ja dzień przed glukozą miałam mamy urodziny, więc było i ciasto i ciasteczka i nawet nie pomyślałam, że to może wpłynąć na wynik i całe szczęście, bo wyniki w porządku.
Ja ostatnio nie mogę zasnąć przed 2, kręcę się, wiercę i jest raz za zimno, raz za gorąco, jak się położę na którymś boku to gdzieś mnie coś uciska, że serce mi bije jak oszalałe, jak na plecach to mi kręgosłup chce odpaść :-(
zazdroszczę tym co mogą sobie poleżeć w ciągu dnia - mnie synek nie pozwala tak poleniuchować, z samego rana mi na głowie siada, żebym wstała, ale tak jak pisała
Bella dla dzieci jest się w stanie życie oddać. Ja nigdy nie sądziłam, że można kochać kogoś tak mocno jak jak ja swojego urwisa :-)
martuszka podziwiam Cię za ten koncert - wysiedzieć w jednym miejscu więcej niż pół godzinny to dla mnie teraz wyczyn

jakieś słońce się tu u mnie przez chmury przebija - chyba idę z młodym na spacer
