reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Luty 2013

anioleczek12341 moze jakies uczulenie ? nie wiem na wkładki ?

Dziewczyny kto nie lubi świąt ??!! Ja bynajmniej nie znam nikogo :-) ja już choinki szukam i też nie mogę się doczekać a to na dodatek pierwsza choinka w moim własnym mieszkaniu więc plany są :-) a w tym roku wigilia u mojej mamuśki a tam z 20 pare osób jak ja takie uwielbiam :) w tamtym roku na wigilii byliśmy u teściów i powiem Wam że wigilia w 6 osób nie dla mnie. Może poprostu do takich wielkich przywykłam, że zawsze był mikołaj a przede wszystkim duzooo ludzi.
 
reklama
aniołeczek też tak miałam ostatnio. Pomogło nie zakładanie bielizny na noc przez kilka dni:tak: ale przerodziło się w infekcje wewnętrzną niestety, choć lepiej się czuje bo przez tą opuchliznę to aż majtki mnie drażniły

ja już mam dosyć....
okazało się że leki przepisane na półpaśca są zakazane w ciąży, dostałam skierowanie do szpitala zakaźnego 50km od nas, zadzwoniłam tam to kazali nie przyjeżdżać, 2 godz. wisieliśmy na telefonie i szukaliśmy kogoś kto pomoże, aż dodzwoniliśmy się do ordynatorki w wałbrzychu, uspokoiła nas, kazała brać witaminę B i smarować fioletem i wygrzewać a jutro przyjechać do nich na konsultacje. Co ja się nerwów naszarpałam dzisiaj i łez wylałam....... aż na Tośke z tego wszystkiego krzyczałam a ona płakała razem ze mną:-(
 
Ostatnia edycja:
a.m.g uczulenie na wkładki raczej nie bo od lat używam tych samych i nic mi do tąd nie było. to samo z mydłem. Martwi mnie to i kurcze boli! najgorsze jest to że to boli!!!
 
aniołeczek a może zmieniłaś ostatnio proszek do prania albo płyn do płukania?
dopiero teraz udało mi się zasiąść do komputera, troszkę podczytałam o świętach i aż miło na samą myśl, że to już niedługo:-)
 
Nie nic z tych rzeczy. jesem uczulona na środki chemiczne i nie zmieniam ich od lat- od zawsze piorę w dziecinnym proszku swoje rzeczy. Nie ważne jaka przyczyna bo skoro juz mam jakies paskudztwo to juz nic tego nie zmieni tylko czemu do cholery tak spuchłam? i czemu to tak bol?

kasia- szczeże ci współczuję, bo mój problem przy twoim wydaje się być błahy. Oby wszystko wyszło na prostą. trzymaj sie
 
ja też uwielbiam przygotowanie do świąt i kupuje masowo gazetki ale w tym roku chyba będzie mi ciężko łapię coraz większego doła:-(
dzisiaj byłam u ginekologoga dr Pająka i lipa nawet nie wziął kasy powiedział że nie będzie mnie naciągał
shocked.gif
pacjentki z boleriozą nie miał a na kamińskiego ponoć inaczej niż na borowskiej a nawet jeśli bym miała mieć ewentualne wskazania do cesarki to nie mam co liczyć bo on teraz operuje tylko pacjentki z ginekologii onkologicznej
unhappy.gif
najgorzej dzisiaj próbowałam rozmawiać z lekarzami od boleriozy każdy co innego mówi skończe antybiotyk za 2 tyg i zostanę sama z lękiem co dalej bo według wrocławskich lekarzy to koniec leczenia a historie osób chorych na bolerioze pokazują co innego.jest grupa lekarzy z innych miast którzy inaczej i dłużej leczą boleriozę(jedna lekarka sama na nią chorowała)
unhappy.gif
i pytanie co z maluszkiem bo jedni twierdzą że jest ryzyko zarażenia przez łożysko i karmienie piersią a wrocławscy lekarze mówią że nie ma żadnego ryzyka:-(
 
kasiądz trzymaj i wracaj do zdrówka
zostaje mieć nadzieję że z dzieciaczkami b będzie w porządku moja koleżanka w 9 miesiacu chorowała na świńską albo ptasia grypę nie pamiętam 3 lata na którą była epidemia ( w warszawie na pewno) trafiła do szpitala silne antybiotyki dostała i synek urodził się zdrowy
 
Kasiadz, Kaja- strasznie współczuję :(
Kasiadz- wiem jak to jest chodzić od lekarza do lekarza- a oni odsyłają :( też to kiedyś przeżyłam. Taka bezsilność jest najgorsza :(
Aniołeczek- do lekarza idz, na pewno coś zaradzi!
 
reklama
ja niestety mam półpaśca, wyć mi się chce........
dostałam leki i niby iest małe prawdopodobieństwo zarażenia dziecka ale jednak jest a dowiemy się o tym po porodzie

Oby szybko udalo się to opanowac i nie było to groźne dla maluszka.

natworzyłyście... kiedy ja to ogarnę?

dopiero wróciłam do domu, miałam pojechać tylko w odwiedziny z mężem do rodziny, ale niestety z kolką nerkową i zastojem w nerce trafiłam we wszystkich świętych do szpitala nie dosyc że w innym mieście to jeszcze 6 dni mnie trzymali:no:

O masz ci los... dobrze,że wszystko juz wporządku... jednak taka nadprogramowa wizyta w obcym szpitalu to nic fajnego.

aniołeczek też tak miałam ostatnio. Pomogło nie zakładanie bielizny na noc przez kilka dni:tak: ale przerodziło się w infekcje wewnętrzną niestety, choć lepiej się czuje bo przez tą opuchliznę to aż majtki mnie drażniły

ja już mam dosyć....
okazało się że leki przepisane na półpaśca są zakazane w ciąży, dostałam skierowanie do szpitala zakaźnego 50km od nas, zadzwoniłam tam to kazali nie przyjeżdżać, 2 godz. wisieliśmy na telefonie i szukaliśmy kogoś kto pomoże, aż dodzwoniliśmy się do ordynatorki w wałbrzychu, uspokoiła nas, kazała brać witaminę B i smarować fioletem i wygrzewać a jutro przyjechać do nich na konsultacje. Co ja się nerwów naszarpałam dzisiaj i łez wylałam....... aż na Tośke z tego wszystkiego krzyczałam a ona płakała razem ze mną:-(

ja też uwielbiam przygotowanie do świąt i kupuje masowo gazetki ale w tym roku chyba będzie mi ciężko łapię coraz większego doła:-(
dzisiaj byłam u ginekologoga dr Pająka i lipa nawet nie wziął kasy powiedział że nie będzie mnie naciągał
shocked.gif
pacjentki z boleriozą nie miał a na kamińskiego ponoć inaczej niż na borowskiej a nawet jeśli bym miała mieć ewentualne wskazania do cesarki to nie mam co liczyć bo on teraz operuje tylko pacjentki z ginekologii onkologicznej
unhappy.gif
najgorzej dzisiaj próbowałam rozmawiać z lekarzami od boleriozy każdy co innego mówi skończe antybiotyk za 2 tyg i zostanę sama z lękiem co dalej bo według wrocławskich lekarzy to koniec leczenia a historie osób chorych na bolerioze pokazują co innego.jest grupa lekarzy z innych miast którzy inaczej i dłużej leczą boleriozę(jedna lekarka sama na nią chorowała)
unhappy.gif
i pytanie co z maluszkiem bo jedni twierdzą że jest ryzyko zarażenia przez łożysko i karmienie piersią a wrocławscy lekarze mówią że nie ma żadnego ryzyka:-(

Ci lekarze, to też chyba jak im przypasuje, jedni leczą tak inni inaczej.

Szkoda,że nie trafiłyście na jakiegoś lekarza z powołaniem, bo takie czekanie na to co bedzie z maluszkiem jest napewno stresujące.

Trzymam kciuki by było wszystko ok z wami i maluszkami.

Witam się porannie

Wizyta opisana w odpowiednim wątku, wszystko pod kontrolą.

W powrotnej drodze zaliczylismy też Kfc i zjadłam bułę z marynowanym pierśnikiem, górę frytek, na deser Cheeramisu czy jakos tak takie cisateczka mikroskopijne z serkiem ala sernik na zimno i sosem z wisniami było byszne.

W domu wylądowalismy kolo 21 i miałam siły tylko sie umyc coś wszamac i do spania.

Co do ruchów dzidziolka, to czuję i te w środki i bliżej skóry, czasem wypnie pupę, głowę, wczoraj jakąś kończynę chudziutką było z boku brzucha czuć, jak się wierci, przekręca to też czuc jak by wąż się przesuwał pod skórą więc pełna gama doznań :-D:-D

Pogoda do bani znowu pada więc siedzę w domku, wczoraj zaliczyliśmy tez zakupy więc w sumie nie mam po co wyjść z domu w taka pluchę.

Miłego dnia wam

Bella - trzymam kciuki za wizytkę

Aniołeczek- jak tam twój problem intymny?
 
Do góry