reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutowe mamusie 2018

Czasem zerkam co wyświetla się "pod" naszymi rozmowami i trafiłam na test na płeć. I tak siebie pytam - serio? Bo na poważnie bym tego nie brała... siusuania na sodę oczyszczoną.

:oo::szok:

Ledwo przyszłam i już poznikały :p
 
Ostatnia edycja:
reklama
Czasem zerkam co wyświetla się "pod" naszymi rozmowami i trafiłam na test na płeć. I tak siebie pytam - serio? Bo na poważnie bym tego nie brała... siusuania na sodę oczyszczoną.

:oo::szok:

Ledwo przyszłam i już poznikały :p

I co testowalas? [emoji12]

Ja już leze w łóżeczku, grzecznie od kołderka...oczywiście coraz częściej mam niestety zgagę...dobrze, ze dopiero teraz a nie jak z dziewczynkami niemalże od początku...tak czy inaczej spać iść trzeba, jeszcze może coś poczytam i uciekam spać. Gdybym już nie zaglądała dziś życzę Wam dobrej nocki [emoji182]


16ud3e3kpztre1wh.png
 
Cześć dziewczyny! :-) Kończy się u mnie 13 tv (13t 6d) a termin mam narazie na 25lutego. Jak dotąd nie udzielałam sie na żadnym forum ale jakoś ciężko znoszę tą ciążę...Moze dlatego że nie mam z kim pogadać. I stresuję się bardziej niż w pierwszej ciąży choć chyba powinno być odwrotnie. W piątek jadę na prenatalne i stresuję się dodatkowo, bo za dużo się chyba naczytałam i nasłuchałam... ogólnie zamiast cieszyć się to wpadam w jakiś zdołowany nastrój....ale mam nadzieję że nie popsuję wam tym moim wejściem humorów... ;)
Cześć dziewczyny, można jeszcze dołączyć:)?
Mam termin na 17 luty, w domu 3-letnią córę i wyglada na to, że będzie kolejna;)
Witajcie Dziewczyny!! Zapraszamy :)
Fajnie, że ujawniacie się na wątku, razem zawsze raźniej :rolleyes:

mavika dobrze wiedzieć, że nie jestem sama z tymi odczuciami co do ciąży.... :oops:

Gdyby ktoras byla zainteresowana- w rossmanie sa balsamy -40% taniej (z karta 49%). Kwalifikuja sie rowniez kosmetyki dla ciezarnych m.in palmers polecane przez dziewczyny:
Dzięki, trzeba będzie się wybrać :D

Ja to zadyszke mam nawet jak czytam ksiazeczki synkowi:D w ogole to ksiazeczki czytalam mu od oklolo 6mca, na poczatku kaczke dziwaczke, jak juz bardziej kumal to pokazywal, że to jego ulubiona ksiazeczka. Teraz ma 2latka i 2mce i uzywa slow- tarapaty, kwyrlejka, produkty itp. Nie chodzi mi o przechwalanie sie, tylko o to jak cenne dla rozwoju jest czytanie. Nawet jak wydaje sie, że nawet nas nie slucha.
Czytanie ma bardzo duży wpływ na rozwój dziecka, niesamowicie stymuluje! Wiem coś o tym nie tylko z autopsji, bo sama czytam małemu, właśnie czytamy Małego Księcia :) ale również zawodowo, bo choć pracuję z dorosłymi to sercem ciągle przy dzieciach :D i fakt nawet jeśli wydaje nam się, że nie słuchają to mózg mimowolnie przyswaja słuchane słowa :)
I ja po wizycie.
Mowilam o skurczach (nie dobrze), zbadal szyjke (nie jest krotka ale otwiera sie od srodka) i mam lezec jak najwiecej. I koniecznie l4. Ale chce isc do pracy chociaz na pierwszy tydz szkoly zeby ogarnac wszystko i dopiero zwolnienie. Wiec gin sie zgodzil. A teraz do 4 IX - do gory brzuchem, luteina, magnez, furagin (na ten moj pecherz zakichany) i leżing. Jezeli lezenie nie pomoze to wtedy wlaczy leki p/skurczowe.
Troche sie zmartwilam bo boje sie ze znowu sie zaczyna :/
A poza tym z bobo wszystko ok. I nadal jest dziewczynka ;)
Dobrze, że z dzidzią ok, ale jak ma być leżing to nie ma zmiłuj! I proszę ogarniać od siebie myśli w stylu, że znowu się zaczyna. Nic się nie zaczyna, poprostu chwilkę musisz odpocząć i być z nami non stop:D i podpisuję pod słowami dziewczyn co do powrotu na tydzień do szkoły. Czy warto? Tylko niepotrzebne stresy i jeszcze może zgryźliwości. Ja w pierwszej ciąży po informacji o ciąży po 3 tygodniach trafiłam do szpitala z poronieniem zagrażającym, a i tak miałam wyrzuty, że nie pozamykałam wszystkiego bo szpital zaskoczył mnie i wiesz teraz wiem, że nie było warto. Osoby z pracy wtajemniczone w mój stan same wysyłały mnie na zwolnienie widząc jak wariuje moja szefowa, ale ja byłam głupia i tyle, dopiero szpital uświadomił mi, że albo albo. Może poprostu zdalnie ogarnij co masz ogarnąć, są telefony, są maile i zajmij się sobą i maluszkiem :)
Dziewczyny u mnie lipa, a nawet osobisty dramat :( mam doła, a w gabinecie się rozpłakałam, zresztą nadal chce mi się płakać. Niby nic wielkiego, bo tylko macicę mam twarda jak kamień. Ale dostałam zwolnienie lekarskie i nakaz O D O P O C Z Y N K U. Tylko ja nie wiem nawet jak to mam zrobić, jak sobie pomyślę, że zostają mi tylko spacery i to niezbyt długie to mi się chce płakać i mnie to paradoksalnie po prostu stresuje. Ja przepraszam, wiem że są tu dziewczyny, które mają gorzej, szyjka im się skraca i muszą leżeć... Więc wybaczcie. Dla mnie to jest dramat, bo ja nie potrafię usiedzieć w miejscu
emoji22.png
tzn. Będę musiała się nauczyć, bo jak będzie tak cały czas to nie jest korzystne dla dziecka. A teraz zamiast się wyluzować to leże i ryczę i się tylko bardziej spinam. A i muszę brać ten znienawidzony duphaston po którym czuje się jak kupa. A ja naiwna myślałam, że to tak łatwo być w ciąży, że jakoś to będzie, bo dlaczego coś miałoby być nie tak.

Sorry, że przynudzam, ale musiałam się wygadać po prostu :( mam jeszcze pytanie, bo ja w ogóle nie czuję tego twardnienia macicy. Dotkass mi to kiedyś opisywała, ale już nie znajdę. Czy to jakoś czuć??? Wiem, że powinnam czuć ciężar w dole brzucha, ale nic nie czuję. Ja nie potrafię tak wczuwać się w siebie. Dzisiaj, rzeczywiście bolał mnie brzuch tak inaczej niż zwykle, bo czułam takie jakby mikro skurcze, ukłucia w różnych miejscach. Może to tak się objawia? Ale takie coś miałam pierwszy raz. Co ciekawe, akurat wczoraj dzień spędziłam baaardzo leniwie, nie robiłam prawie nic, nawet miałam wyrzuty sumienia. Więc tym bardziej dziwne dzisiaj te bóle... No nic, wzięłam buscopan i grzecznie leżę.

Ah i ja wiem, że to wszystko dla dobra dziecka i chcę, żeby mu było jak najlepiej tylko pogodzenie się z tymi ograniczeniami zajmie mi co najmniej kilka dni. Zwlaszacza, że gwoździem do trumny jest przyzwolenie tylko na spokojny seks, najlepiej bez orgazmu... Mnie te niezaspokojone popędy chyba jeszcze bardziej pospinają ;) pociesza mnie tylko, że widziałam mojego szkraba, nawet nam pomachał kochany. No i potwierdzony chłopak.
Wszystkie jedziemy na tym samym wózku i dziś jest tak, a jutro może być zupełnie inaczej. To wszystko wiadomo, że dla maluszka, że to najważniejsze, ale my też jesteśmy ważne i rozumiem Twoje rozczarowanie. Może jest coś co lubisz robić i podczas tego odpoczynku sprawi Ci przyjemność?!
Witam wszystkich, muszę się przyznać, że podczytuję Was od dłuższego czasu, a z racji tego, że jestem osobą raczej nieśmiałą nie miałam odwagi jakoś napisać. Bałam się też, że to może za wcześnie na radość, no ale teraz jestem już pewna, że chciałabym dołączyć jeśli mnie przyjmiecie:) Mam 26 lat, to moje pierwsze dziecko, termin na 26. 02.2018, na USG ostatnim w 12 tygodniu dowiedziałam się, że na "chyba" dziewczynka, chociaż ja nadal uważam, że będzie chłopak. Mam nadzieję, że 5 września uda się już podejrzeć na 100 % pleć :)Mam nadzieję, że zostanę przyjęta. :D Pozdrawiam :)
Witaj w naszym gronie! :)

Witam wszystkie nowe forumowiczki!

Prenatalne ok. Wszystkie parametry w normie! Hurra :). Maleństwo ma 7,4cm.
I najlepsze to to, że z chłopaka określonego 11t3d stało się dziewczynka :D. Na pytanie na ile procent Pani dr powiedziała ze na bardzo dużo :). Nie mieliśmy żadnych preferencji, bo mamy juz to i to.
Czyli tak jak mówiłam, za chwilę połowa wcześnie określonych chłopców okaże się dziewczynkami :).
Trochę nas ta wiadomość zszokowala, bo od prawie 2 tyg. mówiliśmy z mezem o chlopcu i juz się trochę nastawilismy. Chociaż teraz sprawdza się typ męża, bo od początku mówił ze wie, ze będzie dziewczynka, bo jestem jak w ciąży z Danusia :).

I znów nie mogę się doczekać kolejnej wizyty - 05.09, bo chce potwierdzić płeć :). Teraz czuję się jakos tak "na dwoje babka wrozyla".
Gratuluję dobrych wiadomości! I proszę bardzo jak czytałam Twoje słowa to pomyślałam, że jeszcze okażą się prorocze i proszę bardzo!!! Nie dziwi mnie to... Po tym jak przekopałam wiele artykułów i dotarłam do zdjęć narządów płciowych płodu na etapie 12tc to wiem, że określone płci na tym etapie jest zgadywanką, choć są lekarze którym udaje się;) ja też ciągle nie mogę przestawić się z mojej Kaśki, a mąż mówi jak do dziewczynki. W przyszłym tygodniu zobaczymy :) z resztą, któraś pisała, że jej lekarz nawet nie chciał mówić o płci na tak wczesnym etapie
@NianiaOgg super
emoji16.png
i masz racje, jeszcze dużo siusiaków może "odpaść"
emoji16.png



Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Ha ha dopaść mogą powiadasz :D :D
Czasem zerkam co wyświetla się "pod" naszymi rozmowami i trafiłam na test na płeć. I tak siebie pytam - serio? Bo na poważnie bym tego nie brała... siusuania na sodę oczyszczoną.

:oo::szok:

Ledwo przyszłam i już poznikały :p
Ha ha już kiedyś o nim pisałam, że chyba tylko on mi pozostaje ;)
I co testowalas? [emoji12]

Ja już leze w łóżeczku, grzecznie od kołderka...oczywiście coraz częściej mam niestety zgagę...dobrze, ze dopiero teraz a nie jak z dziewczynkami niemalże od początku...tak czy inaczej spać iść trzeba, jeszcze może coś poczytam i uciekam spać. Gdybym już nie zaglądała dziś życzę Wam dobrej nocki [emoji182]


16ud3e3kpztre1wh.png
Dobrej nocy! Zgaga to masakra :( współczuję, znam ten ból :o
 
Ostatnia edycja:
Ja tez juz w lozeczlu my juz po kolysankach i do spania. Jak ja juz chce zeby byl luty zeby go wziac na rece, przytulic i wiedziec ze jest caly i zdrowy. Musi byc zdrowiutki tyle lat czelania a tu ostatnio jakas schiza mi sie wlacza. W kazdym razie chce by dom juz pachnial maluchem.
 
Shemshi, Izabelaaa współczuję Wam leżenia pamiętam co przeżywałam w pierwszej ciąży. Ale zapewniam, warto się przemęczyc.

Witam nowe mamusie. Chyba z zamknięciem wątku jeszcze musimy się wstrzymać.

Aaa zapomniałam. Dotkass na prezydenta!;)

Co do czytania to mój się rozprasza po 3 zdaniach. Jak mu się bajki opowiada to przerywa po pierwszym. W ogóle ciężki typ z koncentracją ten mój syn. Boję się co będzie w szkole...
 
Cześć Dziewczyny :)
Produkcja niesamowita, oszalałyście! :rofl2:
Ja jeszcze pracuje i zaczynam mieć problem z ogarnianiem forum może jakiś wieczorny skrót wydarzeń :D:p
Dotkass oddaje swój głos na Ciebie :tak:
Shemsi, Izabelaaa współczuję leżakowania, trzymam kciuki!
Gratuluje udanych wizyt
Witam nowe mamuśki
No i tu moja super pamięć kończy swój żywot.. nie pamiętam co i komu miałam jeszcze odpisać o_O

My wchodzimy w 16tc:) w środę wizyta, już się nie mogę doczekać i zaczynam świrować :oops: nie nadąży za kobietą, jak się źle czuje to źle jak dobrze to tez źle i snuje domysły :oo2: niech mnie najpierw która walnie a potem trzyma kciuki za dobre wieści na wizycie;)
Na mnie czas, bo po 6 musze wstać :baffled:
Dobranoc :)
 
Witam sie z Wami kochane.
Witam rowniez nowe mamusie.
Ja spedzilam nocke wkoncu w domciu.
Wkoncu mnie wypuscili.
Mialam wczoraj w szpitalu badania prenatalne dzieciatka zdrowe szybko rosna 6.5, 6.57 i 6.77 wszystkie parametry sa ok. Serduszka pieknie bija.
Slowa lekarza "Na 200 % jedna dziewucha"
"Ooo i druga dziewucha" a trzecie "brat przytula dziewczynki i pokazuje tylek"
Wedlug lekarza trzecie bedzie to synek ale tu gwarancji nie daje gwarancje dal tylko na 1 dziewczynke
 
Cześć Kochane,

Ja właśnie się obudziłam, pogoda już taka jesienna za oknem, szaro- buro...cóż w końcu koniec lata, którego i tak za wiele nie było [emoji15]

@pyzunia86 super, ze jesteś już w domu, a dzieciaczki ok, jak się sprawdzi fajne będziesz miała trio [emoji16]

Co do admina, z tego co czytam narazie wszystkie, które oddały głos oddały go na mnie (?)...ostatecznie czekamy chyba do końca dzisiejszego dnia i jeśli nic się nie zmieni pędzę do moderatorek z prośba o WZ [emoji6]...a i dziękuje Wam za zaufanie w tej kwestii [emoji182]

Miłego dnia


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
reklama
Witajcie Kochane :tak:
Ja wczorajszy dzień i nockę spędziłam z Zuzanka u mojej mamuni. Lubimy czasami zrobić sobie takie babskie dni ;) Mamusia na zamówienie zrobiła mi najpyszniejszy kapuśniak na świecie którego zjadłam dwie miseczki :rofl: Możecie wyobrazić sobie jak wieczorem wyglądał mój brzuch:laugh2: 6 miesiąc jak nic :-p A na kolację sałatka śledziowa :wink:
pyzunia86 super wieści, odpoczywaj w domku. Jeżeli dobrze pamiętam to masz już syna nastolatka więc fajnie że teraz będzie przynajmniej jedna dziewczynka ❤ A może okaże się że będą wszystkie trzy :wink: Uwielbiam córeczki, synuś nie był mi dany :);)
Dotkass mój głos też oddaje Tobie i jestem przekonana że jesteś najlepszą kandydatką :tak:
Uciekam na śniadanko bo w brzuchu już piszczy :oo::-) :)
 
Do góry