Lutowe kreski 💕 Niech Walentynkowa moc nam przyniesie kresek stos 🎀

[Motylkowa!]

A i melduję że usg piersi dziś zrobione Dziękuję Wam za motywację i kopniaka, gdybyście mnie nie cisnęły to bym się wcaaaale nie spieszyła z tym badaniem Na szczęście wszystko jest ok, jeszcze poszłam do jakiegoś nowego lekarza i był taaaaaki przystojny że mi szczęka opadła na wejściu i nie mogłam potrafiłam przestać się uśmiechać- jak kretynka jakaś Mam jakiegoś farta do przystojnych lekarzy szczególnie gin, szkoda tylko że mnie onieśmielają i nie zachowuje się wtedy normalnie

Super że zrobiłaś! Piersi to fajna część ciała i trzeba dbać o nie jeśli któraś z Was nie robi regularnie usg to sio zapisać się już na usg! Ja przed rozpoczęciem starań zaczęłam wszystko sprawdzać i właśnie na usg piersi wyszła zmiana którą od dwóch lat kontroluje. Skończyło się biopsją gruboigłową dwa tygodnie temu. Jutro mają dzwonić z wynikiem histo-pato

 

[wrobelmm]

A i melduję że usg piersi dziś zrobione Dziękuję Wam za motywację i kopniaka, gdybyście mnie nie cisnęły to bym się wcaaaale nie spieszyła z tym badaniem Na szczęście wszystko jest ok, jeszcze poszłam do jakiegoś nowego lekarza i był taaaaaki przystojny że mi szczęka opadła na wejściu i nie mogłam przestać się uśmiechać- jak kretynka jakaś Mam jakiegoś farta do przystojnych lekarzy szczególnie gin, szkoda tylko że mnie onieśmielają i nie zachowuje się wtedy normalnie

No! Dzielna dziewczyna! Za przyjemność obcowania z przystojnym lekarzem nie musisz dziękować

 

[wrobelmm]

Super że zrobiłaś! Piersi to fajna część ciała i trzeba dbać o nie jeśli któraś z Was nie robi regularnie usg to sio zapisać się już na usg! Ja przed rozpoczęciem starań zaczęłam wszystko sprawdzać i właśnie na usg piersi wyszła zmiana którą od dwóch lat kontroluje. Skończyło się biopsją gruboigłową dwa tygodnie temu. Jutro mają dzwonić z wynikiem histo-pato

Trzymam kciuki, żeby wynik biopsji był prawidłowy i nie było tam żadnych nieproszonych gości

 

[Motylkowa!]

@wrobelmm nawet nie wiesz jak się cieszę że pęcherzyki rosną i organizm reaguje na leki tak jak lekarz chciał <3 Przy punkcji będziecie robić przy okazji scratching albo biopsję?

A jak tam Twoje żebra w ogóle? Zagojone wszystko po tej wywrotce? Możesz już normalnie oddychać i zeszła opuchlizna?

 

[Sharley]

A i melduję że usg piersi dziś zrobione Dziękuję Wam za motywację i kopniaka, gdybyście mnie nie cisnęły to bym się wcaaaale nie spieszyła z tym badaniem Na szczęście wszystko jest ok, jeszcze poszłam do jakiegoś nowego lekarza i był taaaaaki przystojny że mi szczęka opadła na wejściu i nie mogłam przestać się uśmiechać- jak kretynka jakaś Mam jakiegoś farta do przystojnych lekarzy szczególnie gin, szkoda tylko że mnie onieśmielają i nie zachowuje się wtedy normalnie

A gdzie to byłaś? Tak pytam dla koleżanki

 

[wrobelmm]

@wrobelmm nawet nie wiesz jak się cieszę że pęcherzyki rosną i organizm reaguje na leki tak jak lekarz chciał <3 Przy punkcji będziecie robić przy okazji scratching albo biopsję?

A jak tam Twoje żebra w ogóle? Zagojone wszystko po tej wywrotce? Możesz już normalnie oddychać i zeszła opuchlizna?

Wierz mi, że też się cieszę, bo niby cały czas byłam spokojna i pozytywnie nastawiona, ale dzisiaj - przed samą wizytą - stresowałam się, że może jednak nic się nie dzieje, bo jajniki czuję tylko delikatnie

Nie rozmawialiśmy dotąd ani o biopsji ani o scratchingu - zobaczymy, co lekarz zaproponuje. Ja jakoś w ciążę zachodzę, więc może się okażą, że nie będzie do nich kolejnych wskazań. Immuno wysłał mi już protokół działania pod ivf i tutaj heparyna i steryd wchodzić będą już na trzy dni przed transferem, więc liczę, że będzie to wystarczającym żeby zabezpieczyć wszystkie ewentualne, negatywne aspekty ze strony mojego organizmu.

A żebra już spoko - czasem nieco je jeszcze czuję (przy większym wysiłku albo głębokim wdechu), ale w porównaniu z tym co było, całkiem niedawno, nie ma żadnego porównania. Opuchlizna też na szczęście zeszła i znowu mam talie ;D - ten temat uznaje za zamknięty

Teraz wracam do ćwiczeń, żeby podbudować mięśnie przykręgosłupowe i brzucha, bo ten miesiąc nie był dla nich najszczęśliwszym

 

[Leanne]

Super wiadomość. Trzymam kciuki dalej
U mnie punkcja już w sobotę, ale pęcherzyków mam mało więc średnio to wszystko widzę.

Nie liczy się przecież ilość, a jakość!
Trzymam kciuki ;-)

@wrobelmm za Ciebie również!
A jakie leki dostajecie na stymulacji?
Słyszałyście moze o wpływie melatoniny na jakość oocytow? /ale to tylko przy stymulacji do ivf, w innym przypadku hamuje owu/

Ja bardziej myślę, żeby jej nie zranić swoimi uczuciami względem mojej sytuacji

Ja to już się nauczyłam, że niestety nie mam wpływu na innych.
Wychodzę z założenia, że każdy jest dorosły i wie co robi, jest mi tak łatwiej.
Wiem, że tu chodzi o Twoja siostrę- ja mam podobnie, ale potem myślę że kurcze każdy jest kowalem swojego losu i ja nie mogę obciążać się problemami najbliższych. To mi robi lepiej na głowę.

Jak wyżej @Sanderson zwróciła uwagę ważne, żeby Twoja siostra wiedziała, że może w razie czego na Ciebie liczyć i chyba to wszystko co można zrobić.

 

[AnitaaP.]

@Leanne zaczęłam od bemfola 225 j. Od 6 dc bemfola zwiększona do 300 j i orgalutran. Dzisiaj 3 zastrzyki na pęknięcie.
Liczę na to że skoro ich dużo nie ma to chociaż jakoś będzie dobra.
A o wpływie melatoniny nie słyszałam.

 

[fckathy]

Szybkie pytanko: ile jodu i ubichinolu bierzecie dziennie?

 

[wrobelmm]

Nie liczy się przecież ilość, a jakość!
Trzymam kciuki ;-)

@wrobelmm za Ciebie również!
A jakie leki dostajecie na stymulacji?
Słyszałyście moze o wpływie melatoniny na jakość oocytow? /ale to tylko przy stymulacji do ivf, w innym przypadku hamuje owu/


Ja to już się nauczyłam, że niestety nie mam wpływu na innych.
Wychodzę z założenia, że każdy jest dorosły i wie co robi, jest mi tak łatwiej.
Wiem, że tu chodzi o Twoja siostrę- ja mam podobnie, ale potem myślę że kurcze każdy jest kowalem swojego losu i ja nie mogę obciążać się problemami najbliższych. To mi robi lepiej na głowę.

Jak wyżej @Sanderson zwróciła uwagę ważne, żeby Twoja siostra wiedziała, że może w razie czego na Ciebie liczyć i chyba to wszystko co można zrobić.

Dziękuję ja biorę letrozole i fostimon.

Tak, czytałam o melatoninie i jej pozytywnym wpływie na jakoś oocytów, ale finalnie jej nie wdrożyłam, bo ona jeszcze mocniej podbija immunologię.

Kiedy zaczynasz stymulację?