reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Luty 2012

Gieniusia mnie właśnie kadrowa kazała najpierw wziąć te dwa dni opieki a potem wypoczynkowe. Czym argumentowała twoja kadrowa to dziwne stanowisko?
Arli ja w sumie już się trochę cieszę na powrót do pracy, tylko boję się kwestii organizacyjnych. Tzn o której wstać, aby zdążyć na 7 do pracy i po drodze odstawić dzieci do żłobka i przedszkola.jak ustawić grafik w pracy( mam też popołuniówki) itp. Ale już mi się chce do ludzi:-)
Tynka jak Maciuś pięknie siedzi o zajadaniu już nie wspomnę:happy:

Nam się udało wczoraj zaszczepić, tylko z wagą marnie przez 3 tyg raptem 100g.Możliwe, że z powodu infekcji taki powolny przyrost, morfologia idealna, więc mam się nie martwić
 
reklama
tynka27 jestesmy po terapii wlasnie wiec na biezaco pamietam. Wiec najpierw Carrie go rozciaga; kladzie go na tym boczku co ma slaby miesien i on musi trzymac glowke sobie. Albo kladzie go na swojej nodze, w taka odwrotna litere C wygietego i on znowu ten miesien sobie prostuje.
Na pilce go kladzie na pleckach i roluje albo na brzuszku i ma trzymac glowke w gorze.
No i ciagle pomaga mu zeby lezal z raczkami wyprostowanymi albo siedzial i sie podpieral raczkami.
Wspolczuje dylematow powroto-pracowych. My musielismy rozwiazac to od razu bo u nas nie ma L4 czy macierzynskiego.
Powiem Wam, ze gdyby nie prolemy z pracownicami (a raczej ich brakiem) to urodzenie sie Martinka jest najlepsza rzecza jaka mogla nam sie przytrafic (biznesowo).
Moje klientki sie nie obrazily, ze przestalam sprzatac bo przeciez jestem z dzieckiem; ja moge spokojnie byc w domu, gotowac, sprzatac, zajmowac sie dziecmi ale jednoczesnie wychodze do ludzi, na wyceny, spotkania czy robie papierologie i w koncu wszystko jest zadbane; M ma moze nie super prace ale STALA i nikt go z niej nie wyrzuci, jest caly rok, w srodku wiec niezaleznie od pogody i kazdy go lubi i szanuje.
 
Isia, ja też mam taką nadzieję, że w końcu ta skaza mu przejdzie, ale póki co znowu mu się pogorszyło, a ja nic takiego nie zjadłam, więc prawdopodobnie coś jeszcze go uczula tylko co :-(. z pracą masz teraz fajnie, wszystko poukładane :tak:.

geniusia, u mnie też bez problemu opiekę dostałam, tj. sama kadrowa kazała mi wypisać. najpierw urlop wyp. za stary rok, później cały nowy i na końcu 2 dni opieki. potem już wychowawczy.
 
Ale pogoda w środku sierpnia:no:M pojechał po Anię do babci, bo już do mamusi chciała wracać, poza tym siedzą w domu i się nudzą.
Mam nadzieję, że podczas pobytu nad morzem ciut lepiej będzie:baffled:
 
no i już w domu buuu. na dodatek wróciliśmy do paskudnej pogody, a prania mam chyba na 10 pralek :cool2:.


Antila, a kiedy wyjeżdżacie nad morze?
 
Kurcze wczoraj poszlam na domek po wyprowadzce mialam byc 2h a zeszlo 6. Obiadu nikt nie zrobil i nasi wspaniali sasiedzi zabrali nas do pizzeri. A tam jeszcze salon gry byl wiec dzieciaki do 21 szaleli.
Martino byl tak grzeczny. Siedzial sobie w wozku, nakarmilismy go sloiczkiem, pozniej nasz sasiad sie z nim wybawil, pozniej dziecie usnelo akurat jak jedzenie przyniesli. Tylko o 20:30 juz zaczal jaczkac bo to jego czas na kapiel.
Przekochany ten nasz dziec.
U nas pogoda sie zupelnie popsula. Cale lato bylo 35-40 stopni a teraz w 2 dni sie zimno zrobilo.
 
Antila byliśmy w szpitalu, dostał czopka. Temperatura łądnie spadała. Miał na cito zrobione badanie moczu, nic nie wyszło złego. Na wieczór wzrosła, ale "tylko" do 38. Trzy razy dziennie przez 3 dni mamy dawać syropek (mamy nurofen), w razie gorączki wyższej to coś z paracetamolem (wtedy dam czopka, szybko działa, nie zwymiotuje jakby co). Na kontrolę wezmę go we wtorek, bo i tak umawiałam się z pediatrą na wzięcie L4, to niech go obejrzy. Bo do środy nie ma co czekać, bo przychodnia nie czynna.
 
reklama
Geniusia to dobrze, że temperatura spada.Podawaj synkowi częściej pierś, przy wysokiej temperaturze łatwiej się odwodnić

Dziewczyny znacie jakiś fajny przepis na tort bezowy?
We środę mam urodziny i chcaiłabym wykorzystać spód bezowy, który leży mi w szafie:-D
Sprite za tydzień jedziemy w okolice Jarosławca
 
Ostatnia edycja:
Do góry