reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Luty 2012

przełamuję ciszę...

a że u nas nic ciekawego to chociaż się pochwalę naszymi ostatnimi nocami... m miał w zeszłym tygodniu nocki i jak mała się budziła to brałam ją do łóżka, ale nie dawałam cyca i ku mojemu zdziwieniu zasypiała głaskana po pleckach i teraz jak się budzi w nocy to też tylko ją uspokajam głaskaniem i działa póki co, ostatnio budzi się tylko raz w nocy i potem już o 6. wiec jest naprawdę nieźle...

no i pełzak z niej coraz szybszy, tylko nie wiem czy jakoś z nią nie ćwiczyć, bo odpycha się tylko prawą nogą a lewą za sobą ciągnie:baffled::baffled::baffled:, i oczywiście jeszcze samodzielnie nie siada, leniuszek po mamie:happy2::happy2::happy2:
 
reklama
A my chorujemy :( najpierw ja, teraz mały - ma straszny kaszel i katar, ale bez gorączki. Niestety biedak tak się męczy... Idziemy dziś do lekarza.
ania_kropla - mój też dziwnie raczkuje, tzn. jedną noga się odpycha a drugą ma pod pupą i na niej jedzie. Ale jakoś nie wydaje mi się to jakieś złe. Wiem że niektóre dzieci tak raczkuja.
Też miałam plan oduczać małego cycowania nocnego, ale jest teraz chory, więc musze poczekać.


Zdrowych, wesołych i pogodnych Swiąt Bożego Narodzenia, przepełnionych radosną, rodzinną atmosferą, stołów zastawionych pysznościami i dużo, dużo prezentów pod choinką, a w Nowym Roku wszelkiej pomyślności i spełnienia marzeń oraz żeby Wasze pociechy rosły zdrowe i nabierały nowych umiejętności!
 
Ostatnia edycja:
Moje Kochane!!
Życzę Wam wspaniałej, klimatycznej Wigilii. Dzieciaczkom, żeby spróbowały każdego dania i z uśmiechem powitały prezenty pod choinką. Wam i Waszym Mężom życzę dużo ciepła, miłości. Ten rodzinny czas spędźcie z dala od trosk i problemów, a wspominajcie same najlepsze chwile tego roku!
 
A ja spozniona ale tez Wam zycze Wesolych Swiat!
Cala trojczka mi sie rozchorowala w piatek, lacznie z kolega co przyszedl na sleepover. Starszaki zaraz Manuke wziely i w sobote juz zdrowe ale Martino - masakra. Tak strasznie kaszlal, chrypke mial wiec go pewnie gardlo bolalo, z nosa jak z kranu mu lecialo, goraczki mu nie moglam zbic ponizej 38.
Cala sobote siedzial mi na kolanach, nawet jak spal to musialam go bujac na fotelu bo sie budzil, 2 noce tez nieprzespane.
W niedziele mu zaczelo przechodzic i M byl w domu wiec w koncu bigos ugotowalam i na zakupy pojechalam.
Ale w poniedzialek sie nie wyrobilam i "obiad" jedlismy dopiero o 20. Do tego jak bylam w amerykanskim sklepie nie wiedzialam jak sa gozdziki i patrzalam na obrazki i wygladalo jak gozdziki. Dopiero jak to dodalam do kompotu to sie okazalo, ze to anyz.:-)
Poza tym malym wypadkiem jedzonko sie udalo. W tym roku pierdzielilam tradycje i zamiast ryby, ktora pozniej wyrzucalam zrobilam lososia pieczonego i kazdy sie zajadal.
Dzisiaj idziemy do naszych sasiadow, tam zawsze jest z 30 osob (wlosi) wiec zaraz sie biore za gotowanie pierogow.
 
i po świętach ;-). jutro na basen, żeby spalić kalorie, szkoda, że bez młodego (dopiero co skończyliśmy podawać bactrim :-().


czy możecie mi polecić jakąś herbatę, którą mogę podawać młodemu? chodzi mi o konkretną firmę itp. z tych naszych zwykłych herbat (nie dla niemowląt/dzieci) ?
 
reklama
Sprite - a po co herbata? Zadnych wartosci odzywczych nie niesie ze soba.... No chyba, ze jakies ziolka na chorobe. Bo tak na codzien do picia to woda, ewentualnie soki rozcienczone (maja witaminy, ale i cukier).
 
Do góry