reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutowe 2020

Tak piszecie o tych zaparciach i wiem co to znaczy... :/ masakra. Ja żeby było ciekawiej cierpię na jelito drażliwe i mam naprzemiennie :O raz zaparcia, raz biegunki. A ból brzucha czasami taki, że właśnie aż wyć się chce. Mam wrażenie że ciąża nasiliła te objawy jeszcze..
 
reklama
Cześc, witam się i ja.
Dzisiaj znowu mam dzień trochę do dupy, wstałam znowu bez sił i ochoty na cokolwiek.
Liczę, że zaraz mi to minie, bo to takie do mnie niepodobne :baffled::)
Dzisiaj weszłam na wagę i mam kolejny kg w dół, dobrze że mam jeszcze zapas....
a z planów, to jutro mamy jechać na zlot do Ostródy, liczę, że nadal będzie mi się tak chciało jak mi się nie chce:-D

@coco07 Ja miałam problem z zaparciami, potem minął i potem znowu miałam. Taka trochę ruletka :D ale mnie dużo pomógł syrop Lactulose-MIP (granatowo pomarańczowe opakowanie). Piłam 4 dni z rzędu i się unormowało, na początku strasznie się gazuje, ale pomaga. No a teraz jem dziennie z 2-3 kiwi i ranna kawa dużo mi daje :D
 
Trochę mi raźniej jak czytam, że nie ja jedyna mam silne spadki energii i że chudnę... Od początku ciąży schudłam 2 kg. Nie wiem jak to się dzieje, bo jem za dwóch.
 
@Ostensible też tak czasem miewam. Lekarz mówił że to właśnie od zwiększonej ilości krwi.
@coco07 współczuję, ja na razie tylko raz miałam zaparcie i to jeszcze zanim zaczęłam łykać żelazo. Codziennie owoce i wody dużo. Z owoców polecam kiwi i truskawki - i jogurty też pomogły mi.

A ja miałam mega ciężki poranek. O 4 obudziłam się na siku A tu na wkładce krew :( i tak zaczęłam plamic żywo czerwona krwią :( zadzwoniłam o 7 do gina, i kazał zadzwonić o 11 czy coś się zmienia - nadal plamię ale już trochę kolor się zmienił na bardziej brązowy więc chyba przejdzie. Powiedział że nie ma potrzeby przychodzić bo to pewnie od tego zasranego polipa (nie użył tego określenia :p ). No i tyle. Wystraszylam się zresztą nadal się boję. Ale muszę czekać do poniedziałku do prenatalnych. Nie myślałam jeszcze będą plamic bo od 8 tyg miałam spokój a tu znowu :(
 
Hej dziewczyny ja po wizycie i nie jest dobrze. Muszę się pozbierać. Podwyższona przezierność karkowa [emoji20] wszystko inne w normie. Teraz nie mam siły na forum, może za jakiś czas wrócę [emoji17]
 
@coco07, ja też teraz często mam zaparcia, ale na szczęście nie tak mocne, choć raz musiałam się czopkami wspomagać... Miałam jakieś glicerynowy w domu. Mi lekarz polecił Duphalac (na bazie laktulozy) powiedział że łyżkę codziennie mogę na spokojnie wziąć i rzeczywiście ładnie reguluje wypróżnianie [emoji6]

@godzbal, o! Dzięki za stronkę [emoji7][emoji8] już sobie zapisuję żeby mi nie umknęło [emoji16]


A ja jak obiecywałam od rana zabrałam się za sushi. Mój Wstręciuch dzisiaj szybciej wychodził do pracy, bo po drodze musi jeszcze lekarza odwiedzić z wynikami badań i żeby mu powiedział co i jak dalej ma robić. I dziad niedobry wszystkie najładniejsze sushi sobie do pracy zabrał a mi zostawił 3 rolki, więc na zdjęciu to trochę biednie wygląda [emoji23][emoji28] ale już mnie pytał czy na przyszłą niedzielę nie zrobimy sushi na wynos do znajomych, bo idziemy do nich na urodziny [emoji28] więc jeszcze niedługo się narobię [emoji16][emoji16]
IMG_20190719_125300550.jpeg
 
Hej dziewczyny ja po wizycie i nie jest dobrze. Muszę się pozbierać. Podwyższona przezierność karkowa [emoji20] wszystko inne w normie. Teraz nie mam siły na forum, może za jakiś czas wrócę [emoji17]
Trzymam kciuki żeby było ok [emoji8][emoji8] to jeszcze nie musi znaczyć nic złego... No i zawsze zostaje w razie czego dalsza diagnostyka.... Bądź dobrej myśli [emoji1696][emoji1696][emoji110][emoji110]
 
reklama
Hej dziewczyny ja po wizycie i nie jest dobrze. Muszę się pozbierać. Podwyższona przezierność karkowa [emoji20] wszystko inne w normie. Teraz nie mam siły na forum, może za jakiś czas wrócę [emoji17]
Nutka to nie jest koniec świata! Słońce dasz radę. Czasem się okazuje, że badania sobie a dzieci sobie. Więc głowa do góry słoneczko. :* jesteś dzielna mama, dasz sobie radę ze wszystkim, bo najważniejsze to kochać i być kochanym :*
 
Do góry