reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

Między innymi dlatego nie chrzcimy 🙊😈 może ochrzcimy po cichu jak trochę podrośnie wyłącznie z rodzicami chrzestnymi podczas ceremonii 🙈
Zaraz mi się przypomina jak siostra, będąc w ciąży, brała ślub cywilny i ze względu na swój stan zaprosiła tylko najbliższą rodzinę (bez ciotek, wujków i kuzynostwa, których oczywiście zaprosiła później na ślub kościelny), a jedna ciotka się tak poważnie obraziła, że do dziś relacje są sztywne, a minęło już 6 lat 🙈 i z fochem przyszła na ślub kościelny 😂
 
reklama
Oj tez ciaza mi się podobała 😁😁obcisłe kiecki 😁żałuję, że w wakacje jeszcze brzucha nie miałam 😂 tak czy siak ja schudnę wiem, ale jestem teraz taka jaka jestem i muszę się jakoś ubrać jak lubie 😁 a jak komuś się nie podoba to będzie musiał zamknąć oczy. Moj kompleks to brzuch. Zawsze mialam lekko wystający nawet jak wazylam malo.
Haha ja też żałuję, że nie miałam brzucha w wakacje, bo mam tyle ślicznych sukienek 😍 z brzuchem mam niestety tak samo, ale jak ważyłam mniej, a brzuch nie był płaski, to i tak mi się podobał, bo całościowo byłam zgrabniejsza 😁 nie wiem, czy bardziej niż brzuch, ramiona nie są moim kompleksem, bo z tymi to wiecznie problem... Jak już ważyłam odpowiednio i nosiłam 36/38, to w ramionach wciąż ciasno 🙈
 
Oj tez ciaza mi się podobała 😁😁obcisłe kiecki 😁żałuję, że w wakacje jeszcze brzucha nie miałam 😂 tak czy siak ja schudnę wiem, ale jestem teraz taka jaka jestem i muszę się jakoś ubrać jak lubie 😁 a jak komuś się nie podoba to będzie musiał zamknąć oczy. Moj kompleks to brzuch. Zawsze mialam lekko wystający nawet jak wazylam malo.
Ja akurat brzuch mam ok, teraz po ciąży jeszcze nieco skóry zostało, ale to się wchłonie na szczęście. Ważę też praktycznie tyle samo co przed, ale ja nigdy się sobie nie podobałam
 
Ja akurat brzuch mam ok, teraz po ciąży jeszcze nieco skóry zostało, ale to się wchłonie na szczęście. Ważę też praktycznie tyle samo co przed, ale ja nigdy się sobie nie podobałam
No tak jest czasami mi sie moj brzuch nie podoba moze nie jest najgorszy po 3ciazach tez nie co wyolbrzymiac mam rozstępy tylko troche mnie ta skora przeszkadza😂
 
Dziewczynu co zakładacie na chrzciny do swoich dzieci ?
Pytam z ciekawości bo ja sobie upatrzylam kilka sukienek ale oczywiście zostałam juz znegowana przez mame i tesciowa. I słyszę tylko teksty " ta nie bo za elegancka" " ta nie bo za zwyczajna " " biala nie bo to dziecko idzie do chrztu a jie ty " " ta nie bo wygląda jak na niedziele do kościoła " " musisz wyglądać jak poważna matka a nie jak młodzież " a mnie juz szlag trafia i za chwile chyba wprost powiem co mysle....
ja miałam taką😉
 

Załączniki

  • IMG_7670.jpg
    IMG_7670.jpg
    47,1 KB · Wyświetleń: 91
Ta jak marynarka. Ja się strasznie przejmuje swoim wyglądem, dlatego lubiłam ciążę, bo mogłam chodzić w obcisłych ubraniach i czułam się pewnie siebie, bo każda niedoskonałość była z powodu ciąży 😁😁
Ja też🙈🙈 Ja ogólnie nogi mam szczupłe ale w brzuchu zawsze odstawało, więc ciąża to był złoty okres🤣
 
reklama
Zaraz mi się przypomina jak siostra, będąc w ciąży, brała ślub cywilny i ze względu na swój stan zaprosiła tylko najbliższą rodzinę (bez ciotek, wujków i kuzynostwa, których oczywiście zaprosiła później na ślub kościelny), a jedna ciotka się tak poważnie obraziła, że do dziś relacje są sztywne, a minęło już 6 lat 🙈 i z fochem przyszła na ślub kościelny 😂
U nas to samo. Siostra kredyt brała na ślub i takie przyjęcie w gronie najbliższych, to pół rodziny się obraziło i teraz z nią nie gada, bo ona rodzinę dzieli, że kogoś zaprasza a kogoś nie. Ja tylko do kościoła zaprosiłam to nikt nie przyszedł i nawet życzeń nie złożył. Mojej córki 5 letniej połowa rodziny nie widziała😳
 
Do góry