reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Luty 2012

reklama
Antila chyba nie. Palcami moge ruszac, jakos na nia stawac juz moge. Dzisiaj juz tabletek przeciwbolowych nie bralam. Tylko mi fioletowe sie zrobilo po boku i na palcu. Chyba bede zyc.;-)
Na dzisiaj przyszla ukrainka ale M dzwonil po pierwszej godzinie zebym przyjechala ja pilnowac bo takiej agentki jeszcze nie widzial. Laska nic go nie sluchala, robila sobie co chciala. On do niej mowi - ona sie dooopa odwraca. Laska normalnie zaczela gabka kibel czyscic (ktora sie pozniej blaty w kuchni robi) albo na koniec poszla na dwor i ludziom na podjazd chlup wode wylala.
A szkoda gadac.
Jutro znowu jedziemy wszyscy i nasza pani na pol etatu i mamy 4 wielkie domy i 2 male, 3 musza byc z rana zrobione (chyba cudem) a pani moze tylko do 14:30 pracowac. Znowu bedzie czadowo.
Ma ktos magiczna rozdzke ktora rozszerza dobe?
 
Isia - sama bym chciala czasem taka rozdzke a przy Twoim tempie zycia to tym bardziej by sie przydala.Mam nadzieje ze stopa juz lepiej
geniusia - dziekuje za porady odnosnie gotowania samej posilkow dla dzieciaczkow.My tez kupilismy sobie ostatnio taki parowar w celu zdrowszego odzywiania wiec na pewno sprobuje malej upichcic tak jak opisalas :tak:

A moja corcia cos ostatnio bardzo niespokojnie spi, wierci sie strasznie i jak zaczyna poplakiwac to wstaje do niej, patrze a ona wygieta w palak, prawie w poprzek lozeczka i wbita buzia w ochraniacz.Rozbudza sie pewnie jak juz tak mocno zaryje w niego i nie wie co sie dzieje i tak kilka razy w nocy...o rozkopywaniu sie juz nie wspomne..Nie mam pomyslu czym ja przykrywac, w lecie sie tak nie martwilam ale idzie zima i bedzie marzla w nocy..Ona od urodzenia nie cierpila jak sie ja okrywalo, juz w szpitalu po porodzie skopywala z siebie kocyk.Rozki mialam 3 bo kolezanki tak polecaly ze dla dziecka urodzonego w zimie tym bardziej potrzebny a tu ani jeden sie nie przydal.Tylko ze jak byla mlodsza i ja nakrylam po zasnieciu to tak spala a teraz przez sen wierzga i rozkopuje.
No i jeszcze z ciekawostek to dzis dostalam pierwszy okres od porodu , jakis taki dziwny bo nawet nie czulam ze cos tam leci a kolor jakis taki brunatny (sorki za szczegoly)

Milego weekendu dziewczyny!
 
magnoli u nas sie nie poleca przykrywania dzieci (ryzyko uduszenia).Tak samo odchodzi sie od ochraniaczy (choc ja mam).
Amerykancy zazwyczaj ubieraja je po prostu w cieplejsza pizamke i tak klada lub zakladaja dzieciaczkom takie hmm jakby kombinezoniki ale u gory jak kamizelka a na dole jak spiworek.
Misko tez kazdy koniec lozeczka musi obejsc w nocy.
Jak jestesmy przy tym to od razu Was uprzedze teraz jest duza akcja zeby wszelkie monitory nie staly blizej niz 2 stopy od lozeczka bo bylo pare przypadkow, ze sie dzieciaczki podusily.
Jakos dzisiaj przezylismy. Jeszcze jak w trojke robilismy to super bylo. Fajnie jak sie wszyscy rozumiemy, kazdy wie co ma robic i szybko i sprawnie to idzie. Ale jak odwiozlam nasza pania to juz pod gorke. Misko te zaczal dokazywac bo juz mial dosyc.
Dobrze, ze na domku #5 i 6 nikogo nie bylo to jakos dalismy rade. Ale padam na pysk, wrocilismy do domu o 21.
A jeszcze musialam szukac kogos zeby dzieci odebral ze swietlicy bo do 18 tylko mozna. Na szczescie sasiadka pojechala i nawet na obiad ich do McDonaldsa zabrala.
Jutro jade na targi dzieciece, zobaczymy czego to firmy nie wymysla zeby wyciagnac kase od rodzicow.
A tak na serio musze Miskowi kupic video monitor i nie wiem jaki i ma byc pokazowa klasa jezyka migowego wiec chicialabym zobaczyc.
 
Wiecie jestem głupkiem:-(Wsadziłam dzisiaj paluch do blendera ( chciałam , wyskrobać resztki tego, co zmiksowałam)i jakimś cudem włączyłam zamiast puścić przyciski coś mi się pomieszało i nacisnęłam drugi Turbo no i mam pięknie poszatkowany palec wskazujący. Oczywiście wizyta na SOR i szycie:baffled:Noi chyba uszkodziłam sobie nerw, ale to dopiero za jakiś czas będzie można stwierdzić, w każdym razie nie czułam jak mi oczyszczali ranę spirytusem, w sumie to nawet do szycia nie musieli znieczulać

Wiecie moja Marta ostatnio strasznie płacze przed samym zaśnięciem, pręży się wygina, na rękach jest jeszcze gorzej trwa to kilka minut i potem jak za dotknięciem zaczarowanej różdżki uspokaja się i usypia.
A no i zaczęła wykonywać takie dziwne gesty rączkami coś tak jakby dodawała gazu na motorze, jakoś nienaturalnie mi to wygląda:confused2:
Sorrry, że tylko o sobie:zawstydzona/y:
 
Antila to niefajnie z tym palcem, współczuję, moja koleżanka kiedyś najechała sobie kosiarką na stopę.... a co do rączki to ja porównuję to do wkręcania żarówki, moja robi to od wczoraj, fajnie to wygląda...nie chciałam o tym pisać, bo pomyślałam, że pewnie wszystkie dzieciaczki już dawno to robią...
 
jeeezzuuuussssikuuuu ANTILA, aż mnie zabolało! ale pech :-(, oby Ci się szybko zagoiło.

młody też przed zaśnięciem płacze. chyba taki okres nasze Dzieciaczki mają. mnie najbardziej dobijają te nocne pobudki "na zabawę" :confused2:.

ania_kropla, macie już tę nianię?
 
Antila moja z zasypianie robi to samo, musze ja mocno trzymac,ale to tylko w ciagu dnia tak robi.Prezy sie wygina w luk,placze a za 5 sek spi:szok:
No masz Ci los z tym paluchem,ale jak to czytalam to jakbym siebie widziala z blenderem, ja robie tak samo.Ze puszcze przycisk,ale nadal trzymam na nim palucha.Po czym opamietanie i przesuwam dlon nizej zby niczego nie wlaczyc.Oby bylo wsio ok.

Aha mamy juz drugiego zeba :D
 
reklama
sprite mamy już nianię, przesłuchaliśmy 6 kobiet, dwie się w ogóle nie pojawiły, mimo, że byłyśmy umówione, 3 z tych 6 były ok, jedna zdecydowanie nie, i z tych trzech fajnych wybraliśmy najstarszą, 59- letnią, która wydawała się najbardziej kompetentna, a jak będzie to zobaczymy...

wiem już czym wywabić plamy z jabłka, otóż odplamiaczem uniwersalnym w proszku lidlowej marki w5, po plamach ani śladu tylko obawiam się, że nie można zbyt często, bo stanik do karmienia sobie tym zniszczyłam, ale stanik naprawdę wiele tych zabiegów przeszedł, a jaki był bialutki potem...

u nas zasypianie wieczorne bez problemów, a ostatnią noc udało nam się w całości przespać bez małej w łóżku, ale to dzięki temu, że była tylko jedna pobudka o 4, a to się bardzo rzadko zdarza...

wczoraj byłam z małą u mnie w pracy zrobić badania profilaktyczne i okazało się że muszę się jeszcze pani dr pokazać, żeby dostać pozwolenie na pracę, więc spędziłyśmy tam dodatkowe 3 godziny z przerwą na spacer, ale wyniki ok, mogę pracować:rofl2::rofl2::rofl2:, a mała była grzeczna jak nigdy, zostawiałam ją z koleżankami a ona nawet nie zauważała, że mnie nie ma...w ogóle cały dzień była do rany przyłóż, może woli takie ciekawsze dni...a jak m z racy wrócił i go zobaczyła to mi mało z rąk do niego nie wyskoczyła z radości, a tatuś dumny:-D:-D
 
Do góry