reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutowe 2020

@MadalenaWedel no ja właśnie też pokazałam tą plastikową a i tak kazali zrobić. No nic, co lekarz to inaczej [emoji16]
Moje lody się chyba nie utrzymają, bo czuję je niestety i mnie już mdli, no ale chwilę chociaż smaka miałam [emoji16]

@Jotka_Szczotka no pięknie! Ja zawsze jestem pod wrażeniem, jak ktoś potrafi piękny makijaż zrobić. Ja w tym temacie, to totalna ameba jestem. W zasadzie się nie maluję (tusz do rzęs i wosk do brwi[emoji6]) a jedyne makijaże jakie zawsze miałam, to tylko na wesela [emoji16] naprawdę szacun zdolniacho! [emoji253]
 
reklama
Dziewczyny nie wiem jak wy ale ja myślę że fajnie by było zrobić wątek wieści z wizyt u tam byśmy dodawały zdjęcia usg i informację bo tu na głównym wątku nam się to gubi co myślicie? [emoji16]
 
Dziewczyny taki deserek sobie przygotowałam [emoji39][emoji7][emoji7] gorąca czekolada, lody i bitą śmietana [emoji28] już się boję jak mój żołądek na to zareaguje [emoji23]
IMG_20190707_155549270.jpeg
 
Mam nadzieję, że nie wsadzę kija w mrowisko... :D karmienie piersią.
Ostatnio koleżanka przyłapała mnie w przychodni na wizycie u położnej. Coś tam zaczęłyśmy rozmawiać i wyszło, że ja ciągle zastanawiam się, czy w ogóle chcę karmić piersią. Była mega oburzona i stwierdziła, że ma czterolatka, którego karmi piersią i że to najlepsze, co można dać dziecku. Byłam w szoku.
Położna też czuć było, że jednak nastawiona na kp. Moja mama w szoku „karm przynajmniej te 3 miesiące!”. Jeszcze nie urodziłam, a już wszyscy mają dla mnie najlepsze rady. Jak tu się nie wkurzać?
 
@MadalenaWedel no ja właśnie też pokazałam tą plastikową a i tak kazali zrobić. No nic, co lekarz to inaczej [emoji16]
Moje lody się chyba nie utrzymają, bo czuję je niestety i mnie już mdli, no ale chwilę chociaż smaka miałam [emoji16]

@Jotka_Szczotka no pięknie! Ja zawsze jestem pod wrażeniem, jak ktoś potrafi piękny makijaż zrobić. Ja w tym temacie, to totalna ameba jestem. W zasadzie się nie maluję (tusz do rzęs i wosk do brwi[emoji6]) a jedyne makijaże jakie zawsze miałam, to tylko na wesela [emoji16] naprawdę szacun zdolniacho! [emoji253]
Słuchaj, bo wiesz co, muszę zrobić jeszcze takie jedno Cut Crease w domu wiesz... I plutno by się przydało. Jakbyś była chętna to wiesz :p
 
Mam nadzieję, że nie wsadzę kija w mrowisko... :D karmienie piersią.
Ostatnio koleżanka przyłapała mnie w przychodni na wizycie u położnej. Coś tam zaczęłyśmy rozmawiać i wyszło, że ja ciągle zastanawiam się, czy w ogóle chcę karmić piersią. Była mega oburzona i stwierdziła, że ma czterolatka, którego karmi piersią i że to najlepsze, co można dać dziecku. Byłam w szoku.
Położna też czuć było, że jednak nastawiona na kp. Moja mama w szoku „karm przynajmniej te 3 miesiące!”. Jeszcze nie urodziłam, a już wszyscy mają dla mnie najlepsze rady. Jak tu się nie wkurzać?
Popieram Twoja mamę, ale koleżanek karmiąca 4latka, moim zdaniem go uposledza :) niestety... To moje zdanie jbc.
 
Mam nadzieję, że nie wsadzę kija w mrowisko... [emoji1] karmienie piersią.
Ostatnio koleżanka przyłapała mnie w przychodni na wizycie u położnej. Coś tam zaczęłyśmy rozmawiać i wyszło, że ja ciągle zastanawiam się, czy w ogóle chcę karmić piersią. Była mega oburzona i stwierdziła, że ma czterolatka, którego karmi piersią i że to najlepsze, co można dać dziecku. Byłam w szoku.
Położna też czuć było, że jednak nastawiona na kp. Moja mama w szoku „karm przynajmniej te 3 miesiące!”. Jeszcze nie urodziłam, a już wszyscy mają dla mnie najlepsze rady. Jak tu się nie wkurzać?

Ja powiem tak- sama musisz zadecydować czy chcesz karmić piersią czy nie , wiadomo ze początki są trudne,, raz będzie dobrze i będzie miło i przyjemnie a raz będą trudności i będziesz się zastanawiać czy przerwać czy nie. Ja z mojego doświadczenia - przy pierwszej ciąży córka ssała przez nakładki ( dodam ze źle je zakładałam bo tak nauczyły mnie niedouczone położne
) i karmiłam tylko do 4m bo nie ssała efektywnie i brakło pokarmu ( na pewno z pomocą osoby przeszkolonej laktację dało by się utrzymać ale nawet o tym nie pomyślałam. Przy drugiej ciąży znów pierwsze co to w szpitalu położna założyła mi nakładki ( tez źle i jeszcze o tym nie wiedziała ze ich się tak nie zakłada ) no i ja zmartwiona ze znów będę się urzerac z tymi nakładkami wróciłam do domu w pełni świadoma ze moje piersi nie są stworzone do karmienia. 2 miesiące karmiłam w drugiem ciąży przez nakładki- masakra . Postanowiłam któregoś dnia zadzwonić do doradcy laktacyjnego i stał się cud - a raczej po prostu przyszła osoba z dużą wiedza i doświadczeniami. Syn od razu załapał pierś i do teraz ( 11m) karmie go piersią. Czasem mówię sobie przejdę na butelek bo ile można wstawać w nocy ( a budzi się co 1,5h) ale potem myśle ze syn chyba bardziej potrzebuje czułości niż tego mleka. Na razie będę karmić piersią a potem zobaczymy.

Są tez historie mniej optymistyczne niż moje i pewnie dlatego matki decydują się na butelkę i tez nie widze nic w tym złego. Ja karmiłam pierwsze butelka a drugie piersią i nie czuje ze jakość skrzywdziłam pierwsze.
Pamietaj tylko ze każde piersi są dobre do karmienia i warto tez skorzystać z doradcy .

A tak dla humoru - ile można zaoszczędzić

Mój post kto by nie czytał propaguje karmienie piersią [emoji3]ale nie widze nic złego w karmieniu butelka ( sama karmiłam [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23])
 
Mam nadzieję, że nie wsadzę kija w mrowisko... :D karmienie piersią.
Ostatnio koleżanka przyłapała mnie w przychodni na wizycie u położnej. Coś tam zaczęłyśmy rozmawiać i wyszło, że ja ciągle zastanawiam się, czy w ogóle chcę karmić piersią. Była mega oburzona i stwierdziła, że ma czterolatka, którego karmi piersią i że to najlepsze, co można dać dziecku. Byłam w szoku.
Położna też czuć było, że jednak nastawiona na kp. Moja mama w szoku „karm przynajmniej te 3 miesiące!”. Jeszcze nie urodziłam, a już wszyscy mają dla mnie najlepsze rady. Jak tu się nie wkurzać?
Ja też jestem po stronie karmienia piersią, choć czasem (na przykładzie koleżanki) maluch do cycka typowo nie chce się przystawiać więc ona odciągała i go własnym pokarmem z butelki karmiła [emoji3526] dlatego ja już od samego początku kupię sobie laktator [emoji28]

A karmienie 4 letniego dziecka to też dla mnie ostra przesada...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry