Dziewczyny pomocy. W nocy złapał mnie straszny ból w prawej stronie brzucha. Na wysokości pępka prawa strona, promieniujący do pachwiny, do tego ból nad prawym pośladkiem. Trwało to kilka godzin potem przeszło. Więc pomyślałam że to jakaś kolka jelitowa... Niestety ból powrócił i jest na tyle mocny ze boli przy chodzeniu, podnoszeniu prawej nogi, zmianie pozycji na leżąco. Miała któraś tak? Możliwe że to więzadła aż tak dają o sobie znać?
Niestety ale chcę się wstrzymać z pobytem n izbie przyjęć bo nie uśmiecha mi się jechać w centrum covida