reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

Witajcie!
Kropecko to pocieszające, że z każdym dniem jest lepiej:) Dziś w nocy byłam kompletnie nieprzytomna, przy karmieniu z trudem walczyłam, żeby nie zasnąć.
Przyszlirodzice witaj znów:-)
Gosia78 te kropelki to Esputicon i jeszcze taki proszek- probiotyk Dicoflor. Oj, namęcza sie te nasze dzieciaczki, i my też:-(
Rekinasia dam znać, czy pomagają, na razie tylko 2 razy dostała, jakby po pewnym czasie od podania było lepiej, ale zobaczymy.
Apina to teraz dla Ciebie powodzenia!
Dziewczyny nic nie wiecie co z Myszką, martwi mnie, ze się nie odzywa...
Dobrego dnia mimo wszystko!
 
reklama
Witam,

28.02 urodziłam Kubusia. Waga 3410 g, dług. 54 cm. Napiszę jak trochę odpocznę, bo właśnie wróciłam do domu i jestem b. zmęczona

Całuski
aggy
 
Magdalena, Aggy moje wielkie gratulacje!!! :-D
Najka, Ładna.e.p. gdyby się nie sprawdziło, zgłaszamy się do Kropecki z zażaleniami :rofl2::-D:rofl: jakoś mi lepiej niż te parę dni temu, przez ostatnie dwa dni widzę u Igora zmiany na lepsze i to jest dla mnie wieeeelka radocha - przede wszystkim nie cierpi po jedzeniu i mniej mu się ulewa
Najka ile po jedzeniu pediatra kazał pionizować?
widzę, że do większości z was przychodzi pediatra do domu, ja tak nie mam, muszę się z dzieckiem pofatygować sama do przychodni :-(
 
tylko efekty przyjdą dopiero za kilka miesięcy, więc jeszcze mnie nie linczujcie za złe informacje :) Mi się wydaje że taka widoczna zmiana na lepsze nastąpiła jak Wiktor zaczął siadać, wtedy zaczęłam mieć więcej czasu dla siebie bo on był w stanie się zająć sobą na dłuższą chwilę. A już w ogóle luzik zrobił się jak zaczął chodzić. Faktem jest że później są inne problemy, tak jak np teraz Wiktor wchodzi wszędzie, wszystko przyciska, psuje i generalnie trzeba go pilnować a do tego ma napady histerii ale z drugiej strony większość rzeczy jest mi w stanie pokazać a jak wiem o co mu chodzi jest mi łatwiej podejmować jakiekolwiek decyzje.
 
Cześć dziewczyny,
(może niektóre z Was mnie jeszcze pamiętają - urzędowałam tu na początku)
Śliczniaste te Wasze maluszki.... właśnie oglądałam listę dzieciaczków lutowych 2008- słodziutkie Kruszynki, chociaz niektóre to wcale nie takie kruszynki.
serdecznie gratuluję Wam tych maleńkich skarbków i pozdrawiam
 
Cześć dziewczyny!:-D
Michaś kończy dzisiaj miesiąc:cool2:. Jest już taki pocieszny... czasem, mam wrażenie, że świadomie się do mnie lub męża uśmiecha i tak w ogóle to już super patrzy, ogląda otaczający go świat, a oczka ma niebieskie (po tatusiu).:happy2:

przyszlirodzice - GRATULUJĘ !!! :-DAle poród, to miałaś długi...
Ika_s, aggy, Magdalena27, Gunia - GRATULUJĘ !!!:-D
Rekinasia, kropecka - na początku też tak miałam, że bałam się nocki z małym... Na szczęście wszystko się normuje i mogę się nawet wyspać.:yes:
Rekinasia, Gosia 78 - położna kazała podkulać dziecku nóżki by pomóc w robieniu kubki - to taka drobna wskazówka, ale za pewne wiele rzeczy już próbowałyście by ulżyć dziecku...?:confused:
evitka27 - w zupełności się z Tobą zgadzam, każde dzieciątko jest inne.:blink: Michaś też coraz to pewniej unosi główkę.
apina - ja zamiast śliniaków używam pieluchy tetrowe.
agawa1 - co za skok???:confused: No i masz małego "StrongMan'a" w domku - niesamowite.:laugh2:
milusia235 - Witaj!
Najka - ja piję herbatkę z Hippa i jestem zadowolona. Co do opuchnięcia, to nie przypominam sobie bym takie miała.:confused2:
ladna.ex.panna - podajesz tą herbatkę zapobiegawczo przeciwko kolkom???:confused:
kropecka - przerażająca historia w tym linku, który podałaś:shocked2: - szok!
głuszek - dzięki za wskazówkę z masażem na kolkę!:wink:
moooma - oczywiście, że Cię pamiętam! Dziękuję i gorąco pozdrawiam!

Spokojnej nocy!
 
Witam!!
Dziś troszkę późnoo:-)


Michasiu wszystkiego Naj Naj z okazji mięsiąca :-)


Magdalena, Aggy gratulacje ogromne!!!


Ania _ajra no strong man i z wyglądu i nie tylko :-)

moomaja również Cię pamiętam :-)I dziękuję ślicznie :-)

Zważyłam dziś MIłka od środy przybrał 100g - to chyba dobrze ?? Nie wiem normalnie już co robić.W nocy mam dwie pobudki, w dzień dziś było różnie. Moje dziecie jak zwykle chhciało cyca więc dawałam az cyc się skończył i Miłek dalej chciał jeść więc dałam flaszkę i jhak zwykle wszystko wylądowało na zewnątrz. Ąż mu nosem poszło więc nie daję flaszki. Nie chce MIłek tez smoczka więc nie mam go jak uspokoić.
 
nie ma sprawy laseczki. Czasem tu zaglądam ze wzgledu na Kropeckę i Gunię (bo my z majowych mamuś 2006) i powiem wam ze ma ona 100 % rację. Potem jest dużo lepiej - w końcu wszyskie z nas zdecydowały sie (bardziej świadomnie badź mniej hihi) na drugie dziecko. Moja miała okropną skazę i namęczyłam się z nią strasznie ale powiem wam ze fakt najgorsze są pierwsze miesiące. Dla mnie skończył się koszmar jak przeszłam na butelkę - takze nie uważam ze kurczowe tzrymanie się cyca jest takie super. Ja się meczyłam 5 miesięcy i powiedziałam dosć. Dziecko dostało nutramigen i zniknęły kolki, wyspki, nieprzespane noce. Takze od 5 było już super aż Marysi zaczęły wychodzić górne jedynki (około 10 miesięcy) - wtedy przez 2-3 tygodnie był jazda. Potem jeszcze trójki były takie okropne. Ale to i tak nic w porównaniu z pierwszymi miesiacami. Takze pomyście sobie ze każdy dzień przybliza was do tego co fajne! Ile juz za wami! Potem nawet jak dziecko daje popalic to jest na tyle komunikatywne i słodkie że cała złosć, zmęczenie i flustracja mija. Jak cię przytuli i daje całuski i ukocha to mozesz i 5 razy do niego wstawać jak ząbkuje. jak woła mamo ko cie (mamo kocham cię) i pędem ci wskakuje na szyje to nieda się tego porównać z niczym. Dlatego teraz mimo że wiem że czeka mnie kilka mega trudnych miesiecy to wiem ze jak je przetrwam to bedzie już tylko łatwiej! Bo wiem ze potem jest już fajnie!!! I tak tez wam zyczę. Wytrwałości ;-)
 
reklama
Witajcie Mamusie :)
ciekawe ile z Was mnie jeszcze pamięta ;) do lipca byłam z Wami tutaj, potem różnie się podziało.. ale przyznam się bez bicia, że od czasu, kiedy się z Wami pożegnałam - cały czas podczytywałam regularnie, co też u Was się dzieje - mocno kibicując Waszym końcowym oczekiwaniom :) i równie silnie przeżywając różne wydarzenia w czasie Waszych ciąż.
Najbardziej czekałam na wieści o Ika_s i cieszę się niesamowicie, że już ma Malutką przy sobie :D Chociaż ten finisz to wszystkie Was przeżywałam - codziennie czytałam z zapartym tchem - która już jest rozdwojona, która przed terminem, a która już po.. Jesteście Niesamowite :)
I wszystkim Wam z całego serca gratuluję!!
My natomiast podjęliśmy ponowne starania o dzidziolka - co prawda topornie nam to szło (bo do połowy lutego mieszkaliśmy z Rodzicami i Babcią) ale teraz już zaczynamy się wprawiać - mieszkamy sami i jakoś tak trochę już łatwiej planować pewne rzeczy i nie planować też ;)
Podglądałam Wasze dzidziolki na ich stronce - śliczniusie są :) I tak różne - jejka - wierzę, że i ja kiedyś będę mogła taki cud trzymać na rękach :)
pozdrawiam Was serdecznie
asia vel jabi :)
 
Do góry