reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Luty 2013

to ja nie wiem u mnie w pracy mam letni a w domu jest ok
:baffled:

jeśli chodzi o spanie to u mnie też ciężko, dzisiaj przywlekłam sobie poduchę do spania dla ciężarnych więc mąż to chyba od dzisiaj śpi na podłodze bo ona taka wielka:-p

a ja mam cały czas porę letnią... np teraz posty dodawane są o 23:40 ;/

agaod - a weterynarz nic nie może na to poradzić? Przykre to jak się tak zwierzątka męczą...
 
reklama
agaod- ja to zauważyłam juz wcześniej, raz mały jest mocno aktywny kilka dni, a potem kilka cichy, i znów aktywny. Tylko pomimo tego że wydaje się logiczne, że to normalne- to jak przychodzą dni że się mało rusza- ja już szaleję z niepokoju.
kasiadz- ja juz od 2 miesięcy śpię na tej poduszce. A mój też się podłącza, i wtula w tego ślimaka (tak mówi na tę poduszkę).
 
gnidka, mój pies skończy za 12 dni 2 lata, to młody pies, pierwszy taki atak miał w maju tego roku, drugi we wrześniu, trzeci wczoraj. Skonsultowaliśmy to z wszystkimi weterynarzami w mieście, okazuje się, że nic nie można zrobić, jeśli ataki powtarzają się częściej niż raz w miesiącu, należy podawać leki, które zniszczą mu wątrobę:-(
We wtorek wybieramy się do innego miasta do kliniki weterynaryjnej, chcemy zrobić mu wszystkie możliwe badania, bardzo poważnie myślimy też o kastracji i to też chcemy skonsultować i się umówić na zabieg. Boimy się, jak zareaguje na narkozę, dlatego chcemy, żeby podczas zabiegu był obecny anestezjolog, a tego w naszym mieście nie zapewni żaden gabinet. Nasz pies to nasze oczko w głowie, traktujemy go jak członka rodziny i zrobimy wszystko co będzie możliwe żeby uniknąć tych okropnych ataków.
 
Agaod więc co czujesz i doskonale cię rozumiem. Nasz pisak też jak członek rodziny, może nie ma tak poważnych kłopotów zdrowotnych jak twój, ale też przeszliśmy swoje z nim u weterynarzy. Bądź dobrej myśli, grunt to pozytywne myślenie, będzie dobrze:tak:
 
Cześć Wam. gdzie Was wywiało? A może śpicie hee:tak:? Dziewczynki, pewnie normalne, że w niektóre dni dzidzie się spokojniejsze- mają już pewnie jak my lepsze i gorsze dni. Mój Leoś akurat ma ADHD chyba, bo nie ma dnia by był spokojniejszy, ale mnie to cieszy;-)bo jestem spokojniejsza. No i zauważyłam, że poprzestawiały mu się ostatnio godziny aktywności, np. jest w miarę wyciszony późnym wieczorem, a nie jak do tej pory.

Co do poduszki dla ciężarnych..mi nawet ona już nie pomaga, ale za to mężuś się do niej klei i mówi, że to moja dżdżownica:-DOj Ci nasi mężowie, jak dzieci:tak:. Z mojego to ja ciągle mam kupę śmiechu, bo on taki śmieszny filozof- nawet przy kasie w sklepie coś powie, że pół personelu leży ze śmiechu:-D
Co ja dziś mam począć ze sobą? Sama nie wiem..Chce mi się gdzieś pojechać, mam dość siedzenia w domu. Mam chęć skoczyć do galerii wyposażenia wnętrz- ja KOCHAM urządzać:-D Już mam rozplanowane urządzenie naszego przyszłego domu hehe. Marzy mi się kiedyś sklep z unikalnymi melami i dodatkami do wnętrz;-)Mąż na budowę zabrał laptopa, więc korzystam z neta na tv- ale to nie wygodne:baffled:
 
hello ! its mi :-D

nie mialam neta, podczytywalam only z telefonu coby byc na biezaco :tak:

od poniedzialku duzo leze i brzuch mam idealny, miekki :szok: nie wiem czy to lezaenie dziala cuda czy luteina czy to i to :rofl2:


do luteinnowych lutowek: mam wersje dwocipna luteiny :rofl2: masakrycznie to sie rozpuszcza :szok: tez macie takie spostrzezenia ???:szok:
 
ja mam tez juz leprzy po nospie, bo nie miałam kasy na nospe bo wypłata 9 dopiero;/ ale taki miałam twardy brzuch ze poprosiłam matke by mi ją kupiła i czuje sie duzo lepiej :)
 
Poli- tak spimy :-Dprzynajmniej ja :) Moj ukochany też zawsze wszystkich rozwala, i panie przy kasie sklepowej zawsze owija wokół palca :) Ostatnio na imprezie jak wychodziliśmy, to koleżanka prosiła, żebyśmy zostali bo jak wyjdziemy to impreza zaraz padnie :-D Moj ukochany to dusza towarzystwa, ale jednocześnie ma autorytet i duże poszanowanie.
Cortina- ja biorę luteinę. No trochę uciązliwe to jest, bo ona wypływa i trzeba nosić wkładkę :(

Myslę o Dzidziusiu. Ciekawe jaki on będzie. Do kogo podobny i wogole. Czy urodzi się z włoskami, czy łysy :-D Czy bedzie spokojny czy urwis?
Zrobiłam nawet kiedyś taką symulację, wysyłało się zdjęcia rodzicow i dostawało zdjęcie tego jak będzie wyglądał dzieciaczek. Oczywiście dla mnie to taka zabawa, nie na serio, ale ciekawa jestem ile się pokryje :)
 
reklama
cortina ja biorę luteinę od samego początku rano i wieczorem. Mimo, że po włożeniu zawsze leże to ona i tak wypływa i przez to jest taka biała wydzielina. Luteina jak i leżenie napewno pomaga, ja jescze biorę 3x1 aspargin a jak mi mocno twardnieje brzuch czy odczuwałabym skurcze to wtedy biorę relanium.

A ja cały czas myślę nad imieniem dla synka i tak jak przy pierwszym nie było żadnych wahań i imie było już znane zanim zaszłam w ciąże tak teraz nie mam pojęcia jak nazwać mojego malucha ;/
 
Ostatnia edycja:
Do góry