U nas fizjoterapia dzieci i niemowląt. Niewątpliwie największą przewagę ma brak kosztów

trochę sprzętu, który wiadomo musi być ładny, czysty i bez skaz ale nie ma tutaj ryzyka. Nie pracujesz to nie zarbiasz ale też nie tracisz

. Narazie mamy niski ZUS ale firma bardzo szybko się rozkręca....w sumie w tej chwili mąż ogarnia swoją i dużą część mojej wypłaty z poprzedniej pracy

a to jeszcze nie jest w pełni rozwinięta firma. Wiadomo, że ludzie muszą nas poznać, zaufać, zweryfikować wiedzę i skuteczność terapii

. Najtrudniej chyba jest w handlu....bo tutaj można zostać z towarem ale też ludzie dają radę

mąż kuzynki wszedł w niszę i w wieku 32-33 lat został milionerem

niesamowicie pracowity i ambitny chłopak, cały czas się rozwija i modyfikuje firmę. Także da się