reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

ja biore znieczulenie zewnatrzoponowe. Poprzednio nie mialam znieczulenia a i tak nie mialam zadnej kontroli nad swoim cialem, z bolu za szybko oddychalam przez co sie przetlenowalam i nie moglam wziac oddechu, polozna na mnie krzyczala, zatrzymaly mi sie skurcze parte, ogolnie koszmar. Po znieczuleniu ma sie kontrole nad cialem, czuje sie skurcze parte tylko po prostu nie boli.

A dziewczyny, napiszcie mi czy wam pojawila sie ta kreska na brzuchu? Mi w tej ciazy nie.
 
reklama
Kropecka - nie choć sie jej cały czas dopatruje:-)
Paty - ja sama nie wiem - pewnie nie będę chciała - inaczej jak przeżyje to pierwszy raz to za drugim razem już będe wiedziała czego sie spodziewać - jakoś ból przeżyje - jaki by nie był :-) ale muszą mnie na początku nafaszerować czekoladą - będe miała taką glupawkę - że nawet pewnie nic nie zauważę :-D
 
Kropecko ja tez nie mam tej krechy. Co do znieczulenia, w poprzedniej ciązy zapierałam sie, ze nie wezme, ale jak przyszło co do czego to chciałam, tylko było juz za poźno. Teraz tez zakladam, ze nie wezmę, ale sie juz tak nie zapieram, zobacze, w kazdym razie bardziej sie boje bo wiem juz mniej wiecej czego sie spodziewac.... nie strasze :-D
 
ja po prostu musze wziac to znieczulenie, nie chce miec znow traumy po porodzie jak z Wiktorem, chociaz oczywiscie znieczulenie wcale nie musi sprawic ze porod bede milo wspominala :)
 
Cześć dziewczyny!:-D
Miałam wczoraj gości i musiałam szybko kończyć. Mój brat się zaręcza na święta!:rofl:

Myyszaaa - nadal taka obolała?:confused: Ja mleka też bardzo dużo piję. Jem od czasu do czasu płatki owsiane na mleku i dużo mlecznych produktów. Także spoko - pamiętam.:tak: Super przepis!:wink:
agawa1, Ika_s - jak zdrówko?
patrysia - jak minęła noc u rodziców?
cloe - na szkole rodzenia gorąco nam polecali Oilatum do kompieli, a tak w ogóle, to jeszcze nie wiem, na jakie kosmetyki się zdecydować...
dziewczyny - jakich kosmatyków dla dzidziusia zamierzacie używać?:confused:
ma_dzi_ulka - jak to masz dużo latania?! Kładź się do łóżka i odpoczywaj!:nerd:
Paty36, przyszlirodzice - :-)
kropecka - jeszcze nie raz wyjdziecie na dwór, teraz i tak nie jest przyjemnie.:wink: Ja mam już kreskę na brzuchu.
evitka27 - ale piękie to ujęłaś... trzeba się poruszać ... majestatycznie.:cool2:
Ja kiedyś też poprosiłam lekarza przychodni publicznej o skierowanie na badania, to pierwszy raz mi dał, ale za kolejnym odmówił twierdząc, że skoro zdecydowałam się chodzić prywatnie, to powinnam się z tym liczyć!:wściekła/y: Pożegnałam gościa!
Ale Twoja historia jest dużo bardziej druzgocąca!:szok:
A co do rozstępów, to ja niestety nie znam złotego sposobu.:sad:
Ja będę rodzić w prywatnym centrum zdrowia.
Gosia 78 - gratuluję dobrych wyników!:-D
ladna.ex.panna - jak tam drzwi, wiszą? Mi pomaga na żołądek woda niegazowana.;-)
WildWind - na liście lutowych mam znajdziesz więcej informacji.

Pozdrawiam
 
anna_ajra, oilatum jest dosc drogie i wlasciwie jesli dziecko nie ma atopowej skory to chyba nie sa az tak potrzebne. trudno powiedziec jakich kosmetykow bede uzywala, bo wlasciwie przy Wiktorze bardzo malo kosmetykow uzywam. Mi siostra cioteczna z Niemiec przesylala kosmetyki firmy Bubchen i w sumie nie narzekam. Szczegolnie fajny jest plyn do kapieli. Jesli chodzi o krem do pupy to ja polecam Sudocrem. Krem do buzi na zime uzywam Nivea na każdą pogodę. Oliwkę używałam tylko na początku i tu mi obojętne jaką. I w sumie to wszystko. Szampony miałam różne.
 
reklama
Anna_ajra a ja bardzo polecam oilatum, owszem jest drogie, ale nie trzeba wtedy juz stosować ani szamponu ani oliwki, a szczególnie na początku, kiedy trudno umyć takie malenstwo, jest bardzo wygodne. Dzidzius ma po tym kapitalną skórę i mimo, że Aga nie miala problemów skórnych chyba raczej jej to nie zaszkodziło, nie uwrazliwilo jakos skory. Potem wprowadziliśmy zamiast oilatum mydełko nivea i szampon nivea - wogole polecam tą firme. Mydełko bambino tez jest fajne.
 
Do góry