reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutowe mamusie 2018

Dospałam. Czuję się średnio niestety. Dojde do siebie w ciągu dnia. Tak myślę.

My od początku planujemy dziecku pokój. Dzięki, że dzielicie się tym kiedy się "wyprowadzaliscie". Zależy nam by zrobić to jak najlepiej dla dziecka i tym samym dla nas. Ważne byśmy zachowali naszą intymność. Dorosły kąt. A dziecko niech ma swój rewir. Także i na zabawy potem. Myślę, że tak zdrowo dla małych i dużych.
 
reklama
Też chciałabym by Maluch spał w miarę możliwości sam. A już na pewno chcę spać z mężem. Ale podkreślam, że nie oceniam jak kto układa sobie życie. Chociaż może warto przemyśleć sprawę, pewnie jest kilka możliwości.

Mój mąż też chrapie, ale trudno, to mój mąż [emoji16]
 
Dwa lata. Z ta wiezia to nic na siłę, moje dziewczyny mają zupełnie różne osobowości, zainteresowania i mają do tego prawo. Myślę że w razie W stanęły by za sobą murem, a że się kłócą... niebawem dojdą do tego że bardziej opłaca im się trzymać sztame i dopiero będzie z nimi wesoło.
Dojdą do tego same ;) a z charakterami to racja, nas jest 4 i same siostry, każda inna, kłócić też się kłóciłyśmy tak, że czasami krew się lała :D ale co do czego to każda w ogień by wskoczyła za drugą. Ja najstarsza, to taka trochę mamuśka dla nich byłam, bo zawsze musiałam się nimi opiekować, dwie młodsze, całkowicie od siebie inne, ale do kombinowania na ich korzyść potrafią połączyć siły :) i nasza najmłodsza rozpieszczona Zuzia, mamie trafiło się na stare lata i mamy Zuzię, która skończyła 3 lata :) brojaż nie z tej ziemi :)
 
Oj @serena22 nie wyobrażam sobie takiej sytuacji. Z mojego punktu widzenia źle by to rokowało. Dla wszystkich. Oczywiście każdy robi jak uważa i jak może. Łatwo mi pisać bo jeszcze nie mam dzieci. Życie mi zweryfikuje. Nie mniej jednak od początku będziemy dążyć do tego by mieć te wspólna, nasza część (pokój, dorosły pokój). Metraż nie duży ale każdy będzie miał swoje 4 ściany. Choć wykluczyć nie mogę i tego nie robię, że mogą być mniej różowe noce i będzie trzeba usiąść nad dzieckiem. Ale łóżka dla siebie czy Męża tam nie planuje :)

Mój też chrapie. Może wizyta u lekarza albo zatyczki dla Ciebie? Jednej nocy byłam zmuszona użyć :p Mąż by się obraził gdyby rano znalazł mnie w salonie nie obok w łóżku.
 
Hej. W końcu sie zebralam na odwagę i zadzwoniłam do dentysty. Juz nie daje rady, oprócz kilku zębów w tym chyba osemki bola mnie nieraz wszystko zeby. Ledwo mogę je umyć. Miałam zawsze wrażliwe, ale teraz to jest jakaś masakra odkąd jestem w ciąży. No i od wtedy sie psuja, bo miałam wyleczone. Pierwszy wolny termin mieli za dwa tygodnie ale pani wcisnela mnie na szczęście na jutro. Juz się boje jak cholera. Nie cierpię chodzić do dentysty.
 
Dojdą do tego same ;) a z charakterami to racja, nas jest 4 i same siostry, każda inna, kłócić też się kłóciłyśmy tak, że czasami krew się lała :D ale co do czego to każda w ogień by wskoczyła za drugą. Ja najstarsza, to taka trochę mamuśka dla nich byłam, bo zawsze musiałam się nimi opiekować, dwie młodsze, całkowicie od siebie inne, ale do kombinowania na ich korzyść potrafią połączyć siły :) i nasza najmłodsza rozpieszczona Zuzia, mamie trafiło się na stare lata i mamy Zuzię, która skończyła 3 lata :) brojaż nie z tej ziemi :)
Ale gromadka :) :) :) musi być wesoło.
 
Hej. W końcu sie zebralam na odwagę i zadzwoniłam do dentysty. Juz nie daje rady, oprócz kilku zębów w tym chyba osemki bola mnie nieraz wszystko zeby. Ledwo mogę je umyć. Miałam zawsze wrażliwe, ale teraz to jest jakaś masakra odkąd jestem w ciąży. No i od wtedy sie psuja, bo miałam wyleczone. Pierwszy wolny termin mieli za dwa tygodnie ale pani wcisnela mnie na szczęście na jutro. Juz się boje jak cholera. Nie cierpię chodzić do dentysty.
Grrrr... Nic nie mów o zębach. Mi też zaczęły się strasznie psuć. W 4 miałam włożoną trutkę na miesiąc, miesiąc właśnie mija i od tygodnia już zdycham. Jak zaczyna boleć to nie wiadomo skąd i to tak mocno, że można usiąść i ryczeć, tak samo szybko przechodzi jak przyszło :/ ale te kilka minut z życia wyjęte. Pójdę dopiero na koniec września do dentysty, jadę na Pomorze na ponad tydzień to mam nadzieję, że mi wyleczy tego zęba już do końca...
 
Hej. W końcu sie zebralam na odwagę i zadzwoniłam do dentysty. Juz nie daje rady, oprócz kilku zębów w tym chyba osemki bola mnie nieraz wszystko zeby. Ledwo mogę je umyć. Miałam zawsze wrażliwe, ale teraz to jest jakaś masakra odkąd jestem w ciąży. No i od wtedy sie psuja, bo miałam wyleczone. Pierwszy wolny termin mieli za dwa tygodnie ale pani wcisnela mnie na szczęście na jutro. Juz się boje jak cholera. Nie cierpię chodzić do dentysty.
Bądź dzielna! :) Dasz rade. Ja w tej ciąży robiłam już 4 zęby. Choć chwilę przed miałam kontrolę i w pierwszym trymestrze było ok. Też nie lubię dentysty. Po wizycie zrób sobie w nagrodę jakiś prezent za odwagę hihi :)
 
reklama
Mój mąż tez chrapie a ja mam bardzo lekki sen ,czasem mam ochotę go zabić ale za bardzo go kocham [emoji16]i nie wyobrażam sobie wyprowadzać siebie albo jego z naszego łóżka. Moja kuzynka ma takie dziwne metody spania ona śpi z córka 2 lata a jej mąż śpi z synem 6 lat [emoji15]ja jestem w szoku i czasem się zastanawiam jak oni zrobili ta dwójkę [emoji3]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Do góry