reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lutowe mamy 2016

Anit braki swoje robią :) ja też mam czasem takie sny, że aż wstyd mi sama przed sobą :D no ale u nas post chyba od sierpnia.. mąż tylko przygaduje że zakon mu się szykuje :p no ale wcześniej wogóle nie miałam ochoty no a teraz to już chyba bym nie mogła zle bym się czuła. Mam nadzieję że po tym 3 porodzie nic się nie zmieni w sprawach lozkowych na gorsze :confused:
 
reklama
hejj.kupilam jednak lovele i plyn do plukania tej firmy:tak:

braki tez mamy od wrzesnia,celibat z powodu szyjki skroconej.ale zostalo nam mniej niz wiecej;-)kochane do szpitala tylko dood osobisty czy ubezpieczenie tez??
bol miednicy stal sie norma dla mnie,chodze jak kaczka nie raz:sorry::sorry:
 
Natka z tego co mi wiadomo to tylko dowód, grupa krwi z karta ciazy i potrzebne badania ale to zależy co dany szpital wymaga, ale ubezpieczenia ponoć nie trzeba jz mieć
 
anit80 śliczna kartka i szczytny cel:)
Ubezpieczenia nie trzeba mieć, bo każda kobieta w okresie ciąży i porodu ma zapewnioną opiekę medyczną, czy jest ubezpieczona czy nie.
Ja dziś od rana sprzątam i piekę, a niedługo mam nadzieję pójść na spacer, bo trochę lepsza pogoda.
Pozdrawiam Was ciepło.
 
Anit talenty rozwijasz:) ja dopiero zaopatrzę się w proszki, płyny jak mąż przyjedzie i przytaszczy je heheA sny wiekszość ciężarnych ma dziwnie pokręcone a celibat robi swoje, my też przez szyjkę ostatnio zero za duży strach więc od razy brak przyjemności.

Natka u mnie karta ciąży, oryginał z grupą krwi i wynik badania od gin co robi po 35tc a i jeszcze ostatnio wszedł jakiś plan porodu czy coś takiego- kompletna bzdura!

A ja zamówilam pościel, jeszcze tylko wkład na materac nieprzemakalny i mam łózeczko ogarnięte- chociaż jedno hihi
 
U nas też celibat trwa, najpierw TŻ chory, potem ja a teraz to chyba brzuch nas krępuje :zawstydzona/y:

U mnie w szpitalu z dokumentów mam mieć dowód, kartę ciąży, oryginał grupy krwi, ostatnie usg i wynik posiewu. Dowodu ubezpieczenia nie mają prawa żądać ani w szpitalu, ani w żadnej przychodni. Za kobiety w ciąży i po porodzie przez 6 tygodni ubezpieczenie opłaca NFZ jeżeli kobieta nie ma innego źródła ubezpieczenia więc tu nie ma co się martwić. :tak:

Mi dzisiaj przyszła mega wielka paka z apteki gemini, aż byłam w szoku co to pudło takie wielkie. A to paczki z podkładami tyle miejsca zajęły. Jak je zobaczyłam to zwątpiłam czy w dwie torby do szpitala się zmieszczę. ;-) Oprócz tego przyszły inne środki higieniczne dla mnie i dziecka.
I tak się zastanawiam, że teraz kończę kompletować wyprawkę, czas już prać i prasować, torbę szykować to co będę robić w styczniu? Trochę nudno będzie bo nie będzie się czym zająć ;-)
 
Demolka, plan porodu to naprawdę fajna sprawa. Mialam w pierwszej ciazy, zaoszczedzil duzo nerwów I niepotrzebnych pytan juz w trakcie porodu.Ja polecam
 
Mnie moja paka z gemini tez przerazila. Ale jeszcze torby nue spakowałam. Jak juz to mam to mi nagke chec odeszla.... Bo co,ze niby to juz? :-D

Aaa i jeszcze rogal do karmienia, wanienka, przewijak miekki i zastanawiam sie nad pasem poporodowym. Niby ma sprawic,ze miesnie sie szybciej schodza. Ale poczytalam opinie i chyba odpuszcze.

Czekamy na wozek, pewnie przyjdzie grubo po swietach, tak samsamo lozeczko. Loeczko rozlozymy w polowie stycznia a pranie i prasowanie zaplanowalam na poczatek stycznia. A co potem nie bede lezec albo sie toczyć xD.

Dzis sloneczny dzien byl to i spacer i dobry humor.
 
PaniAg Ty na pranie i pakowanie jeszcze masz sporo czasu, u mnie już idzie 34 tydzień więc w zasadzie niewiele go zostało.
Dodatkowo ostatnio jak byliśmy u znajomych to koleżanka opowiadała jak to jej wody odeszły w 36 tygodniu i dopiero latała po domu i się pakowała dopiero. Nastraszyła mi TŻ i mnie teraz popędza z tym pakowaniem :-p
 
reklama
Ja mam właśnie takie zrywy. Jak tu się naczytam to panikuje a potem zerkam w kalendarz i mysle mam czas ale dobrze mowosz nigdy nie wiadomo kiedy Bobcio zechce wyjsc.
 
Do góry