reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Luty 2013

martuszka ja mu te zupki normalnie daje tak z łyżeczki, fakt upapra (a raczej umoczy) się przy tym strasznie ale bardzo lubi więc co zrobić. Daje mu też takie gęściejsze czyli więcej ryżu albo makaronu i się zajada aż miło patrzeć a buźkę to tak szeroko otwiera, że aż buzia się cieszy :):):)
 
reklama
Gosia aż sama jestem zdziwiona, że tak dobrze mu idzie. A dziś jak jadł rosołek to ten makaron miał taki troszkę dłuższy (parę nitek) i jak mu dałam do buźki to myślałam że wypluje bo mu się nie zmieścił a on go tak śmiesznie wciągnął jak spaghetti :D:D dał chłopak radę.
 
Napisalam posta i mi skasowolo;(
postaram sie jutro wejsc na kompa i popisac bo ten telefon mnie denerwuje,
a w skrocie u nas marnie, nocki okropne ;( niewiem o co kaman ale mam nadzieje ze to zebole i szybko wyjda,
Dobrej nocy
 
domik szama ile chce a po makaronie mu nic nie ma...makaron póki co sklepowy więc ja bym się tam jajek nie dopatrywała bo próżno ich szukać :D
 
sylwia rosołek robię tak jak robię dla siebie z tym, że mniej przypraw. Daje mięsko z kurczaka ale nie sklepowy tylko od teściowej mam bo ona hoduje kury, do tego jakaś marchewka, pietruszka, trochę selera i to się gotuje...a inne zupy na bazie tego rosołu, do pomidorówki daje przecier pomidorowy ale też nie ze sklepu tylko od mojej mamy bo ona ma swoją mini szklarnie i swoje pomidorki a później robi z nich przetwory...krupnik zagęszczam kaszą jęczmienną albo manną...ogólnie tak jak normalnie gotuje tylko dla siebie i męża mocniej przyprawiam dla Roberta mniej, ale i tak przyprawić muszę bo inaczej Robert nie zje ze smakiem bo za jałowa dla niego jest wtedy ta zupa...
 
reklama
Do góry