reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutówki na zakupach

No to mnie trochę pocieszyłyście, że nie jestem taka "stara". No i widzę, że sporo z nas ma młodszych mężów. U nas niby tylko 4mies ale rocznikowo rok :)
Ja dziś zaczęłam segregować i myślę, że popiorę tak do 6 miesiąca, bo później mogę się nie wyrabiać, Mama będzie tylko na początku 2-3 tygodnie a potem będziemy już zdani na siebie więc te 3-6 jak wypiorę to powkładam do poszewek i może jakiegoś pudła i niech czekają, a jak przyjdzie na nie czas to tylko poprasuję.
Maron u nas żelazko ma swoje święto tylko jak jedziemy na wakacje, a tak baaaaaaaardzo rzadko widzi światło dzienne, no ale te maleństwa już chcę prasować, na spółkę z Mężem bo tyyyyyle tego jest że do Wielkanocy nie poprasuję :-D
 
reklama
No to ja was powale chyba:
razem 12 lat, po slubie 6.
ja ur. 22.02.84
M ur. 23.02.83
a mloda ma termin na 10.02

Wiec wszyscy z "jednej beczki" bedziemy jesli sie za mocno nie pospieszy.
Ja to sie nawet smieje, ze pies tez z lutego :)
Pozatym polowa mojej rodziny to tez luty, wiec jakby nie bylo innego terminu Malutka sobie wybrac nie mogla :-D
 
hehehe no to i ja :)

My z m dwa barany ja 84 a on 83 :-D jestesmy razem 8 lat a 3,5 juz po slubie!

a u mnie ostatnia pranie mlodego wstawione :tak: potem jeszcze tylko posciel no i jak cos jeszcze kupie :-D
 
hmmm... ja jestem rocznik czarnobyla 86 a m jest 85. Razem jesteśmy 6 lat, a po ślubie 3,5 prawie. Ja pranie ciuszków mam już za sobą (chociaż wczoraj nie wytrzymałam i kupiłam kolejnego pajacyka - śliczny był :-)) i teraz tylko muszę poprać kocyki, ręczniczki, rożki i pościele - ale to zostawiam na później chociaż coś mi się wydaje, że dzidzia się pospieszy, a że termin mam z OM 2.02.2012 a z USG na 26.01.2011 to muszę chyba pomału się za to zabrać. Miłego popołudnia mamuśki ;-)
 
Jezeli jestesmy w tym temacie to ja mam 34 a M 38 lat 13 lat po ślubie poznaliśmy sie na dyskotece i to ja zrobiłam pierwszy krok jednak M mówi że to on mnie wcześniej zauważył tylko był strasznie niesmiały he he po roku i 2 m zaszłam w ciążę ślub braliśmy kiedy byłam w 33 tyg ciąży:szok: a brzuszek miałam jak teraz w 5 m no i ogólnie bardzo dobrze się czułam teraz niewyobrażam sobie iśc do ślubu w tym czasie.
No i ciekawostka mamy fajne daty z 8 ślub 08 08 98 synek urodził się 28 córcia 18 a teraz termin mam na 8 zobaczymy czy się sprawdzi.
Wiecie mam po córci duzo pieluch tetrowych ale niestety strasznie pożółkły mam zamiar namoczyć ich w Wizirze wypłukać kilka razy a potem wyprać w proszku dla niemowląt niewiem czy to ma sens czy w ogóle zawracać sobie głowe.
 
My z m jesteśmy 4 lata po ślubie, a 8 razem. On jest z 03.04.85, a ja 19.06.84. Ślub braliśmy 07.07.07, Więc fajnie by było gdyby dzidzia przyszł na swiat 02.02.12, 12.02.12, albo 22.02.12, zobaczymy kiedy jej się ze chce, bo pierwasza data to z okresu a druga z USG :-)
 
hehe no ja mimo że to moje pierwsze dziecko to zaliczam się do tych z dłuższym starzem ;-) moj maż 83 a ja 84 razem 9 lat od 1,5roku malżeństwo... poznaliśmy się na osiedlowych spacerach wspólnych ogniskach itd. bedac nastolatkami i tak zostało ;-)
 
my jesteśmy razem ponad 8 lat, poznaliśmy się na gg przez przypadek :), mój M jest rocznik 80,a ja 85 :), po ślubie 3,5 roku, jeden dzieć - prawie 3-latek.

A ja wyprałam pościel już i tetry, bo się je dobrze prasuje :-p a reszta czeka ;-)
 
reklama
No to ja was powale chyba:
razem 12 lat, po slubie 6.
ja ur. 22.02.84
M ur. 23.02.83
a mloda ma termin na 10.02

Wiec wszyscy z "jednej beczki" bedziemy jesli sie za mocno nie pospieszy.
Ja to sie nawet smieje, ze pies tez z lutego :)
Pozatym polowa mojej rodziny to tez luty, wiec jakby nie bylo innego terminu Malutka sobie wybrac nie mogla :-D

Justyn_ka, ale magiczne daty :-)

Mam małego *******ca odnośnie mojej rodziny jeśli chodzi o daty :-)
chociażby;
13.01.
- 1928 mój Dziadek
- 1977 moja starsza siostra
- 2007 siostrzenica z młodszej siostry

17. 01
- 1956 moja matka
- 1985 mój mąż
(ja 29.12.1984)

Jesteśmy ze sobą prawie 4 lata - 22.02.12 a po ślubie półtora roku - 22.05.10 (co z tym wiąże się też śmieszna historia, bo wybierając datę chcieliśmy żeby było 22, a mój mąż oświadczył się 5.10.09 i już po wybraniu daty jechałam sobie ktoregoś dnia tramwajem i mnie oświeciło, że 22 to ten dzień a 05.10 to data oświadczyn :-D dlatego nie ma prawa zapomnieć o rocznicy :p

Z datami jeszcze milion rzeczy by się znalazło u mnie :-)
a co do "wymarzonych" dat narodzin małej to 6.02. byłby idealny - dzień urodzin mojej Babci, która mnie wychowywała bądź 21.02.2012 (jak ktoś zauważył, to jest to lustrzane odbicie 2012) oraz 22.02 z przyczyn oczywistych :-)

A jak będzie? Zobaczymy.

Dziś miło spędziłam dzień w towarzystwie młodszej siostry. Fajnie było pogadać sobie tak od serca. W końcu. Z kimś.
 
Do góry