Witam sie. ja tez mam czasu jak na lekarstwo, ale coz;-) Dzis w nocy Michalek dal nam popalic, ze hoho. Strasznie sie prezy przed kupka (mama moja podaje mu oliwke na termometrze i troszke ma ulge, ale nieduza). Pediatra powiedziala,ze to normalne, ale moze macie jakies sposoby??
Anna_ajra-mi jeszcze w szpitalu lekarz tak przebadal bioderka Michalka, ze gdybym miala wiecej sil to tez bym mu tak zrobila!! Moze lepiej do kobiet chodzic- on to robia delikatniej.
Agawa- Michalka w pierwszych dniach rowniez trzeba bylo nosic straznie dlugo zanim mu sie odbilo. Polozne daly mi na to INFACOL i teraz trwa to duzo, duzo krocej (niewiem moze z 5 min, max), jednak Michalek nie zwraca (zdarzylo sie 4 razy, ale to w sytuacji gdy po godzinie od jedzenia znow chcial jesc- wczoraj malo mi serce nie peklo jak poszlo mu nawet nosem- to tak na marginesie) ni nie wiem czy moglabys to zastosowac.
Ika_s- ja po przygodach z pompą ssąca przy porodzie myslalam, ze mi nie przejdzie. Jedank juz o tym nie mysle. Przejdzie Ci napewno, a ja trzymam kciuki oby jak najszybciej.
Mysza- kazde przewijanie Michalka przez mojego Piotra konczy sie obsiakaniem :-) Maly w niecale 10 dni przybral pol kilograma, wiec chyba wszystko jest ok, ale do wagi twojego to mu jeszcze brakuje ze hoho :-)
Kropecka- trzymaj sie, jestem z toba i podziwiam, ze sobie dajesz rade