wyjdzie chłopak bo sisiak się gdzieś schował ale na odwrót [emoji33][emoji33] . Dziwne uczucie musi towarzyszyć rodzicom jak cały czas myślą ze noszą pod sercem Maje a wychodzi Gucio - tak jak by nie ich dziecko. Ja tak sobie myśle ze przy tej trzeciej ciąży a mam chłopca już i dziewczynkę może zrobimy sobie z mężem niespodziankę ale z drugiej strony będę nosić mała istotkę pod sercem i jak mam się do niej zwracać - takie dziwne. Ja już jak się dowiedziałam jaka jest płeć to od samego początku mówiłam po imieniu było to dla mnie takie naturalne.
Jak rodziłam córkę to w pokoju obok mnie leżała kobieta i dziecko miało już 3 dzień i jeszcze imienia mu nie nadała ta matka . Dziwne to dla mnie było.
A
 
Znajoma miala taki przypadek ze mial byc chlopak a wyszla dziewczynka. Lekarz powiedzial ze widocznie tak sie pepowina ulozyla ze wygladala jak siusiak. Co do imienia to ja w 2 ciazy mialam duzy problem z wyborem i zdecydowalismy niby na koncu ciazy ale po porodzie jak sie pytaly lekarki to jeszcze tak popatrzelismy na siebie dla potwierdzenia i ok postanowione. To jak widac na usg to jedno ale lepiej sie przygotowac i na chlopca i na dziewczynke bo pozniej to roznie wychodzi ;)
Ja rozumem odwrotnie , że mówią dziewczynka a wyjdzie chłopak bo sisiak się gdzieś schował ale na odwrót [emoji33][emoji33] . Dziwne uczucie musi towarzyszyć rodzicom jak cały czas myślą ze noszą pod sercem Maje a wychodzi Gucio - tak jak by nie ich dziecko. Ja tak sobie myśle ze przy tej trzeciej ciąży a mam chłopca już i dziewczynkę może zrobimy sobie z mężem niespodziankę ale z drugiej strony będę nosić mała istotkę pod sercem i jak mam się do niej zwracać - takie dziwne. Ja już jak się dowiedziałam jaka jest płeć to od samego początku mówiłam po imieniu było to dla mnie takie naturalne.
Jak rodziłam córkę to w pokoju obok mnie leżała kobieta i dziecko miało już 3 dzień i jeszcze imienia mu nie nadała ta matka . Dziwne to dla mnie było.
 
Pamietacie jak mowilam ze nie mam mdlosci? NIEAKTUALNE [emoji28] Nie daja mi zyc. Nawet czeresnie ktore wczesniej pochlanialam kilogramami, teraz nawet nie moga lezec obok mnie [emoji25] nigdy wczesniej tego nie doswiadczylam w takim stopniu , pierwsza ciaza przeszla dosyc gladko pod tym katem ...
Takze lacze sie w bolu z nadzieje ze szybko zleci do drugiego trymestru [emoji28]
 
Chyba dość niskie. W granicach masz 70/60 a i niżej nawet. Wieczorami trochę wyższe mi się robi tak 90/70 czasem 100/70.
Aktualnie mam 72/58 więc bez rewelacji.
Na razie zjadłam pierogi z mięsem bo od wczoraj jem tylko to haha i jest lepiej ale pewnie za chwile znowu się włączy ssanie i będzie mi niedobrze.
Wcześniej pomagała mi woda lekko gazowana na mdłości ale teraz mdli mnie po niej jeszcze bardziej.
Z pomidorami nie próbowałam [emoji6]
No to rzeczywiście dość niskie:( kawę jesteś w stanie pić? Jak tak, to jedna dziennie może być. Mi kawa przestała smakować, za to w pracy mi regularnie podnoszą ciśnienie :D na mdłości chlipie też trochę colę- coli ogólnie nie znoszę i przed ciaza nie piłam, ale wymieszana z wodą i po małym łyczku, jak nachodzi mnie mdłość też pomaga.
A w którym jesteś tygodniu?
 
No to rzeczywiście dość niskie:( kawę jesteś w stanie pić? Jak tak, to jedna dziennie może być. Mi kawa przestała smakować, za to w pracy mi regularnie podnoszą ciśnienie :D na mdłości chlipie też trochę colę- coli ogólnie nie znoszę i przed ciaza nie piłam, ale wymieszana z wodą i po małym łyczku, jak nachodzi mnie mdłość też pomaga.
A w którym jesteś tygodniu?
Dzisiaj 8+0 czyli 9 tydzień się zaczął.
No właśnie mam wstręt do kawy znowu. Na początku ciąży miałam wstręt potem mi na chwilę przeszło i teraz znowu nie moge patrzeć na kawę [emoji58]
 
Właśnie dziewczyny.. czy wierzycie w to że jak podczas ciąży jecie mięcho kilogramami i inne kwaśne i ostre rzeczt to prawdopodobnie będzie synek a jak słodkie to córcia?

Nie wierze [emoji16] to jest pół na pół z trafieniem płci i objawami. Mi przy dwóch poprzednich ciążach się nie potwierdziły [emoji6]
 
reklama
Tak się wam tu trochę pożalę bo jakoś smutno mi jest. I jestem ciekawa czy to tylko tak u mnie czy jeszcze któraś ma takie odczucia. Chodzi o powiadomienie rodziny i innych o ciąży. Nie spodziewałam się że moja ciąża wywoła taki szok u innych i lekko mówiąc pukanie się po głowie, że po co nam trzecie dziecko... Jedynie moja mama i Tesciowa szczerze się ucieszyły a cała reszta to miała niesamowite miny jak o tym mówiliśmy. Nie wiem czy to mój wiek, czy to te 500+ czy coś innego, ale jest mi przykro. Bo tak jak poprzedniej ciąży każdy mi gratulował i w ogóle tak jakoś miło było to teraz normalnie mi wstyd że jestem w ciąży [emoji20] Wiem że bez sensu jest się przejmować tym co inni myślą ale tak po prostu jest mi przykro. Wybiegając w przyszłość to nawet nie mam kogo na chrzestnych wziąć, jakiś dół mi się wkręcił...
 
Do góry