reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Lutowe mamy - łączmy się!!!

Współczuję Irtasia :-( A jak dziś Jenni, jest jakaś poprawa :confused:
My dziś wyszłyśmy tez tylko na chwilę, bo padało.
Przez caly dzien miala stan podgoraczkowy:baffled: tak jakby organizm mial problemy z utrzymaniem wlasciwej temperatura np. miala rano 37,7 za pol godziny miala juz 37,2 mieze ponownie za pol godziny i bylo 37,9 i tak w kolko:confused: co to za pierunstwo:confused: zobacze zachwile jaka ma teraz tempke
 
reklama
Oj irtasia współczuję tej gorączki u małej, oby to sie szybko wyjasniło.
My też cały dzień uziemione, bo pogoda deszczowa, do tego obie córcie złapały przeziębienie, na szczęście poskutkowało to co miałam w domu i właściwie już nie jest źle.
Mój mąż dzwonił właśnie niedawno cały rozpromieniony, bo złapał 8 szczupaków, z czego rekordowy miał 105 cm i 7 kg żywej wagi, razem z kolegami złowili w sumie 18 sztuk i wszystkie wypuścili;), pasjonaci:) A ja bym sobie chętnie świeżą rybkę zjadła.
 
Kurcze, właśnie Oli mi się zakrztusiła ością, dawałam jej rybę w galarecie na kolację, wydawało mi się, że wygrzebuję wszystkie ości, a ona nagle zaczęła się krztusić :baffled: Mówiła "ała" i zaczęła płakać. Zajrzeliśmy jej, ale nic nie było widać. Na szczęście sama sobie wsadziła palec do gardła, że spowodowała odruch wymiotny i zwymiotowała to, co zjadła razem z ością. Ość była wielka i gruba :szok: Nie wiem jak mogłam jej nie zauważyć :zawstydzona/y: Chyba już długo nie podam małej ryby...
Z rybami to faktycznie niebespiecznie:baffled: z miesiac temu mialam z Jenni podobna przygode tylko ze to niebyla gruba osc tylko z 2-3 cm i Jenni stanela miedzy zebami i wbila sie do tego w podniebienie ale krzyczala biedaczka bo nawet buzi nieumiala zamknac i byly to filety i tez zagladalam i niewidzialam nic:dry: no ale w twoim przypadku to bylo naprawde niebespieczne i dobrze ze Oliwka tak ladnie sama zareagowala:tak:
 
Kurcze, właśnie Oli mi się zakrztusiła ością, dawałam jej rybę w galarecie na kolację, wydawało mi się, że wygrzebuję wszystkie ości, a ona nagle zaczęła się krztusić :baffled: Mówiła "ała" i zaczęła płakać. Zajrzeliśmy jej, ale nic nie było widać. Na szczęście sama sobie wsadziła palec do gardła, że spowodowała odruch wymiotny i zwymiotowała to, co zjadła razem z ością. Ość była wielka i gruba :szok: Nie wiem jak mogłam jej nie zauważyć :zawstydzona/y: Chyba już długo nie podam małej ryby...
O rany....:szok:
Mąż tak miał w dzieciństwie.do dziś niechętnie je ryby:baffled:
 
Oj irtasia współczuję tej gorączki u małej, oby to sie szybko wyjasniło.
My też cały dzień uziemione, bo pogoda deszczowa, do tego obie córcie złapały przeziębienie, na szczęście poskutkowało to co miałam w domu i właściwie już nie jest źle.
Mój mąż dzwonił właśnie niedawno cały rozpromieniony, bo złapał 8 szczupaków, z czego rekordowy miał 105 cm i 7 kg żywej wagi, razem z kolegami złowili w sumie 18 sztuk i wszystkie wypuścili;), pasjonaci:) A ja bym sobie chętnie świeżą rybkę zjadła.
mmmmmmmmmmmmmmmmm ale bym sobie taka chrupla:tak::rofl2:
 
Hej dziewczyny, pije herbate z rumem :zawstydzona/y:

męża mam w szpitalu :(
dostal strasznych bolesci brzucha....jesli to wyrostek moze miec dzis zabieg
smutno mi, ostatnio same przykre rzevzy w naszej rodzinie:-(

Irtsia zdrowka zycze !
Kasiad pewnie sie musialaś bardzo wystraszyć...tak to jest z tymi rybkami trzeba baardzo uważać
 
KASIAD oj straszna ta przygoda z ryba..ale OLi madrze zareagowala

oliwieczkA zdrowka dla meza

IRTASIA zdroweczko dla JENNI
 
Witam :-)
Ja to się coś ostatnio spać nie mogę, wczoraj zasnęłam o 2 w nocy, a dziś się obudziłam już o 5.30, jak Patryk się szykował do szkoły a Paulina na plener. Teraz już ich nie ma w domu, jest cicho, Oli śpi, więc mogłabym dospać, ale nie mogę zasnąć :no:
 
Witam.
Nie wiem,może to przesilenie jesienne(jeżeli jest cioś takiego)ale ciągle zmęczona jestem,a spac nie moge i mam koszmarne sny....
Kuba mi tu piszczy....:baffled:
 
reklama
Witajcie dziewczyny:-) musze ponadrabiac zalewgósci ale nie wiem czy sie uda, bo w pracy zapieprz: zeszły tydzien pracy jak na lekarstwo ze praktycznie cały przesiedziałam w domciu,a teraz zawrót głowy:rofl2:

Agusia bardzo mi przykro:-:)-:)-(

Nuśka gratulki dla siostry, no i dla cioteczki:tak::-)

Kasiad ale przezycia:szok: dobrze ze wszytsko sie dobrze skończyło i ze Oliwka tak sobie poradziła z ta ością, ufff..

miłego dnia
 
Do góry